reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Dziewczyno moja rada weż się opamiętaj może drastyczna ale niestety z życia wzięta.
Obawiam się,że już lepiej nie będzie tylko gorzej. A obietnice cóż są warte na chwilkę tylko. Masz malutką córeczkę i następne maleństwo w drodze. Lepiej dasz radę sobie sama niz z takim facetem. To nie jest, że łatwo mi pisać niestety pewien rozdział w życiu przerabiałam i cieszę się z podjętej raz odważnej decyzji. Moja córcia miała 6 lat jak odeszłam od męża. Po paru latach gehenny, prośbach rozmowach, obiecankach. Niestety ludzie się tak szybko nie zmieniają. Nie z dnia na dzień. Możesz dać szansę ale postawić sprawę jasno. I dlaczego to niby Ty masz się wynieść ? Z dziećmi? Poprostu on nie dorósł do bycia ojcem więc jemu spakuj manatki i niech on wynosi się do swojego towarzystwa. Ma obowiązek płacić alimenty żadnej łaski nie robi. Jest opieka społeczna. A to że powie że Cię dalej kocha to są tylko słowa podoba mu się takie życie i kobieta, która ciągle przebacza jest pewien, że nie straczy Ci odwagi żeby odejść więc będzie się bawił Twoimi uczuciami.
Wiem, że może dość brutalnie to oceniam ale pytasz o radę więc rada jest jedna żyjesz i jesteś dla dzieci. Żaden facet nie jest tego wart chcesz żeby maleństwa na to patrzyły? Nie warto. Jesteś młodziutka całe życie przed Tobą więc go nie marnuj.
A kochać można kilka razy w życiu. Każda miłośc jest inna.
Cieszę się bo kocham i jestem kochana i też mimo wieku spodziewam się maleństwa.
Po kilku latach samotności i cierpienia mam swoje szczęście i nie żałuje tego co kiedyś zrobiłam. Że starczyło mi odwagi.
Powodzenia.
 
reklama
wprawdzie przypadkowo trafilam na ten temat mimo ze nie tyczy mnie to wcale alep ostanowilam napisac o mojej kolezance. byla z facetem 15 lat, bez slubu, urodzila mu 4 dzieci. w domu niby ok ale to typ awanturnika byl. miarka sie przebrala wlasnie przez skrety i "maryske". ona miala problem co robic bo raz ze go kochala i chciala dobra dzieci a z drugiej strony on po pracy wpadal do kolesia na skrety i do domu przychodzil na lekkim haju. jak dzieci chcialy cos mu opowiedziec z pobytu w szkole to darl sie i wysylal na pietro spac. ona tego rpzezyc nie mogla. fakt ze na inne baby nie chodzil ale wlasnie te skrety i maryska mu zamacily mozg. potem wdal sie w towarzystwo ciezszego kalibru, dilerka, kradzieze i rozboje. ona tego nei wytrzymala, zebrala sie w sobie i go opuscila razem z dziecmi. ulozyla sobie od nowa zycia dwa lata temu i jej obecny facet kocha cala czworke dzieci jak swoje:)) tamten "tatunio" probowal odzyskac ta moja kolezanke , zerwal z tym towarzstwem i nalogiem ale ona nie pozwolila mu juz wrocic do siebie i dzieci. widuje je co drugi weekend mimo ze mieszkaja od siebie jakies 7 domow dalej.
Dziewczyno, nie daj sie, na jednym chlopie swiat sie nei konczy a najwazniejszy twoj spokoj i dobro dzieci. postaw sie twardo: koniec a nalogiem i ta panienka albo koniec z wami- i tu pozostan nieugieta i nie lap jego obiecanek pustych ze sie zmieni tylko czekaj na czyny:))) pozdrawiam i zycze duzo sily i odwagi w dzialaniu:)
 
Hej laski. Co do odleglosci to ja do Kolii mam najblizej-to chyba z 45km jest nie? Co do imion to dla chlopca obstawiany byl Aleks, Oliwier i Fabian a dla dziewczynki Lenka. Ja poznalam plec Alusia w 21tyg a od poczatku wiedzialam ze synus, i kazdy mi to mowil. Ali dzis troszke nam poszalal przed snem, ale ostatecznie padl kolo 20. Artura tez juz uspilam haha-nadal musze mu jezdzic palcami po plecach. Co do antykoncepcji to ja uzywam od paru dni tabletek Yaz, a przedtem Azalie dla karmiacych-a jak radze sobie z pamietaniem? Ustawilam specjalny alarm na telefonie i przypomina mi codziennie:)
 
pauluś ja z jeżdzeniem palcami po plecach mam tak samo. już odruchowo jak sie kładzie to go miziam. chyba ze mi sie nie chce to on wtedy ładnie prosi ...;-)
elizka nie wiedziałm że jesteś tak blisko...to ty powinnaś dostać bo nie pisałaś że w Suchej. ale my sie spotkamy ...;-)
dobra babeczki ja uciakam spać bo jutro jade na szkolne zakupy z mama i rodzeństwem...
buziaki słodkich snów...;-)
 
Ostatnia edycja:
Pauluś mniej wiecej tyle tych kilometrów będzię ;-) jeszcze jest Kasiucha z Torunia ale jej dawno nie było! Alarm też mam ustawiony ale i tak czasmi go nie slyszę;-)

Idę oglądać bo jest już końcowka meczu;-)
 
mąż do pracy pojechał, więc towarzyszy mi inny mężczyzna - Morfeusz. Właśnie pije wodę - o zgrozo jak głośno:p
Ja mam najbliżej do Kiniorka:) z 8km może? może 10. A potem chyba do Clio:) i w ogóle Lasek z Katowic. No chyba, że któraś jest z Bielska to bliżej mam do Bielska niż do K-ce.
 
reklama
Do góry