zabolek12385
Fanka BB :)
Owszem kazda mama postepuje jak uwaza ale kaz ma prawo reagowac w takich sprawach. Owszem jest mowa o klapsach- o dnich sie zaczyna. Owszem mniejsze zło klaps niz poparzona reka- ale nie bedzie ani tego ani tego jesli zachowa sie podstawowe wzgledy bezpieczenstwa.
Nie skrytykowalam,nie ocenialam a napisalam co mysle. Owszem mam grzeczne dzieci, ale niesforne dziecko tez nie zasluguje na klapsa. Bo przepraszam bardzo za co? Za to ze jest aktywne,brojące,ze wszedzie go pelno,a nie siedzi niemrawo na pupie? Półtora roczne dziecko ma prawo byc takie,ma prawo czegos nie wiedziec,ma prawo sie jeszcze niesluchac,ma prawo psocic. Ale my jako rodzice nie powinnismy miec prawa uzywac swojej wyzszosci nad nim,swojej sily i swoich rekoczynow tylko dlatego ze tego nie chcemy zeby robilo.
Nie skrytykowalam,nie ocenialam a napisalam co mysle. Owszem mam grzeczne dzieci, ale niesforne dziecko tez nie zasluguje na klapsa. Bo przepraszam bardzo za co? Za to ze jest aktywne,brojące,ze wszedzie go pelno,a nie siedzi niemrawo na pupie? Półtora roczne dziecko ma prawo byc takie,ma prawo czegos nie wiedziec,ma prawo sie jeszcze niesluchac,ma prawo psocic. Ale my jako rodzice nie powinnismy miec prawa uzywac swojej wyzszosci nad nim,swojej sily i swoich rekoczynow tylko dlatego ze tego nie chcemy zeby robilo.