reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze ciążowe brzuszki oraz waga :-)

my sweety a może święta tak podziałały na Twoją wagę? :)
Nie martw się, u mnie też są rozbieżne wyniki między wagą w domu, u gina i w szpitalu :)
 
reklama
my sweety a może święta tak podziałały na Twoją wagę? :)
Nie martw się, u mnie też są rozbieżne wyniki między wagą w domu, u gina i w szpitalu :)

Dokładnie, waga u lekarza i w domu to zawsze dwie różne sprawy, najważniejsze żeby w tym jednym miejscu (czyli np u lekarza) była prawidłowa. Nie ma co się sugerowac, że w szpitalu 60 a w domu 62, tak naprawdę to może byc ta sama waga, wiecie o co mi chodzi ;-)


kivinko dziękuję:-) od razu mi lepiej!
 
my sweety a może święta tak podziałały na Twoją wagę? :)
Nie martw się, u mnie też są rozbieżne wyniki między wagą w domu, u gina i w szpitalu :)

Fakt, że wg wagi szpitanej, to przez 6 dni pobytu schudłam o jakieś 1,5kg w stosunku do tego, co miałam idąc do szpitala. Nie objadałam się w święta, więc to raczej nie to.
 
Hahahah ja już przestałam się załamywać. +13kg i ciągle rośnie :D Choć nie powiem - po cichu wam zazdroszczę :p
 
reklama
kivinko trzymam Cię za słowo
Powiem Wam, że tak do końca nie rozumiem tej wagi, bo jem tyle co zwykle. Rano śniadanie, potem w pracy koło 9:00 jakiś owoc, potem w pracy kanapki tak koło 13:00 no i obiad koło 17-18. Tyle.
 
Do góry