Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

[iws]

My tak sie martwilismy jak nasza Maja sobie glowke rozbila ostatnio..a tu do M dzwoni jego kolega i mowi ze dziecko mu zmarlo;( malutki mial 3,5 miesiaca! Udusil sie! Podobno sie zakrztusil, przestal oddychac, pojechali z nim do szpitala, okazalo sie ze mial niedotlenienie mozgu i w bardzo ciezkim stanie..zmarl na drugi dzien;( jakos nie moge sie pozbierac i caly czas o nich mysle..a M dzisiaj na pogrzeb idzie! Boze co tacy rodzice musza czuc???????......;( chwilka doslownie i nie maja dziecka;(

Aż mnie zmroziło jak to przeczytałam. Nawet nie wiem co napisać. Straszna tragedia. A mówi się że matki są czasem przewrazliwione że tak chodza, sprawdzają czy z dziećmi wszystko w porządku!!!

 

[olis23]

Boze co za tragedia, dlaczego tak sie dzieje, ze takie malenstwa odchodza??

Dziewczyny, ktore robily tort, ile i w ktorym momencie dodac barwnik? Znalazlam w koncu w cukierni,

 

[ayla1]

Boze Anulka co Ty piszesz???Matko świeta takie maleństwo,w wieku moich dzieci...

a moi chłopcy niestety na zastrzykach 2 razy dziennie.i ponoc wszedł taki przepis ze do 3 miesiaca w razie potrzeby iniekcji-szpital.wiec nam sie fartnęło-jesli mozna tak powiedziec.

 

[gastone]

My tak sie martwilismy jak nasza Maja sobie glowke rozbila ostatnio..a tu do M dzwoni jego kolega i mowi ze dziecko mu zmarlo;( malutki mial 3,5 miesiaca! Udusil sie! Podobno sie zakrztusil, przestal oddychac, pojechali z nim do szpitala, okazalo sie ze mial niedotlenienie mozgu i w bardzo ciezkim stanie..zmarl na drugi dzien;( jakos nie moge sie pozbierac i caly czas o nich mysle..a M dzisiaj na pogrzeb idzie! Boze co tacy rodzice musza czuc???????......;( chwilka doslownie i nie maja dziecka;(

Boooosze co za tragedia,j odrazu place jak slysze takie rzeczy.Jedn sekund i dzieck nie ma.A nie wiesz jak sie zakrztusil?Podczs snu mu sie cofnelo czy podczas jedzenia???

 

[olis23]

Tak mysle o tym dzieciatku, moje laski czesto sie tak ksztusza podczas snu, nawet jak im sie porzadnie odbije, to im sie cofa, nie chce myslec nawet

 

[rainmanka]

Okropna wiadomość z tym Dzieciątkiem... Tak jak pisze Gastone.. chwilka i dziecka nie ma.
Dziś np moja Miska tak zaczęła ryczeć że się zapomniała i aż zaczęła sinieć.... już ręce opadają...

 

[Małgoń]

co za tragedia! Aż łzy się w oku kręcą... nasz Tymek to się tak zapowietrza, jak mu się uleje nosem, że tak się boję... niby mamy monitory oddechu, ale... kurczę tak współczuję tym rodzicom :-(

 

[anulka!!!]

Ja dowiedzialam sie o tym przedwczoraj..myslalam ze Wam pisalam ale widze ze nie..caly czas mysle o nich jaka to musi byc dla nich tragedia..ja nie wiem jak znalezc sile zeby dalej zyc w takiej sytuacji! Po nocach sie budze i mnie to meczy a jak tylko pomysle w dzien od razu lzy mi staja w oczach. Tak strasznie im wspolczuje..M mowi ze nigdy nie byl na takim pogrzebie..ze jak zakopywali ta mala biala trumienke..placz bym straszny! Ja ich tak nie znalam, tego kolege tylko z widzenia..;(;(;(

Gastone nie wiem dokladnie jak to bylo, bo ten kolega zadzwonil do M w takim szoku i z takim placzem, ze zbyt wiele nie mowil! No a M wiadomo ze nie wypytywal.. wiem ze byl moment ze przestal oddychac. To jest najgorsze..bo jak sie dziecko krztusi..mozna zrobic cokolwiek..a jak przestanie oddychac?????Strach pomyslec! Dosc dlugo trwala droga bo oni daleko od szpitala mieszkaja..i mysle ze czas odegral tu duza role..

Zawsze mowilam ze nie bede przewrazliwiona matka, ale chyba jednak lepiej nia byc czasem! Nigdy nie dopuszczalam zlych mysli i nie latalam nie sprawdzalam czy dzieci oddychaja jak spaly, jak byly mniejsze, bo wiem ze duzo matek tak robi..moze jednak to zle..byc takim calkiem spokojnym..

 

[2ania]

witam sie po kilkudniowej przerwie.mialam jakiegos dola i nie chcialam Was dolowac...juz jest troche lepiej

 

[olis23]

Witaj 2ania martwilysmy sie tu o Was.