reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

nasze brzuszki

Maggusia ja ostatnio na nowo przebijałam dziurkę kolczykiem, żebym później nie musiała drugi raz iść do studia i za to płacić ;) Nawet nie bolało :) Nie boję się, że coś się stanie z dziurką. A co do tej żyłki to też nie mam pojęcia - musiałabym zobaczyć, bo ja też coś tam mam, może to nawet i to samo, ale tak z opsiu to nie mogę stweirdzić.
 
reklama
jeszcze nie mam kreski, właśnie się obejrzałam w lustrze ;) skóry jeszcze nie mam napiętej do granic mozliwości ;) codziennie pakuję na brzuchol specjalną oliwkę dla kobiet w ciąży
 
u mnie towyglada tak:kreseczka minimalnie widoczna i pepuszek wypchniety ;D(takie pepki u kobiet w ciazy bardzo mi sie podobaja i ja nie moglam sie takiego doczekac-takie jakies zboczenie)
tez zrobilam sobie sesje i musze z 2 zdjecia wrzucic
 
dziewczyny, a bolą Was pępki?? mój zrobił się strasznie tkliwy na dotyk, na szczęście jeszcze nie wystaje, choć stał sie płytszy
mnie z kolei nie podobają się wypchnięte pępki ;)
 
osinka to takie moje zboczenie ;)..............a pepek mnie nie boli,acha za to wczoraj mialam od rana do wieczopra zgage i potworne ulewania maly uciskal sobie na zoladek i tak sobie tam siedzial caly bozy dzien nie moglam go przegonic za diabla maz mnie wyzywal ze mkalego juz mu strasze i bil mnie po lapach
 
Mi przedwczoraj moja mała Kozula tak wariowała i kopała, że aż chwilami płakałam z bólu. Uparła sie na prawy bok i za nic nie mogłam jej przekonać, żeby się uspokoiła. Mam nadzieję, że to tylko odreagowywanie Świąt i odwiedzin :)
 
Mnie nic w brzuszku nie boli, pepek siedzi w srodku i ani smie wychodzic, zadne zgagi mnie nie lapia, tylko znowu strasznie zaczela mnie skora na brzuszku swedziec i piersi znowu sie tkliwe zrobily- chyba wszystko znowu zaczyna rosnac. A wydawalo sie, ze juz wieksze byc nie moze. Mam nadzieje, ze jakos w mojej kurtce te zime przechodze, ale jest w niej coraz mniej miejsca.
 
Aniam pisze:
Mnie nic w brzuszku nie boli, pepek siedzi w srodku i ani smie wychodzic, zadne zgagi mnie nie lapia, tylko znowu strasznie zaczela mnie skora na brzuszku swedziec i piersi znowu sie tkliwe zrobily- chyba wszystko znowu zaczyna rosnac. A wydawalo sie, ze juz wieksze byc nie moze. Mam nadzieje, ze jakos w mojej kurtce te zime przechodze, ale jest w niej coraz mniej miejsca.

u mnie na szczęście "porost" piersi uspokoił się ;) oby już TAKIE zostały ;) na razie mieszczę się spokojnie w normalnym płaszczu i kurtce, awaryjną kurtkę, większą mam, pewnie za chwilkę mi się przyda ;)
 
reklama
Do góry