reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

reklama
hej dziewczyny:) weszlam do Was ale nie mam sily nadrabiac za bardzo. Nie dosc ze goraco u nas dzisiaj to dziewczyny meczyly troche..albo zabki nadchodza albo to po gruszkach bo dziwnie sie zachowywaly..a Julka to juz wogole ma napady..caly dzien spacerowalismy bo w domu to juz wogole ciezko wytrzymac:D juz o 19 je dzisiaj wykapalam zeby szybciej je uspic i miec spokoj:) No i udalo sie!Spia juz ponad godzine a my na spokojnie kolacje zjedlismy:)

Zośka my tez mamy lezaczki i bardzo je sobie chwale. Mamy Fisher Price'a, kupilismy 2 inne, nowsza i starsza serie zeby troszke sie roznily i zamieniamy dziewczynom dla urozmaicenia. Zabawki maja inne. Kupilismy jak mialy 3 miesiace jakos ale wiem ze juz wczesniej niektorzy uzywaja. Nie wyobrazam sobie zycia bez nich. Karmie dziewczyny w nich. One juz jak z 2 miesiace mialy to glowy sztywne byly a teraz to juz dawno nie trzymam i glowek. Zaraz siadac beda bo juz dzisiaj skonczylismy 5 miesiecy i miesko i gluten wprowadzac zaczynamy:)
A co do wagi to u nas Majka wazyla 80g wiecej przy urodzeniu a teraz Julka ja wyprzedzila i to o wiele wiecej czuje..bo jest taka papuśna i ciezsza..w przyszlym tyg szczepienie to zwazymy:)
A wogole dziewczyny Wasze dzieciaczki jedza zupki bez problemu? Bo moje wogole nie chca ich jesc..ugotowalam juz im nawet sama no i Majka je ale Julka pluje, ryczy..i masakra! i tak musze zaraz mleko dac. Nawet cukru dodalam troche..nic nie dalo..Zastanawiam sie czy mozna po trochu zupki do mleka dodawac? bo kurcze przeciez potrzeba tych warzyw im..
 
Ostatnia edycja:
Anulka możliwe, że to zęby idą. Zdaniem naszego pediatry pierwszy ząbek powinien pokazać się 2-4 miesięcy od pierwszych symptomów ząbkowania (jeśli są).
Co do warzyw, to moje uwielbiają zupki, zjadają porcje po 300-330ml. Najbardziej lubią pomidory, brokuły i cukinię. Za to nie przepadają za owocami.
Możesz spróbować dodać do zupki miarkę mleka modyfikowanego - mleko złagodzi smak, może bardziej im wtedy będzie smakowało.

Wszystkiego naj z okazji ukończenia 5 miesięcy :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Bura no to widac niemowleta tez wlasne gusta maja:D kleiku dodawalam do zupki tej co sama ugotowalam i niby lepszy smak a julce i tak nie podchodzi..moze sprobuje z tym mlekiem. znalazlam nawet warzywa z kurczakiem w jablkowym puree..przynajmniej smak owoca troche..tez nie bardzo..
A zabki czuje ze lada dzien sie pojawia..Julka ma wscieklizne poprostu.. wlasnie siedzi mi na kolanach i szoruje po dziaslach..slini sie strasznie. I ona gorzej jak Majka, wogole jest mniej spokojna..chyba bedzie taka pobudzona cos czuje:D

Dziekujemy za zyczenia:***
 
Witajcie, ale dzisiaj dzień do d...y, u nas strasznie gorąco przez to może wszyscy jacyś nerwowi chodzą, z mężem się kłócę, dzieciaki też marudne a do tego dowiedziałam się że moja koleżanka właśnie straciła dzidziusia w 7 tygodniu ciąży Boże nawet nie wiem co jej powiedzieć, ciągle ryczy, to była jej pierwsza ciąża, ach niech się ten dzień już kończy bo mam dość:-(
 
U nas dziewczynki w te upały dają popalić, ale nie w dzień a raczej pod koniec dnia... sa już chyba zmęczone i marudzą, marudzą... a my się denerwujemy z Tatą.

Mam jeszcze do Was pytanie - moje mimo już skończonych 4 miesięcy dalej ulewają. Słyszałam, że do szóstego miesiąca to możliwe, ale się tak zastanawiam. W nocy na śpiocha jak odbijają to nawet mililitr nie uleci z buzi a w ciągu dnia potrafią nawet sporo z siebie "wylać". Czasem jak się za bardzo podeksytują w czasie zabawy i robienia min to także. Przybierają na wadze i to nawet sporo, ale robi się to już męczące - szczególnie w czasie upałów!

Kiedy Wasze maluchy zaczęły się sobą interesować. Moje nieśmiało zaczynają na siebie spoglądać. Raz Maja nawet przemówiła do Julki! Super moment, ale nie wiem czy to nie z przypadku.
 
Iws, mój Alex ma reflux i dalej ulewa. Czasem mniej, czasem więcej. Podczas zabawy jest więcej, bo mięśnie brzucha pobudzają przewód pokarmowy i dzięki temu mleko się cofa. Maxiowi czasem też się zdarzy. Ulewanie może trwać do skończenia roku, a nie pół ;-)
Moi chłopcy interesują się sobą od jakiś 3 miesięcy. Teraz stają w swoich łóżeczkach i się rechoczą. Chociaż bywa też nieciekawie, bo Alex uwielbia ciągnąć Maxa za włosy, a ten nie może mu oddać, bo Alex ma ich za mało;-)
 
Iws, mój Alex ma reflux i dalej ulewa. Czasem mniej, czasem więcej. Podczas zabawy jest więcej, bo mięśnie brzucha pobudzają przewód pokarmowy i dzięki temu mleko się cofa. Maxiowi czasem też się zdarzy. Ulewanie może trwać do skończenia roku, a nie pół ;-)
Moi chłopcy interesują się sobą od jakiś 3 miesięcy. Teraz stają w swoich łóżeczkach i się rechoczą. Chociaż bywa też nieciekawie, bo Alex uwielbia ciągnąć Maxa za włosy, a ten nie może mu oddać, bo Alex ma ich za mało;-)

Dzięki za odp. Moje nie mają refluksu.

Ja się już nie moge doczekać kiedy Dziewczyny się sobą zainteresują - może wtedy więcej czasu dla siebie człowiek będzie miał ale skoro mówisz, że się ciągną za włosy to może niekoniecznie będzie wtedy spokój :) No ale zobaczymy! Byle się nie biły :)
 
reklama
moje już zaczynają się zauważać, są takie chwile że patrzą na siebie, a potem znów przez dłuższy okres mają w nosie swoje towarzystwo. Wchodzą teraz w fajny okres. Są strasznie ruchliwe, zadzierają już wysoko nóżki, Maja przewróciła się dziś z brzuszka na plecy - aż się przeraziłam że coś jej się stało, a ona się śmiała.
 
Do góry