reklama
B
Bura
Gość
U nas też nie było nigdy podziału na "moja i twoja", ale zawsze wstawaliśmy oboje z mężem do dzieci. Tzn ja wstawałam pierwsza, robiłam mleczko, karmiłam, a tatuś spał. Jak mała zjadła, to wstawał i brał ją do odbicia. Ja w tym czasie robiłam drugie mleczko, karmiłam następną, a jak zjadła oddawałam dzidzię tatusiowi i kładłam się spać.
Na szczęście tych nocnych karmień na początku nie było dużo - o 11 (jeszcze nie spaliśmy), potem o 2 (trzeba było się obudzić) i o 5 (tatuś już wstawał do pracy).
Teraz znów się małym coś poprzestawiało, bo chodzą później spać (tak o 21.30) i wstają później (tak koło 7-7.30, a śniadanko jedzą o 8). Dzisiaj sobie zaspałyśmy i obudziłyśmy się dopiero o 9 :-)
Na szczęście tych nocnych karmień na początku nie było dużo - o 11 (jeszcze nie spaliśmy), potem o 2 (trzeba było się obudzić) i o 5 (tatuś już wstawał do pracy).
Teraz znów się małym coś poprzestawiało, bo chodzą później spać (tak o 21.30) i wstają później (tak koło 7-7.30, a śniadanko jedzą o 8). Dzisiaj sobie zaspałyśmy i obudziłyśmy się dopiero o 9 :-)
Lucka, ogólnie oliwka jest nie cacy właśnie dlatego, że skóra nie oddycha. Jak się moim skóra łuszczyła, to smarowałam maścią bepanthenem i szybciutko przestała. Ale możesz też kupić emolium (najtańszy z emolientów, a skład ten sam co np. oilatum).
LUCKA oliwka jest oki ale do ok 1mies i dla zdrowej skóry. A pozniej skóra nabiera warstwy lipidowej i oliwka ja zatyka i nie moze oddychac. Tak jak pisze Gemelo kup emolium bo tez słyszałam, że jest spoko i tanie. Nie uzywałam bo nie było takiej potrzeby...
PAULA, rozumiem obawy Twojego M
Ale poruszył nam sie temat podziału dzieci, wiec napisałam jak było/jest u nas
A ja jestem załamana... U Gabrysi co kilka godzin 38.5!! I ona taka biedna, płacze, tuli sie, leci jej ślinka i nie moze sie ode mnie oderwac... Masakra! jestem dzisiejszym dniem tak zmeczona jak nigdy
Ostatnio tak było jak dzieci miały chyba z 6-7 mies. Dla mnie to szmat czasu i juz poszło w niepamiec...
A o tego taka pogoda... głowa mnie zaczyna bolec a musze sie wziać za prasowanie
PAULA, rozumiem obawy Twojego M
Ale poruszył nam sie temat podziału dzieci, wiec napisałam jak było/jest u nas A ja jestem załamana... U Gabrysi co kilka godzin 38.5!! I ona taka biedna, płacze, tuli sie, leci jej ślinka i nie moze sie ode mnie oderwac... Masakra! jestem dzisiejszym dniem tak zmeczona jak nigdy
Ostatnio tak było jak dzieci miały chyba z 6-7 mies. Dla mnie to szmat czasu i juz poszło w niepamiec...A o tego taka pogoda... głowa mnie zaczyna bolec a musze sie wziać za prasowanie
LIDKA chyba chodzi o zęby... ja juz sama nie wiem. Ide z nią na 16 do lekarza i mam nadzieje, że mi objaśni o co kaman... Ja juz nie mam siły Jestem załamana(((
A gwożdziem do trumny było to, że wczoraj miałam imieniny, a nawet rodzice do mnie nie zadzwonili z życzeniami Niegdy nie zapominali o mnie... buuuu!
Po lekarzu śmigamy do mojej babci na imieninki. Anastazja ma na imie
Jestem załamana(((A gwożdziem do trumny było to, że wczoraj miałam imieniny, a nawet rodzice do mnie nie zadzwonili z życzeniami
Niegdy nie zapominali o mnie... buuuu! Po lekarzu śmigamy do mojej babci na imieninki. Anastazja ma na imie
justys-kochana nie załamuj sie,może gabrysia goraczkoje z powodu zabkow.
a co do imienin to skladam ci wszystkiego naj naj najlepszego.
100lat!!!!!!!!!!!!!!!spóznione ale szczere zyczeni.
i koniecznie daj znac co z gabrysią.
a co do imienin to skladam ci wszystkiego naj naj najlepszego.
100lat!!!!!!!!!!!!!!!spóznione ale szczere zyczeni.
i koniecznie daj znac co z gabrysią.
B
Bura
Gość
Dołączam się do życzeń! STO LAT
Napisz co z malutką.
Napisz co z malutką.
Kochane jestescie Dziękuje Wam bardzo
Dziewczyny ja tak na sekundke! Nie mam dzisiaj czasu na siedzenie na necie.
Musiałam zakonczyc prace w kuchni bo od 22 nie mamy wody. Jutro imprezka i na szczescie 3/4 misji wykonane Jutro juz tylko dodam sos do sałatek, zrobie zupe węgierską, przełoze ciasto masą, odbiore torty i ustroje mieszkanie I padne na twarz...;-)
Nasz Gabik juz ma sie całkiem dobrze Od rana spiewała, bawiła się, smiała no i dokuczała siostrze Wiec życie wrociło do normy
No i nie mamoli... uff!
Spadam lulu bo jutro sie zapowiada ciezki i długo dzien
Spokojnego weekendu! Do poniedziałku:*
Dziękuje Wam bardzoDziewczyny ja tak na sekundke! Nie mam dzisiaj czasu na siedzenie na necie.
Musiałam zakonczyc prace w kuchni bo od 22 nie mamy wody. Jutro imprezka i na szczescie 3/4 misji wykonane
Jutro juz tylko dodam sos do sałatek, zrobie zupe węgierską, przełoze ciasto masą, odbiore torty i ustroje mieszkanie I padne na twarz...;-)Nasz Gabik juz ma sie całkiem dobrze
Od rana spiewała, bawiła się, smiała no i dokuczała siostrze Wiec życie wrociło do normy No i nie mamoli... uff!Spadam lulu bo jutro sie zapowiada ciezki i długo dzien
Spokojnego weekendu! Do poniedziałku:*
reklama
