reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

renata ja jak przyjeżdżam do teściów na 1-2 dni to tez nie pcham się do sprzątania, chyba że naczynia pozmywać:) Ale bywało że byliśmy tam 2 tygodnie więc z grzeczności pytałam czy nie trzeba posprzątać czy w czymś pomóc :)
natalinaa ja przed ciążą ważyłam tak jak Ty 55 kg:-) brzuszek zaczął się powiększać w 4 miesiącu a na końcówce ważyłam 70kg:-)

Wykąpałam już synka, zjadł kolację i niedługo kładę go spać, jestem wymęczona, łobuz daje popalić:-)
 
reklama
Ale piszecie ;-);-)

Paulina No leci ten czas :-D:-D Czasem jak czytam twoje posty o Nikoli to jakbym czytała a Mojej :-D:-D
Kechu Moja ur. o godz. 01:40 ;-)

Ja przed ciąża 50kg , przed porodem 61kg ... 4 dni po porodzie ( powrót do domu , pierwsze co waga hehe ) 51kg:-) Potem schudłam , jakieś 4 miesiace po porodzie ważyłam jakies 46-47kg , obecnie nie wiem ale pewnie troszkę więcej niż przed ciąża :-p

A brzuszek wyszedł okolo 5 miesiaca na tyle ze w dobrze leżącej koszulce było widać , ale w luźnej nie :-Dporządnie wyszedł pod koniec roku szkolnego w czerwcu ( rodziłam w sierpniu ) wtedy to już nie szło ukryć nawet kopniaków Natalii , bo brzuch nigdy nie był ''spokojny''
 
Paulina- my 2-go sierpnia;) ale takie male przyjecie w restauracjii, chociaz moja "tesciowa" ciagle mysli ze to biba bedzie chyba z tydzien trwala i zaprosi swoja rodzinka cala. Boo tak wypada :D nie dopuszcza do siebie mysli ze to male, skromne. Haha;) jeszcze sie obrazi i nie przyjdzie :p
Mamy do wyboru dwie restauracje i musimy zobaczyc jak cenowo nam powiedza. Ale to w kwietniu kazali przyjsc i ksiadz tez mowil ze w kwietniu mamy doniesc dokumenty i wsio :D hehe;)
Ubior sie kupi i tyle;)

Ja przed ciaza 55kg. 4 dni przed porodem bylo +12. Po tygodniu 54;)
Wkurza mnie tylko brzuch. Jakbym porobila brzuszki to by moze lepszy byl ale nie chce mi sie :D nie wisi do kolan itp ale taka faldka jest:D najgorsze to rozstepy... Nie lubie ich..;/
 
Kasiek zapomnialam o tobie, przepraszam!
Madzia a nauki przedmalzenskie, nie potrzebujecie? My musielismy zrobic niestety. Poradnie rodzinn jedynie koleznka mi podpisuje. My robimy duze wesele, bo oboje tak chcemy. No ale co kto lubi, i nikt nie ma prawa wam sie wpieprzac do tego co wy chcecie :)
Milena dokladnie to samo mysle jak o Natce piszesz! Dwa anioly :D
 
Paulina- mielismy przed bierzmowaniem robione. I taki swistek dali nam. I podobno wazne jest to 5 lAt wiec jeszcze sie lapiemy;) noo was to wyniesie to weselicho;)) to sale pewnie duza macie;)
 
reklama
Hej.


To i ja sie pochwale iloscią kg przybranych w ciązy.
Uwaga!!!!!!


Z Filipem 27 kg :) 83 kg wazylam w dzien porodu :) do normalnosi wrocilam po roku, po kolejnym wyglądalam jak niedozywiona bo schudlam do 45 kg ale to przez prace.




AAAAaaaaa z Oskarem :) 40 kg :) w dniu porodu wazylam 90 kg :) brzuch przyslanial mi swiat.
Normalnosc jak wyzej wrocila po roku, ale moja prywatna idealnosc po kolejnych dwoch dzieki diecie :) wczesniej mi sie zwyczajnie nie chcialo i za bardzo jesc lubie :)

Oskar mi juz zdązyl cisnienie podniesc. Nooooż jakąś dziką pasje odczuwa chyba z denerwowania mnie. Codziennie to samo. Najpierw za wczesnie mu wstawac, ale wieczorem wczesniej sie spac nie polozy, bo nie. A potem byl ryk ze on chce samochodzik do p-la. chociaz dobrze wie ze dzien zabawek jutro mają.No ale chce.. i lament bo "ty mi na nic nie pozwalasz", "ja nigdy nie bralem "..
 
Do góry