Weronika też najpierw do tyłu chodziła - bardzo chciała do przodu ale za chiny jej nie wychodziło ;-)
a mój mąż będzie miał "chrzest" w poniedziałek - ja idę do pracy, on ma urlop i cały dzień spędzi sam z córcią, pierwszy raz - ciekawe jak sobie poradzi
a mój mąż będzie miał "chrzest" w poniedziałek - ja idę do pracy, on ma urlop i cały dzień spędzi sam z córcią, pierwszy raz - ciekawe jak sobie poradzi


Starsznie mnie ta mentalnośc denerwuje. My mamy sie zajmowac dzieckiem i to jest normalne a jak facet sie zainteresuje to pomniki trzeba mu stawiac