reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nadszedł kryzys-jak sie nie dać

No a ja się dowiedziałam że moje ubezpieczenie które sobie płacę od jakiś 2 lat kasę wypłaca za pobyt w szpitalu i to nie małą - ale tylko od nieszczęśliwych wypadków a poród to nie jest nieszczęśliwy wypadek. A i z a urodzenie dziecka też nic mi nie przysługuje :angry:

Wściekła jestem.
 
reklama
Aja mam juz dzisiaj wszystkiego dosc. Od roku płaciłam ubezpieczenie swoje i meza, cieszyłam sie bo po urodzniu razem dostalibysmy 1500zł, starczyłoby na wozek i szafe zebym miała gdzie trzymac ciuchy małej, a tu dzisiaj dostałam pismo ze rozwiazali na umowy bo płaciłam z opoznieniem. Normalnie tylko strzelic sobie w łeb.

Jeśli mówisz o PZU, to ja miałam taką samą sytuację. Mam płaci mi wszystkie rachunki w PL i również nasze ubezp. I raz nie zdążyła z terminem u męża i przysłali papiery , że rozwiązują umowę. Próbowała to jakoś odkręcić i dowiedziała się tyle, że:
możesz podpisać od nowa deklarację , ale na umowy dodatkowe jest półroczna karencja ( NW płacą od razu po wznowieniu). Mi też zależało na kasie za urodzenie dziecka i powiedzieli w centrali PZU, że jak się dziecko urodzi, to można się starać o wypłatę tego świadczenia, jeśli się było długoletnim klientem. Ale trzeba napisać pismo. I oni wtedy mogą wypłacić. Ja spróbuję , ale dopiero jak będziemy w PL, czyli w grudniu. Ale i tak po wszystkim wypisuję się z tego interesu. Żeby tak traktować klienta, który tyle lat płacił i się nie spóźniał. Raz spóźnienie kilka dni i takie problemy!!!!:szok::szok::szok::szok::szok::szok: A jakiś monit, albo telefon, albo coś? W dupie mam taką firmę :baffled:
 
Annya, spróbuj odwołania!! ale łachudry o jedną składkę całe ubezpieczenie idzie się walić szok!!!! ale numer... ale te PZU to łajzy szok... ja nie mam w pzu i się cieszę, a mam takie waruny, ze za urodzenie dzidzia dostanę 3000 :-D jupi :-D Nocanka, Annya, Irka, szkoda mi was ale walczcie o swoje kochane dziewuszki!!!!!
 
Annya ja akutrat nie mam w Pzu ,ale i tak jestem wsciekła zapłaciłam z opoznieniem (poprostu zapomniałam) zadnego pisma upomnienia nie było, w miedzyczasie zadnego pisma nie dostałam ze rozwiazuja umowe, zapłaciłam zaległosc i nagle im sie przypomniało ze oni rozwiazali umowe szok i mam podac nr konta zeby nam cofneli kase za składke. Najgorsze jest to ze własnie z tych pieniedzy miałam kupic wozek i szafe zebym mogła sie pomiescic z rzeczami Olgi i małej. No coz jak sie nie da rady załatwic to dziecko zostanie bez woz z rzeczami w kartonie trudno.
 
Ewa to tylko dzieci rodzić ;-) 3000 z ubezpieczenia, 1000 becikowego i ładna sumka sie uzbiera :-)

Tricolor, ty cholero ale mi życzysz ;-);-):tak::tak: niby tak, ale ona już będzie odgórnie przeznaczona dla poborców:angry::angry::no::no::no: aż sie płakać chce jak sobie pomyślę wrrrrrr
 
5000 becikowego :szok:???, nasze becikowe to będzie 1000, do tego dojdą pieniądze z ubezpieczeń po 1000 ja i mój G., A Tau z samego becikowego 5000, chyba jakieś tajne układy ;-).
 
reklama
No i przeczytałam OWU oraz dzwoniłam do agentki ktora robiła ubezpieczenie i maja prawo odrazu roziazac umowe jesli składka jest nieopłacona w wyznaczonym czasie i juz nic nie moge zrobic. Szlag mnie trafi ponad rok płacenia poszło sie ..... Cała noc przeryczałam, juz miałam ta kase rozplanowana a tu dupa. Wozka nie bedzie maz musi poskrecac i pospawac stray zebym miała w czym mała wozic. A szafa no coz beda kartony. Czy mi zawsze musi cos sie skrzanic. Jednak powiedzenie ze nie dziel skory na niedzwiedziu orz biednemu zawsze wiatr w oczy jest prawdziwe.
 
Do góry