Hej.
Ja nadal sfalaczala. boooziu boli mnie wszystko. nawet koncówki wlosów. A jeszcze wczoraj musialam wyhsc w ten wiatr. nakarmic zwierzyne naszą. No myslalm ze sie z tym garnkiem wywroce tak wialo. dziś nie lepiej. tak wyje w oknach ze spac nie bylo mozna. I my dom mamy w zaciszu.
CO do spacerowek. Dla F mialam biedronkową. taka najzwyklejszą.Bo kasy wtedy mielismy malo, a i tylko na dalekie spacery byla potrzebna, bo F byl przeciwnikiem wozka. i nawet ok byla. tylko te nasze bruki i stare chodniki. nooooz... bywalo roznie.
Dla O kupilam Coneco Traffic ( chyba dobrze napisalam ). No i ten sobie chwale. wygodny, nawet bywalo ze dwoch ich cholowalam bo pozasypiali na spacerze

Leciutki, sama z dwojką dzieci pekaesem i tym wozkiem smigalam do wiekszego miasta i jedną reką sie skladal i rozladal.
Sandra wyslalm ci zaproszenie na fb.
Inne tez poprosze o kontakt.
a co do wyjazdow chlopa na dlugo i powrot na krotko. przechodzilam to i radzilam sobie super. sama z dwojką dzieci w tym jedno problemowe, wizyty u lekarzy srednio raz w tygodniu, ja bez prawka, karmiąca cycem. Ale mailam wszystko tak zorganizowane ze nie bylo mowy ze coś mi sie nie uda.
O znowu bolą kosci.Co jakis czas narzeka na bol nóg. F tego nie mial.;/ i co poradzić mu na to?? zeby nie rosł?