reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

mucha_nie_siada pisz czesto tak jak sie tylko da ;-) ja cos tam pamietam Cię :)))

Kurcze wiosna przyszla czy lato? 25 stopni w cieniu, i ma być cieplej! :no: zwariowac mozna :p
Chlopaki spią, jeszcze Hania.... ehhhh
milego wieczorku :-)
 
reklama
Nocka w miarę spokojna, ale szybko zaczęliśmy dzień.

Z rana załatwiłam lekarza medycyny pracy, sanepid i jeszcze skoczyliśmy z chłopakami do pediatry. Niestety Olek znowu antybiotyk :( Jeden i drugi ma przekrwione gardło :(
Teraz przez ponad tydzień nie dam ich do przedszkola, bo chcę ich wyleczyć do końca, skoro mam iść do pracy...

Słońce takie, że aż ryczeć się chcę, ze tylko na balkonie mogę poleżeć...
Daniel bedzie miał łatwiej moze sie oswoic z Hania obok? no zobaczymy... ;]
Będą w jednej grupie?

cześć dziewczyny:)
Ale wstyd!
Najpierw się mało odzywałam, bo byłam w ciąży i nie czułam się w pełni podwójną mamą.. Potem urodziłam, o czym poinformowałam Was i zniknęłam.
Chyba nawet nie podziękowałam?
Rany, 8 miesięcy prawie minęło. Tak więc dziękuję za gratulacje :D.

Oczywiście nie sposób mi się teraz wbić w Wasze rozmowy, ale uważam, że podziękować wypada. Lepiej późno niż wcale ;)
witaj ponownie i się rozgość, jak masz ochotę ;)
Kurcze wiosna przyszla czy lato? 25 stopni w cieniu, i ma być cieplej! :no: zwariowac mozna :p
Nie dogodzisz... ;)
 
maks_olo niewiem czy do jednej grupy, wolałabym ze by nie, ale będa obok siebie, bo są salki jedna koło drugiej ;-) takze wiesz..


My dzis caaaaly dzien na dworze....
Boli mnie wszystko...
dzieciaki tak zabrudzeni ze.... zaraz wanna i bedziemy sie kapać... ;P najpierw musze Hanie wołami od dziadków zciągnąc też... ;P
 
Hej laseczki.Dziś też dosyć intensywny dzień,ale opowiem kiedy indziej.Zaraz uciekam na autobus.Umówiłam sie z moja psiapsiółą na dryneczka w miescie;-)Jak to się skonczy tego nie wie nikt:-)Jutro R wyjezdza w delecję,wiec za bardzo szalec nie mogę.
mucha-pamietam Cie dobrze.Pisz czesciej!Jak Co sie Powertwin sprawuje???
Liza-u nas az tak ciepło nie jest,ale tez fajnie!Myslę,ze podjełas dobrą decyzje co do przedszkola.
maks_olo-odbijesz sobie kochana jeszcze nie raz!Dzieciaki wykurujesz,do roboty pojdziesz,wiosna zacznie sie na calego i "zyc nie umierac"!!!;-)

A co u Pani Julisi???

Dobra uciekam,bo za 10 min karoca podjedzie;)paaaaaaaa
 
Magda 100 lat dla Kubusia! :-)
Widzę na suwaczku, że dziś urodzinki, tak?

Ja się tam cieszę, że wreszcie pogoda ładna :-)

Zaraz jemy zupkę, bo wcześniej nie chciały (mało jedza ostatnio :-( ), a po drzemce Reni na polko (o ile w ogóle zaśnie...):-)
 
Ale skwar.... aż źle, jak organizm przyzwyczajony do chłodów ;)
Najgorsze, ze nie mam ciuchów letnich, bo z Stg jeszcze nie zabrałam.... :/

maks_olo niewiem czy do jednej grupy, wolałabym ze by nie, ale będa obok siebie, bo są salki jedna koło drugiej ;-) takze wiesz..
no u nas też tak będzie od września - będą w osobnych grupach, ale salki obok siebie :)

Wczoraj Andrzej malował ściany i dziś będzie kończył. Kupiliśmy dziś roletę do chłopaków, bo mamy słoneczne mieszkanie i zwariować można.... :/
 
Maks_olo moje dziewczynki mają w pokoiku okno balkonowe od południa i Kinię wołami ściągam rano do przedszkola... Teraz jest 8:50 a ona jeszcze spi (zasnęła o 21. Nie idzie jej wcześniej uśpić na wieczór, nawet jak ją budzę o 7). Do tego zasłonki mają takie lipne (z materiału cieniutkiego jak pościel dla dzieci, do tego jasne i za krótkie ;-) ).

Fajnie, że od września chłopaki będziesz miała w 1 miejscu (przedszkole), a nie rozbijać się na dwa...
Ja jeszcze nie wiem czy moje się dostały (Kinia raczej tak, bo już rok chodziła, a Renia nie wiadomo).
 
no dzień dobry
biggrin.gif


zwrócilim się!!!

Było cudownie, pięknie, niewiarygodnie, gorąco, magicznie...
Co prawda ja nie łaziłam po górach, ale trochę zwiedziłam podjeżdzając autkiem, trochę z Hesią wózkiem.
Pierwszy dzień był super, żadnych dolegliwości ani nic. Niestety na drugi dzien strasznie wiało, i wszystko latało w powietrzu i...rozchorowałam się. ale nie angina czy cos, tylko astma mnie dopadła. teraz brzoza strasznie pyli i topola, a na te dwie ja jestem najgorzej uczulona, no i niestety z łażenia nici. w nocy wstawałam inhalacje robić, bo nie dawałam rady, no i dzisiejszy dzien byl do dupy, chociaż jeszcze było tyle do ogłądania. dziś pobieżnie Duszniki i Kłodzko.
Moja mama w kłodzku się urodziła, więc tymbardziej nam to bliskie.
Hesia...hm.........to dopiero aparatka. biegała po trawie, zjadała kamienie, biegała za pawiami i kurkami ozdobnymi, bawiła się z dziećmi i mama nie była potrzebna. Potrzebowała mnie dopiero przy spaniu, wtedy się wtulała i opowiadała całe dni, i się żalila, wtulała i całowała. takie jej się miłostki włączały wieczorami. a w dzień była "samodzielna".

Droga powrotna potworna, korki i skwar. i mała już z 50 km przed chałupą dostawała szajby. no ale wybaczam jej.
Niestety w czerwcu mieliśmy jechać w te same okolice na wesele, a ja bede pewnie jeszcze grubsza, i też pewnie bedzie upał. i niestety chyba odwołam. poprostu nie dam rady. widzę po sobie teraz co jest grane i nie dam się wrobić. nie dość, że tyle kasy to i ja nie bede w pełni korzystać, no więc chyba odwołam. jeszcze do końca nie zdecydowałam, ale niestety....chyba na to wyjdzie.

aha, zdjęć mam trochu, jak zgram to dam.
yes2.gif



nadrobiłam was.

mucha_nie_siada witaj, może się lepiej poznamy ;)


a ja od kilku dni czuję ruchy ;))))))))))))))))))))))))))))))
 
HEj

Ja wczoraj miałam czerwone oko, a dzis zrobilo sie tak ze w jednym miejscu baaaardzo czerwone.... przestaraszyłam sie, a bylam u lekarza, i na NFZ - wysłał mnie do okulisty niestety 50km od nas do szpitala. no i do dwóch dał prywatnie obok, wiec poszlam prywatnie bo jeden ciul zatankowac auto i jechac tyle km co pojsc prywatnie, przestraszyl mnie ze to krwiak;P ale na szczescie po ogledzinach okulistki to zapalenie bakteryjne ;P co tez mile nie jest, krople, maść (po niej jest najgorzej;P -nic nie widze...) porazka...:( złapałam od Hani pewnie bo ona miala to tydzien temu;PNo a zeby bylo weselej wlasnie gaz w butli mi sie skonczyl :D
Nie ma to jak cieply wiosenny dzionek.. ;PPPP można by rzec dzień jak codzien...
Spadam, poki ledwo widze bedzie mnie mniej.... :*
 
reklama
dziewczęta ratunku - wyjechaliśmy na majókę a tu Natalka dostała chyba jakiejś allergii - kichanie + katar wodnisty + zaropiałe oczka,macie pomysł jak tu szybko zadziałać? W ostateczności bedę tu szukała lekarza..
 
Do góry