reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nasze brzuszki i kilogramy

u mnie waga z przed ciązy to 61 kg. planowałam to zrzucić już zanim zaszłam w ciąze, ale, ale z uwagi na to, ze staralismy sie o dziecko nie chciałam byc na zadnej diecie ani sie specjalnie forsować. wiec te dodatkowe kilgramy sprzed ciazy musze zrzucic teraz... :/
 
reklama
Ja startowałam z wagą 57. a teraz 61, choć brzuch sprawia wrażenie że ważę więcej :( Od przyszłego tyg, brzuszki lecą na 100%, ale dam sobie jeszcze ten tydzień na okres połogu żeby mi jakieś krwawienia nie wróciły
 
a ja mam tak wilczy apetyt, ze zamiast zrzucic te 5 kg ... to pewnie mi jeszcze przybędzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (sic)
normalnie nie mogę wyjść z lodówki...!!!!!!!!!!!!!!!!
 
a ja mam tak wilczy apetyt, ze zamiast zrzucic te 5 kg ... to pewnie mi jeszcze przybędzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (sic)
normalnie nie mogę wyjść z lodówki...!!!!!!!!!!!!!!!!

mam to samo ale co się dziwić skoro w kółko jem kanapki z dżemem lub wędliną a na obiad gotowanego lub pieczonego kurczaka hehe
 
A umnie waga nawet nie drgneła od 2miesięcy w dół:no:masakra jakaś wydaje mi się ,że dużo nie jem chodze od 2dni w pasie wyszczuplajacym a tłuszcz i tak bokami wyłazi:wściekła/y:nie mogę patrzeć na mój wielki brzuch w lustrze,wielkie bary wrrr:no:
 
mam to samo ale co się dziwić skoro w kółko jem kanapki z dżemem lub wędliną a na obiad gotowanego lub pieczonego kurczaka hehe

ja jem wszystko - diete kolkowa stosowalam przez pierwsze 3-4 tyg ale malej nic nie jest wiec tym bardziej trudno mi sie opanowac z tym podjadaniem :(

ale dzis sie zwazyłam -p waga stabilnie ta sama 57,4 kg
 
hmmm.. zaktualizowałam swojego strażnika - bo jednak chcę schudnąć więcej niż mi się w ciązy przytyło...
jak na razie nie mam wogóle czasu na ćwiczenia - Młoda nie śpi wcale abo 15 minut w ciągu dnia... jedyna szansa to godziny wieczorne, gdy Tatuś wróci z pracy i przejmie Tosię.
Na razie jedyna nadzieja w diecie..ale niesety jem chyba coraz więcej no ale kurde MUSZE schudnąć bo patrząc w lusto na swój brzuch niesmacznie mi jakoś :-(
 
hmmm.. zaktualizowałam swojego strażnika - bo jednak chcę schudnąć więcej niż mi się w ciązy przytyło...
jak na razie nie mam wogóle czasu na ćwiczenia - Młoda nie śpi wcale abo 15 minut w ciągu dnia... jedyna szansa to godziny wieczorne, gdy Tatuś wróci z pracy i przejmie Tosię.
Na razie jedyna nadzieja w diecie..ale niesety jem chyba coraz więcej no ale kurde MUSZE schudnąć bo patrząc w lusto na swój brzuch niesmacznie mi jakoś :-(

Malina, a Tosia nie spi na spacerach? moze jak w domu daje czadu, to bierz ja 2 razy dziennie na spacer - dla ciebie to zawsze troche ruchu i moze uda sie jakas ksiazke poczytac? :)
 
reklama
Malina, a Tosia nie spi na spacerach? moze jak w domu daje czadu, to bierz ja 2 razy dziennie na spacer - dla ciebie to zawsze troche ruchu i moze uda sie jakas ksiazke poczytac? :)
na spacerach raczej śpi - rzeczywiście jest to opcja jakaś - tyle tylko, ze książka odpada bo młoda nie akceptuje stania w miejscu - potrzebuje być w ruchu, hehe
dzis właśnie planuję iść z nią 2 razy na spacer - za ok godzinkę a potem około 17 bo wpada koleżanka - i jest to jedyny sposób by z nią pogadać
 
Do góry