reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Paulina no on ma za wsi takich imprezowiczów ... Bez dziewczyn to baluja :DSz na szczęście nie lata po imprezach juz :D:D choc zapowiedział ze musi w koncu wyjść z nimi choc na piwo , bo 8 miesięcy ich olewa :D

Edit.
Liza on nie zamierza juz Natalii widywać , chyba ze przypadkiem na mieście , bo mieszkamy niedaleko .
Ale leci do przodu , jest lepiej niż bylo


matko cale włosy w lizaku brr
 
Ostatnia edycja:
reklama
Normalnie trudno was do gonić :-) Ale się postaram
Kumple P . to zazwyczaj idioci zachowują się jak dzieci rzadko mamy z nimi kontakt preferujemy spokojniesze klimaty ze sobą albo ze znajomymi z placu gdzie latem przesiadujemy pół dnia z dzieciakami .
A jak wasi męrzczyźni dogadują się z waszym rodzeństwem ? Albo wy z ich ?
Ja dzisiaj mam lekki kocioł w domu sprzątanie i obiad do zrobienia gdzię się rzadko zdarza że robię obiad ale dzisiaj robię piersi z kurczaka w panierce w sezamie surówkę i kopytka
 
Milena a on ci to powiedzial? Nic tylko olac gnoja! Natalii to bym chyba nawet nie mowila kto jest jej prawdziwym ojcem.
Sandra ja rodzenstwa nie mam... Siostra A. to temat rzeka. Generalnie dobra dziewczyna ale nie mozemy spedzac ze soba dluzej niz 12h. Teraz naszczescie pojechala do Niemiec do praccy i dopiero wroci w kwietniu na tydzien, potem w sierpniu i dopiero w gr'udniu. Cale szczescie.
Liza kolejny "tatus" wrrrr.. Powiedz mi jak dzieci mowia do Ł?

Nikola spi, ja jem nalesniki :DDD
 
Ale sen... Mi sie ostatnio znowu snilo ze moj Z. zabawial sie w przebieralni w sklepie z jakas mulatka. WTF?!

Dziewczyny a jak to jest z kumplami waszych facetow? Lubicie ich czy tak jak ja zyczycie im zeby znikneli z powierzchni ziemi? Ja poprostu wymiekam przy kumplach mojego Z. zwykle debile i tepaki ktorym cpanie zrobilo papke z mozgu...nie wiem jak on moze przebywac w ich towarzystwie....a jak u was to wyglada? Bo wiem ze nie powinnam ich krytykowac i tak dalej ale na sama mysl o nich ku**ica mnie strzela :/

Ł kolegów zostawił w swoich rodzinnych stronach. I ciesze sie bardzo bo ponoc to bezmozgi byly. Tych co ma tu toleruje.. a jak mi jakis zaczyna na nerwy dzialac to mowie do szanownego malzonka ze ma nawet nie myslec o nim przy mnie bo uszkodze na stale.

Sandra F tez potrafi sceny robić. I tez rozpuszczony przez dziadkow i troche przeze mnie. Z mojej str to pierwszy wnuk, z Ł drugi, ale pierwszy chlopak..i nazwisko to samo. No i kopia Ł. Tesciom odbilo na tym punktcie. No i rzadko tam bywalismy wiec jak juz bylismy to F mogł robic co chcial. Potem w domu musialam go doprowadzac do stanu normalnosci.A ze jeszcze niepelnosprawny to przeciez trzeba mu jakos to wynagrodzić. krzyczec nie mozna, karac nie mozna, zabraniac nie mozna itd.. potem doszedł Oskar.. i jobla dostali wiekszego.. Bo Oskarek chociaz kopia mego taty.. ale taki odwazny, taki wygadany i ryby lubi łowic jak wszyscy od Ł.. wiec skoro dla F wszystko mozna to i dla O.
A moi rodzice?? Ojciec kiedys mi powiedzial ze dziadkowie są od rozpuszczania dzieci do takie stopnia zeby rodzice potem mieli zajecie aby te dzieci naprostowac :D No ale sie stosują do moich zakazów. Chociaz ostatnio F probował mego tate przekonac ze to co ze mama grac na komputerze nie pozwila grac? " corki bedziesz sie sluchał??, ona nie moze ci rozkazywac, to twoj dom jest.".
Jak ktorys ma kare to widze po rodzicach ze jakby mogli to by w kącie za moje dzieci stali. Bo jak to tak? Filipek ma miec kare??


A co do dogadywania sie Ł z moimi bracmi. Bywa roznie. Ł ma 31 lat a moi racia 21 i po 17. wiec roznica wieku i rozumu jest. chociaz z tym rozumem to przesadzam.
A ja z jego?? Ł ma 3 siostry i 5 braci. siostra jedna ( chrzestna O ) jest nnormalna. Dwie to takie idiotki ze na samą mysl o nich to mnie trafia. Albo sie przechwalają wszystkim, albo probują dokuczyc. Najlepiej im wychodzi porownywanie umiejetnosci jednej z corek do umiejetnosci Filipa.zdrowa 10 latka i autystyczny 9 latek. Pogratulowalam rozumowania i tyle. co ja bede z gląbem w dyskusje sie wdawac.Bracia są ok. Oprocz jednego. ( ten z problemem alkoholowym ). Bratowe ma Ł normalne :) dwie rownie jak ja nienormalne, te same schorzenie..wiec nudno nie jest :D

Milena, Liza moze to i lepiej ze panowie dawcy nie ingerują w zycie wasze i dzieci. chociaz z jednej strony chcialoby sie idiocie porządnie nakopac w zadek, ale ..
Moj szwagier jest takim tatusiem.. tzn dawcą nasienia, boojcostwo jego ogranicza sie do plac enia alimentów. Mieszka w tej samej wiosce co jego coka. Jego dzieci ( ktore ma z moją kuzynką ) chodzą do tej samej szkoly co pierwsza corka, jezdzą tym samym autokarem.. a co najciekawsze ! UWAGA!!! matki jego dzieci są siostrami ciotecznymi :D I moimi :) fajny koles nie??
 
Paulina no to masz motywacje:)

mIlena no i dobrze niech spada na drzewo tatuś od 7 boleści...

Ke
chu kumple męża zajebiści jeszcze 3 lata temu to sama byłam w ich towarzystwie jak siostra jestem gadają prawie o wszystkim ze mną;P Teraz zaczynają łączyc się w pary więc mam i babskie towarzystwo:) Uwielbiam ich ale też i opierdziele jak trzeba... Ale razem imprezujemy:)

Sandra
ja z rodzeństwem męża spoko szczególnie z najstarszą siostrą wiadomo nie wwszystko mi się podoba ale ok a znowu on z moją sistrą sie uwielbiają czasami się smieje że to nie ze mną sie powinien hajtac mają wspołne tematy z tegosamego sie smieją:p
 
o takich tatusiach to ja najchętniej bym się nie wypowiadała . Paulina nie powiedział mi że nie chce jej widzieć , ale gdyby chciał , to uczestniczył by w jakiś sposób w jej życiu , a on nawet nie łaska alimentów płacić , nie łaska nawet zapytać czy z nia w ogóle wszystko w porządku . Urodziny , mikołaj , święta a on NIC ... więc jak za ''jakiś czas'' sobie przypomni to niech spada , bo dziecko już go nie pamięta i nie potrzebuje . Dziecko albo się ma albo sie nie ma . A on mi między ludźmi będzie mówił jaka to ja jestem... bo ja nie mam czasu zeby on widywał dziecko :baffled::baffled::baffled:
 
A Natalina pisalas ze boisz sie ze nie wyjdzie wam, bo tyle rozstan i rozwodow naokolo, ja ci powiem szczerze ze z poprzednim partnerem bylam w sumie prawie 8 lat i sie rozpadlo, tyle ze jakies 4ry jakos to chcialam skleic ale sie nie dalo, sama co zrobie? musi oboje chciec, :p potem olałam i tyle. on potem sie ocknol ale juz bylo za pozno zreszta nie bylismy dla siebie :p
teraz niby tez zwiazek i jest ok, ale strach pozostanie raczej.... bo kto wie co nas w zyciu czeka....? ale zyje tym ze bedzie dobrze, czasem mam gorsze dni, ale to jak kazda.... :-)
MILENA my jesteśmy ze sobą 3 lata i ostatnio mieliśmy przerwę 2 miesięczną bo ja coś podejrzewałam, później okazalo się niby że nie miałam racji into nie było to co myślałam, ale mnie i tak ciężko w to jest uwierzyć. I po tym wszystkim poniosło nas i brzuch rośnie. On dziecko już wolał wcześniej wręcz prosił, nie chciałam się zgodzić i teraz wyszło jak wyszło. Jednego dnia się cieszę drugiego strach mnie ogarnia, mówię Wam masakra!
Milena lepiej że u ciebie tak się skończyło ciesz się tym co masz, nie ma co wracać do tego myśląc o idiotach
 
Ostatnia edycja:
o takich tatusiach to ja najchętniej bym się nie wypowiadała . Paulina nie powiedział mi że nie chce jej widzieć , ale gdyby chciał , to uczestniczył by w jakiś sposób w jej życiu , a on nawet nie łaska alimentów płacić , nie łaska nawet zapytać czy z nia w ogóle wszystko w porządku . Urodziny , mikołaj , święta a on NIC ... więc jak za ''jakiś czas'' sobie przypomni to niech spada , bo dziecko już go nie pamięta i nie potrzebuje . Dziecko albo się ma albo sie nie ma . A on mi między ludźmi będzie mówił jaka to ja jestem... bo ja nie mam czasu zeby on widywał dziecko :baffled::baffled::baffled:
 
Hejka:-)
Nie wiem czy dam radę Was nadrobić:) ale tu ruch!!

paulina bojku co za sen:p Ja jak czasem zbytnio sie nakręcam że może już nie podobam sie D. to też mam takie sny:p:p I między innymi dla niego chcę troszkę schudnąć, żey nie oglądał sie czasem za innymi:p No i dla siebie też bo brzuch mnie dobija;/
milena super że wszystko sie poukładało:) a tatuś będzie kiedyś żałował, bo pierwszych lat życia dziecka nie da się nadrobić, to jest najpiękniejszy czas także naprawdę jak się opamięta to będzie mu ciężko

kechu Jeśli chodzi o kumpli D. to są nawet spoko, maja dziewczyny więc czasem siedzimy razem to chociaż mam z kim pogadać:) W sobotę wyciągaja go na imprezę ale wiem o tym już od miesiąca i zgodziłam się, ufam mu, jeden ma urodziny i tak się zgadali, oczywiście po imprezie będzie milion pytań haha:) Kiedyś to ciągle do niego wydzwaniali ale skróciłam to, dziecko ma być ważniejsze a nie kumple

Rodzeństwo D. też są spoko, ma brata 25 lat i 17:) a z moim rodzeństwem też się dogaduje, czasem wyskoczymy do siorki na piwko czy coś i jest ok:)

w piątek moja druga siostra zabiera chyba małego na nockę:) P. bedzie pierwszy raz na noc bez mamusi aaale będe miała luz:-):-)

Rano miałam troszkę latania, musiałam iść do banku, na małe zakupy i byłam u fryzjera:) włosy mam takie krótkie że nie mogę się przyzwyczaić:)
 
reklama
Do góry