reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Małgoń gdybym mieszkała w mieście to zostałabym przy zoomie...a tak, zmieniłam i jestem zadowolona. Faktycznie to bardzo duży wydatek dla bliźniaków. A jak tam twoi chłopcy? Bardzo dają popalić?

iws zmierzyłam cm w najszerszym pkt to wyszło 75cm - u mnie mieści się zarówno przez drzwi wewnętrzne jak i zewnętrzne.
 
reklama
Yen własnie dlatego sie boje, bo ja tez nie mieszkam w miescie :) Mam nadzieje ze nasza Teutonia da rade, bo jeszcze nie wypróbowalismy, na razie wystawiam chlopców na taras...
A chłopcy grzeczni!!! ładnie jedza (ok.120ml), ładnie spia (1,5h miedzy karmieniami), ładnie przybieraja na wadze (Tymek 3970, Marcel 4560)...tylko w nocy jedza co 3h, a wczesniej jedli co 4h... no ale jest dobrze :) mój J. pomaga i w nocy i w dzień, jak jest!!!
A w środe wybieram sie do zlotych tarasow z chłopcami :) umowilam sie na ploteczki z kolezankami :) to nasze pierwsze powazne wyjscie i mam stracha przed karmieniem piersia w miejscu publicznym...echhh
 
to super że grzeczni, i ważne żeby mąż pomagał. Pocieszę cię że ja miałam na początku taki czas że dziewczynki jadły co dwie godziny i nie wyrabiałam z tym ciągłym karmieniem. Ale nawet szybko minął ten czas. Teraz z perspektywy czasu wydaje mi się że to trwało tak krótko, co to jest jeden miesiąc :)
A kiedy zamierzasz iść na spacerek? Chyba już spokojnie możesz się wybrać jak jest taka ładna pogoda i nie ma wiatru.
Rozumiem twój opór odnośnie karmienia, ja miałam tak samo i nawet jak przyjeżdżała moja mama lub siostra to też wychodziłam karmić do innego pokoju. Zresztą ja w dalszym ciągu nie moge pojąć magii karmienia piersią i chyba nie jestem do tego stworzona :))) Podziwiam inne mamy że to robią bez większego skrępowania.
 
Yenefer ale zazdroszcze wizyty u kosmetyczki. Ja u fryzjera nie bylam 5 miesiecy! Masakra jakas! Ale jestem zapisana na przyszla srode wiec odpreze sie 3 godzinki:D
Moj M nie jezdzil wczoraj na motorze! On juz motor sprzedal jak dzieci sie urodzily tak wiec jezdzi tylko z nami na tor na rodzinne wycieczki i podziwia kolegow:)
Co do wozka! Super on jest pod tym wzgledem ze te daszki ma! Mnie tak wkurza to slonce ze szok jak malym po oczach daje:/ A ja naszego Jumpera tez pcham jedna reka bo druga smsy pisze:D ciezki jest ale daje rade i tez po takich terenach co my sie na jezdzilismy..to sie dziwie ze jeszcze sie nie rozlecial..nad morzem po plazy nawet jezdzil:D trzeszczy caly juz jak chodze. Tak mysle ze fajnie byloby go sprzedac i tego Easy Go Duo Comfort co mamy do auta na zakupy i kupic jeden porzadny.

Lenna ale fajnie ze sie wyrwaliscie troche i pobawiliscie na weselu:)tez bym popila i potancowala z checia:D

Iws to widac ze teraz duzo przychodni tym Priorixem szczepi. No i dobrze jak nie szkodza:) Trzymam kciuki za dziewczyny jutro! Badzcie twarde!:) Ja to sie balam tego szczepienia bo sobie mysle ze jak byly mniejsze to tak nie czaily jeszcze a teraz duze juz to beda uciekac jak facet ze strzykawa podejdzie ale bylo super, Majka nie zaplakala nawet a Julka chwilke i koniec:)zuch dziewczyny:)))

Małgoń ale masz dobrze! Jak ja marze o tych Waszych Złotych Tarasach! Ale mamy kawalek ze Szczecina! Wspominam sobie jak to 2 lata temu bylismy w W-wie z M i chodzilam caly dzien szczesliwa..wszystkie sklepy obeszlam i bylam w siodmym niebie..u nas nie ma tylu niestety w zadnym centrum! No i to bylo na walentynki..a pod palacem kultury M mi sie oswiadczyl:) chcial u gory ale bylo zamkniete niestety juz:D
 
Ostatnia edycja:
anulka ja też mam easy go duo - jesteś z niego zadowolona? Ciekawe co napiszesz :)
Masz miłe wspomnienia z Warszawki. A ja nie lubię złotych tarasów, jakoś preferuję mniejsze centra handlowe :))
 
Yenefer co do tego Easy Go.. on po prostu jest bo jest! tak bym to nazwala:D jakos tam specjalnie nie jestem z niego zadowolona. Taki zwyklak:D no ale do auta na zakupy to jakos go znosze:) w sumie uzyty nie wiele razy a juz z checia bym sie go pozbyla wiec sobie odpowiedz:D
U nas wlasnie sa te mniejsze centra ale jak do tarasow weszlam to zwariowalam:D tyle sklepow na raz! uwielbiam! ale w sumie teraz przy dzieciach i ograniczonym czasie to moze lepiej ze u nas mniej sklepow:D
 
Ja Tarasów nie lubię bo ciągle się ktoś o mnie obija! Dzikie tłumy a to we mnie agresję od razu wywołuje. No i to szukanie miejsca żeby zaparkować! Koszmar. Ja wolę do trochę mniej uczęszczanych centrów chodzić. Mąż też do mnie przed chwilą żebym przyjechała do Centrum (on przy Tarasach pracuje) ale boję się po tej szczepionce trochę jak mi zaczną marudzić nie daj Boże! Troche się boję bo w sumie jak były mniejsze to jakoś nie kumały igły itp. a teraz będą chciały wstawac i będą się bronić z pewnością! A ja jutro sama z nimi idę - ciekawe jak Panny Chodzące się sprawdzą i czy mama po szczepionce sobie z nimi poradzi :)
 
anulka no to mamy podobne odczucia co do wózka. Nasz już był w rekalamacji - odpadły nity z takiego metalowego krzyżaka który jest z tyłu...fakt że serwis mają nawet sprawny bo w ciągu tygodnia naprawili.

iws będzie dobrze! To na pewno większy stres dla mamy niż dla dzieci. One nie będę tego pamiętały w przeciwieństwie do nas :)
 
Yen, powiem szczerze, ze mi karmienie piersia nie sprawia takiej przyjemnosci jak sie spodziewalam, jest to dla mnie obowiazek, czasami nadal bolesny i przykry, niestety! Uwazam, ze karmienie butla jest szybsze i łatwiejsze logistycznie... wiem, bo karmie butla w nocy - karmienie trwa 10 minut i wiem, ze dzieci sie najadły... niestety mnie pozniej czeka sciaganie pokarmu na kolejne karmienie :) Trudno tak po prostu rzucic to i przejsc na modyfikowane... ale czasami mam ochote, tylko wyrzuty sumienia bym miała, ze sie łatwo poddałam... echhhh dylematy matek!

Ja tez nie lubie Złotych, tam zawsze dzikie tłumy, kazdy kazdego traca! Trzeba sie niezle nachodzic zeby wejsc do wiekszosci sklepów... Moim ulubionym centrum jest Galeria Mokotów - bardziej kameralna, byc moze mam do niej słabosc, bo kiedys mieszkałam niedaleko, pracowałam i pracuje w okolicy...
Ale tym razem Złotymi nie pogardze :)

Anulka Twoj M ma dusze romantyka :)
 
reklama
Cześć dziewczyny
Ja jak zwykle tylko na szybko.
W pierwszej kolejności pochwalę się. Kamilek w końcu zrobił więcej niż 5, 6 kroczków. Przeszedł dzisiaj pokój kilka razy, a jaką przy tym miał frajdę jak dochodził sam do mamy. No ale nie wiem czy mama nie miała większej. Teraz czekamy na Michałka, ale u niego jeszcze trochę potrwa.

No i jeszcze pytanko dajecie swoim pociechom naleśniki?

Piszecie o sklepach ja z Katowic to często odwiedzam AUCHAN, M1, Silezja duże ale na pewno nie takie jak Złote Tarasy.

Yenyfer długo czekałaś na wózek, jak zamawiałaś? Ja może jak bym sprzedała zooma to też bym się na niego skusiła.
 
Do góry