reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

To długo :szok:
O to faktycznie blisko mnie! też mam tam rodzinę :-) jaka Polska mała :p

Któraś z dziewczyn tutaj jest też z tych okolic?
 
reklama
Jest Sandra ale aktualnie nie udziela bo niedawno urodziła córkę i czasu jej brakuje. Ona też z poznania. Masz fb? Jak możesz to daj link wyślę zaproszenie
 
heja.,

MAciejka witaj. Najstarsza tu jestem obecnie chyba ja i Wampi. :) mam 29 lat, 9 i 5 latka w domu :)


u nas tez upały. duszno strasznie, nigdzie dobrze nie jest. no chyba ze w wodzie, ale przeciez nie bede caly dzien w basenie dzieci siedziec.

wczoraj na chwile poszlam do mojej chrzestnej z chlopakami. z moimi bylo 6 dzieci wiec sie wyszaleli i chociaz wieczorem nie bylo jeku ze sie nudzi, ze gorąco, ze loda, ze pic, ze bajki itd...


Lucypp u nas tez są dzieci lepsze i lepsiejsze.Tylko u nas jest dzika pasja porownywania wszystkich do Filipa. jakby chcieli mi dokuczyc tym ze F zawsze bedzie troszke za rowiesnikami. Wszycy dokladnie wiedzą jakie Filip postepy zrobił i zeby być na poziomie swego rocznika musi sie bardzo starac, no ale te starsze ciotki ( niektore tylko ) muszą palnąc ze np jas ma swiadectwo z czerwonym paskiem a F nie.
Ale jest tez druga strona. Jas taki wiecznie wychwalany przed Filipa teraz jak mu coś sie nie uda, czy dostanie slaszą ocene od Filipa, czy nauczycielka pochwali Filipa nie jasia, czy jakas ciocia zaczyna filipa faworyzowac.. Jas wtedy dostaje bialej gorączki.Slabą ocene bedzie miesiąc przezywał. F wzruszy tylko ramionami i mowi ze lepsza taka niz 1.
Kiedyś mi moja ciotka chciala dokuczyć, lub niewiem.. moze sie tylko pochwalić ze Jasio z wujkiem gdzieś tam jadą. To jej odpowiedzia ze moich dzieci zaden wujek nie musi zabierac. Sama im wyjazdy organizuje :) O!! i skonczylo sie bezposrednio przy mnie chwalenie.

No ale są tez ciotki, babcie, kuzynki, czy znajomi kuzynów ktorzy są tak zafascynowani Filipem ze gdyby mogli to by go na rekach nosili.Co by nie zrobił to i tak bedzie super, cudownie.

Oskar tez ma swoich wielbicieli. Co w tym przypadku nie koniecznie dobrze wplywa na niego, bo potrafi taki wujek w dwa dni tak go rozpuscić ze ja potem tydzien walczyć z mlodym musze.



dziś na noc do moich rodziców. jutro do logopedy jade z tymi moimi panami, a od mamy latwiej na przystanek dotrzec niz z tego naszego zadupia.
 
Ostatnia edycja:
Renata, lucypp-u mnie to najgorzej jest od strony rodziców S. Bo gorzej traktują Dennisa niz inne wnuki. W zeszlum roku zabrali chłopców na wakacje a Dennisa nie, obiecali ze zabiorą go w tym roku ni ake nie zabierają, od urodzenia nawet go na 10min. Na spacer nie zabrali, a teściowa raz w tygodniu tamtą trujke zabiera. Poza tym wiecznie słyszę ze Dennis niegrzeczny, ze mało mówi itp. Wcześniej cuagkr słyszałam ze późno nauczył się chodzić(15miesiecy) No i wysmiewaja sie z jego dużych stup.
 
Dziewczyny powiem Wam że dla mnie faworyzacja to coś niepojetego. Zwłaszcza wśród rodziców :/ Niestety jest to w domach bardzo często spotykane. Bo ktoś marzył o córce/synu, bo dziecko jest do niego podobne, bo młodsze, bo podziela jego pasję i wiele wiele innych czynników. A Przecież Dzieci ,to nasze największe szczęście. Każde powinniśmy traktować z należytym szacunkiem. Każde,pomimo odmienności (nie ma jednakowych dzieci), zasługuje na to,aby czuć się kochane..Dla mnie to niepojęte. Od zawsze kochałam dzieci i chciałam je mieć.Ważnymi dla mnie były ich zdrowie,uśmiech,dobro,miłość. Takie podziały bardzo źle wpływają na charakter dziecka. Jego dorosłe życie nawet. Naszą rolą do wykonania jest to,aby przekazać dziecku,jak najwięcej doświadczeń. Bagaż,który będą dźwigać w życiu muszą ”unieść” potem sami.Faworyzujacja ma na to wpływ. Wyróżnianie dziecka, to krzywda dla brata lub siostry, a także zanik uczuć.Tylko mądre wychowanie, zdrowa miłość jest kluczem do szczęścia.
A przecież o to chodzi :-)
 
happy moj tesc nie mogl jakis czas przebolec ze Oskar taki do mojej rodziny podobny. ze jasna karnacja, oczy niebieskie. Ze na 1 rzut oka wogole do Ł nie podobny. No ale trafil na pyskatą synową.. zapytalam go jakom cudem jego czesc dzieci podobna do niego, a czesc do tesciowej.. chyba urazilam jego dume, bo sie nie odzywal do mnie jakis czas :D Ale zaczął dostrzegac w Oskarze cechy Łukasza.

Co do faworyzowania jeszcze.. kiedyś to sie na doroslych odbije.

kuźwa jaki skwar. nie ma czym oddychac.

I mamy nowe zwierzątko. na podworko wprowadził nam sie gronostaj. Pierwszy raz to cudo widzialam. I wcale sie nas nie boi. wyjazi z dziury zaciekawiony czym my jestesmy. Jedyny minus jego pobytu.. rozklada po podworku zwłoki swoich zdobyczy ( myszy, szczury, krety ). a ze jest gorąco..znajduje to po smrodzie.
 
Hejka:)

maciejka moja siostra świętowała 34 urodziny:-)

U nas pochmurno ale ciepło:) Wczoraj D. popił z kolegami, bardzo ciekawie zaczął urlop, a jak się teraz podlizuje i tak jestem zła:wściekła/y: Czasami dziwię się czemu ja jestem dla niego taka dobra
Co do faworyzowania to u nas na szczęście tego nie ma:) My mieszkamy z moją mama i ona często zabiera na noc któregoś z wnuków bo wiadomo zazdroszczą że P. ma babcię na co dzień a że mam duże rodzeństwo to non stop ktoś z dzieciaków u nas jest:) Jeśli chodzi o prezenty na gwiazdkę czy coś to mama zawsze kupuje po jakimś drobiazgu dla wnuków, nie ma że jednemu drożdsze a drugiemu tańsze-wszystkich traktuje równo. a rodzice D. wiadomo maja tylko jednego wnuka i rozpieszczają go ile tylko się da:-) I ciągle słyszę że P. to cały tatuś ale nie złości mnie to bo mają racje hehe, po mnie ma tylko kolor oczu:-) charakter też ma tan sam:)

Miłego dnia:)
 
reklama
Faworyzacja hmmm... u nas tego nie ma bo ani jedni dziadkowie ani drudzy nie maja wiecej wnukow od Nikoli :p ale najbardziej drazni mnie porownywanie i ktore jest lepsze wsrod znajomych. Najbardziej rozwalil mnie tekst znajomego ze jego 6 miesieczny syn juz MOWI bo wymsknelo mu sie bodajze tata... no szok. Nie dlugo roczniaki do szkoly pocisna. Albo chlopaczek w 3 dni mlodszy od Nikoli zasuwal za dwie rece na pol roku, i jak prababcia Nikoli o tym uslyszala to na sile ja uczyla chodzic.. a ona i tak chodzila za rece przed 7 miesiacem a raczkowala dopiero na 10.. Albo teksty ze dziecko na rok MUSI chodzic. Nie normalne.
Ale od strony A. dziadek udaje przed ludzmi wspanialego i kochajacego a wnuczki anii raz na spacer nie wzial. Na babcie narzekac nie..ozna bo gdy tylko jest w Pl i my tez to wnuczka codziennie u niej musi byc albo ona u nas ;)

U nas upal. Ja wlasnie smarze dupsko na balkonie, obiad ugotowany, mloda spi, pranie sie konczy. Zyc nie umierac ;) tylko wspolczuje Szwedom ktorzy nie przyzwyczajeni do tego ze upal nieublagalnie trwa od miesiaca bez dnia wytchnienia heh :p


MACIEJKA w Poznaniu nigdy nie bylam :p w PL mieszkam w okolicach Krakowa, ale aktualnie pochodze ze Sztokholmu.
MADZIALENA i to sie nazywa babcia;) super ze tak traktuje wnukow.
 
Do góry