reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasi mezczyzni w roli TATY

Lilith ja gdzieś przeczytałam że niektóre dzieci od 3 chcą tylko mamusię i tyle. Moja narazie wszystkich kocha i do wszystkich się śmieje. Jeszcze trochę i pewnie wszystkie będziemy miały taki problem :p . Możesz się pocieszyć tym że jak od początku nigdzie nie mogę iść bo Amelka nie chce butelki a cyc musi być w pogotowiu, moja najdłuższa samotna wycieczka trwała półtora godziny byłam u fryzjera, no i oczywiście maż przyleciał z ryczącą Amelką :p ale byłam wściekła .......... bo ani jej nie mogłam przytulić bo pełno złotek miałam na głowie i Amelka darła się jeszcze bardziej. :p
 
reklama
ewe ale to ona tak ma od 2 miesiaca....heh...ale jak wytlumaczyc to ze tak jej odwala przy tatusiu??? smieje sie zaczepia itd az nagle tak zaczyna krzyczec ze sie nie da jej uspokoic:( szczegolnie wlansie jak ja kladzie do wyrka czy przewija...moze sie poprostu odzwyczaila? martwie sie tym strasznie bo jak to sie nie zmieni to bede do niej przywiazana a im starsza tym bedzie gorzej:( No i niewiem co sie stalo ze Jacek nie chce sie juz nia tak zajmowac:( tzn widze ze chce ale chyba sie zraza jak nagle Judi cos zaczyna plakac...
 
a u m nie to tak jak u Abryz - wciąż takie same ;) - szczególnie w nocy -mąż całe noce przesypia - a ja co godzinke karmię MIrka :p
 
ewe, lilith, mam nadzieję, że nie wszystkie dzieci tak mają - że nagle tylko i wyłącznie mamusia...
u mnie co prawda i tak 95% zajęć przy małej robię ja, tatuś czasem ponosi, pogada, pobawi się... ale żadnych poważnych typu przewijanie nie wykonuje :( jakoś tak wyszło
ale jak nie będę mogła jej zostawić z nim nawet na chwilkę - no to już "niewola" będzie ;)
 
kurcze, moj maly od jakiegos czasu ma tak jak Judith. Przy Macku dostaje kompletnej histerii, tylko ja moge go uspokoic i uspic :/ kurde, boje sie ze Maciek sie do niego zrazi :(
 
Kropecka to rob tak: jak maly zaczyna sie denerwowac przy Macku to przyjdz i pokaz mu ze jestes i np robcie wiele czynnosci razem i stopniowo zostawiaj ich razem az znow sie przyzwyczai:0 u mnie to sie zaczelo sprawdzac ale wystarczylo ze 2 razy ze maz byl dluzej w pracy i koniec:(:(
 
moj maz w ramach terapii dostal wczoraj zadanie wykapania Olafka BEZ mojej pomocy i dal rade (pomagala tylko moja mloda siostrzyczka ktora mi tez pomaga)
a na dzisiaj maz (juz daaaawno) wymyslil dzialkowa impreze.......mialam jechac i niby to miala byc przyjemnosc dla mnie, ale sory, co to za zabawa siedziec na dzialce (kiedy PADA DESZCZ i jest zimno) z niemowleciem i 8 nawalonymi osobami?
do meza czasem nie dociera, ze jak sie ma dziecko to jest troche inaczej niz bylo kiedys :\\\
zostalam w domu i tyle
"za kare" w niedziele ja ide z bratem do kina ;D ladnie sie ubiore i w ogole, a synek zostanie z ojcem swym ;D
 
Agatatje Ty to masz sposoby ;) :laugh:
kropecka myślę że Maciek tak mocno kocha Wiktorka że nie ma mowy o jakimś zrażaniu się wogóle tak nie myśl :)
 
tata zostal z Olafem, a ja bylam na Piratach z Karaibow w towarzystwie rodzenstwa i mamy ;D
cudownie tak odpoczac, wlozyc nowa kiecke i takie tam ;D
fajny film btw
 
reklama
Do góry