A ja witam już po święcie - każda z nas wie czego sobie życzy jako Mama
Ja ten dzień spędziłam na warsztatach Bobovity! Powiem Wam dziewczyny, że strasznie odpoczęłam. Cały dzień sama - tj. bez dzieci. Poprzebywałam w zupełnie nowym otoczeniu. Posłuchałam innych mama.... naprawdę miło spędzony dzień. Maluchy dostały małe prezenty a ja kwiatki z okazji święta.
Jak będziecie miały okazję uczestniczyć w tych warsztatach w przysżłości to polecam. Część żywieniowa była może dla mam młodszych dzieci, ale ja też skorzystałam dowiadując się ogólnych zasad żywieniowych, które i w dorosłym życiu można stosować - co z czym jeść czego z czym nie

Główną jednak częścią całego spotkania były treningi asertywności w przełożeniu na wychowawnie dzieci. W małych grupach opowiadaliśmy o sytuacjach z życia wziętych, naszych odczuciach, problemach i szczęściach a potem analizowaliśmy jak być asertywnym do ludzi z "dobrymi radami" czy naszymi rodzicami narzucającymi nam wychowanie dzieci, znajomymi, którzy nas nie odwiedzają itp

Było miło i pośmialiśmy się trochę

Byłam jedyną podwójną mamą

Z rozmów z mamami dowiedziałm się, że jest podobno fajny kubeczke - w sklepach nei widziałam. Podobno świetnie się sprawdza już od 3 miesiaca a potem jak juz dziecko sie samo uczy pić z kubka. Nazywa sie Doidycup. Podaję stronę:
SŁONECZNY - DOIDYCUP