reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze ciazowe objawy ;)

A no właśnie... katar... myślałam, że może jakieś przeziębienie się mnie trzyma. A z katarem zdarzyło się i krwawienie z nosa (raz poważniejsze gdzie nie mogłam ponad kwadrans zatamować i mój już mnie chciał do lekarza wieźć).
Brodawki ciemnieją i są większe... wiem dzięki mojemu ("o kufa... ale masz wielkie brodawy!!! No normalnie spodki!!!).
Ikasia ja wolę o tym nie myśleć... D to całkiem miły biuścik ;) ja przed ciążą miałam 80G i jak mi jeszcze urośnie to chyba będę cycki po ziemi targać albo conajmniej kolanami podbijać ;)
 
reklama
Mdlosci, mdlosci, mdlosci...... Kurcze mialam nadzieje, ze przy drugim dziecku bedzie lepiej! Z Amelka wymiotowalam prawie cala ciaze, wszyscy mowili.... tylko 3 m-ce , potem po polowie- bedzie lepiej, az w koncu z drugim dzieckiem juz bedzie lepiej i tez NIE PRAWDA buuuuuu:crazy:
 
co do piersi to też mi ciezko sie wypowiedzieć oprócz tego że są tkliwe to brodawki mam takie jak miałam od momentu karmienia młodej....nie zauważyłam róznicy
 
A, jeszcze jeden objaw który zaobserwowałam u siebie, o jakim czytałam, ale raczej składam na karb odstawianych własnie leków antydepresyjnych. Cholernie kręci mi się w głowie i mam problemy z akomodacją oczu.
A na dodatek (choć to wynik pewnie braku magnezu) na łydkach, udach i pupie mam strasznie podrażnione zakończenia nerwowe... i ciągle się wzdrygam jak przy śnie o spadaniu. Trochę zmniejsza to branie magnezu ale nie do końca.
 
Kolejny dzień tragedii ,wczoraj wymiotowałam nawet po gorzkiej herbacie,dzisiaj rano wstałam z bólem głowy i nudnościami ,nie wiem jak to wytrzymam.Nie jem nic zdrowego,bo i tak wszystko zwracam.Nie mam nawet apetytu.Czym sobie pomóc????????????????:eek:
 
Juliana, próbowałaś migdałów? Dziewczyny pisały, że wielu pomagają. Ważne żebyś coś przekąsiła zanim wstaniesz z łóżka - tak słyszałam. Postaraj się nie jeśc nic słodkiego (od tego może bardziej zmulic). Mi ostatnio pomógł kawałek kajzerki, a raczej jej skórka.
Powodzenia i trzymaj się twardo :) Niedługo wszystko minie. Podobno po 10 tgc jest łatwiej i nudności się zmniejszają.
 
EEE Julianka, naprawde Cie rozumiem, tez duzo przeszlam w poprzednich ciazach:confused2: Sali tez bym chciala, zeby to przechodzilo juz w 10 tyg.Mnie tak naprawde w 10tc to dobrze sie rozbujaly te mdlosci i trzymaly do 14... Tez wszyscy mi mowili, ze gora do 12.
Julianka chce wyprobowac ta branzoletke,ale narazie jeszcze nie mam mdlosci i nie mam takiej motywacji,zeby ja kupic.
Tak jak pisze Sali niektorym pomagaja migdaly.
Z jedzeniem to czestsze i mniejsze posilki.Ja pamietam, jak bardzo wymiotowalam i juz nic nie moglam jesc, to gotowana marchewka i groszek, ew.ryz do tego. Dobrze,ze moj facet byl tak wyrozumialy i wszystko za mnie robil przez jakis czas:tak:
Julianko naprawde jestem z Toba, trzymaj sie, postaraj sie czyms zajac, zeby tylko czas zlecial,bo o to tu teraz chodzi.Ajk mozesz to spij,zeby zapomniec
 
Hej, jak dobrze mieć takie forum i poczytać, ze nic dziwnego się ze mną nie dzieje ;)
mam mdłości 24h na dobę, odrzuca mnie od wszystkiego, pomaga mi trochę herbatka z dodatkiem imbiru. Brzuch mnie pobolewa, mam wysyp pryszczy na szyi , brodzie i policzkach - masakra ;)
Spać mi się chce praktycznie cały czas.
Ale, wszystko da się wytrzymac
 
A właśnie, imbir! Gdzieś słyszałam, że pomaga. Poszukaj Julianka może w sklepach cukierków z imbirem, albo w kuchniach świata kup marynowany, albo może przejdź się do jakiejś knajpy sushi i poproś żeby Ci dali kilka kawałków na spróbowanie - powiedz o co chodzi ;)
Ja osobiście nigdy imbiru nie lubiłam więc nie wiem jak działa, bo wczoraj jak byłam z rodzinką na sushi to sam zapach mnie odrzucał i nie zaryzykowałam spróbowania :/
 
reklama
Ja kupuje sobie korzeń imbiru w markecie - parze we wrzątku, odkrawam plaster i wrzucam do herbaty :) pomaga mi bardziej niż migdały. Staram się tez jest male porcje, ale za to często. Ogólnie liczę, ze tzw dobre nawyki żywieniowe wejdą mi w krem i będę się ich trzymać tez po ciąży ;) ale wiadomo, teraz motywacja jest większa, bo chodzi o zdrowie dzidzi
 
Do góry