reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

A ja tak sie ciesze bo pojechalam do Spondylusa i byla wyprzedaz duza bo sie przenosa i wietrza magazyny. Kupilam dziewczynkom po 2 pary sandalkow Bartka, 2 pary byly przecenione o 50% ze 170 na 85zl a kolejne 2 ze 125 na 37zl, wzielam bo nawet na podworko za 37 zl nie szkoda a to porzadne skorzane sandalki, mam nadzieje ze starcza do konca lata. Jednak dziewczynki maja 21 rozm bo 22 to na wyrost wzielismy juz ze troszke luzu jest z przodu.
O takie:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wiesz nie ma bata.Juz teraz jest wszystko na drodze prawnej wiec to moze potrwac, ale mamy prawo do odsetek i odszodowania teraz:-)
 
madzia-jak piszesz (na wyspach)myślę,że naprawdę jest duży wybór.No i chłopca też można super ubrać.I pewnie za niższą cenę,bo u nas pełno wyprzedarzy:)
Yen-ja moim małym w zapasie kupiłam stroje kompielowe rok temu(na wyrost)i co???Było kilka dni ciepła i nie ma kiedy ich założyć.Nawet jak się chwilę pluskały w basenie o tym nie myślałam,tylko szybko założyłam majteczki i koszulki...Oby nam lato jeszcze dopisało:)A co do dziewczynek,to tylko się cieszyć:)Z każdym dniem będziesz widziała postępy:)
Luckaa-to mamy chyba te same crosy.Moje jak idą na ogród,do piaskownicy,to się ich domagają...są naprawdę super!!!
gosia-ja też nie lubię tej pogody:(Dziś prawie godz.czekałam na tym wietrze z maluczami i Nadią,bo Maji wycieczka się spóźniła,a musiałam ją odebrać...Dobrze,że zdążyliśmy przed deszczem.Cały urok Irlandii...A z tym samochodem,to faktycznie koleś przegiął.Ale idzie na plus w Waszą stronę,także trzymam kciuki:)
anulka-butki piękne.Buziaki!

Dziewczyny,sory za pisownię ale jak wiecie mam pożyczonego kompa i ciągle coś w nim się zacina...ale przynajmniej mam z Wami jakiś kontakt...Dobrej nocki!
 
Ostatnia edycja:
Yen - wena przyjdzie niespodziewanie. Jak u mnie. Myślałam a to tak a to siak! I w końcu postanowiłam. Zupełnie inaczej niż na samym początku. Ale boję się, że jak to zwykle bywa... coś sobie człowiek wymyśli a efekt może nie być powalający. No, ale nie ustaję w staraniach by było tak jak chciałam. Najwyzej sie znowu zmieni... jak to kobieta.... zmienną jest :)

Anulka - butki naprawde super. Za takie pieniądze? To zwykłych czasem nie można dostać :)

U nas jakiś dziwny dzień wczoraj był... Jula wstała przed 4 z płaczem ( a to sie jej nie zdarza). Wziełam ją do siebie. Potem Majka za jakieś pól godziny. Z płaczem. Druga u nas wylądowała. I obie ryczą. Drą się! Mąż ledwo żywy bo nieługo ma wstać! Ja nie moge ich uspokoić. Jedna drugą ode mnie odpycha. Drą się i ryczą! Za jakąs godzine padły dopiero i zasneły ale na jakies 40 minut... Cały dzień marudzenie... Julak na wieczór nawet jednego mililitra nie wypiła mleka. Nic. A tak pierwsza zawsze się domaga! Dwie czwórki już jej wyszły... pewnie idzie reszta. Za to Majka nie ma jeszcze dwójek na dole!!!!
 
Gastone ale Was zalatwili z tym autem:/ szkoda gadac:/miejmy nadzieje ze szybko kase odzyskacie!

Iws, Yen no z butkami nam sie udalo akurat:) ale jeszcze mi babka w sklepie namieszala ze male maja inne rozmiary, ze niby Julka ma wieksza nozke. No i sie posluchalam..okazalo sie ze jedne za duze wzielam bo one maja identyczne stopki, M im zmierzyl i dzisiaj musze wymienic, mam nadzieje ze beda jeszcze z tych mniejsze:/

Moniora, Gastone szkoda ze ta pogoda u Was taka..wracajcie do Polski!:)))

Iws to pewnie zeby, moje tez miewaly takie dni i fazy dziwne w nocy i jesc z butelki nie chcialy bo dziasla bolaly. Mam nadzieje ze dzisiaj bedzie lepiej:)

Co do pokoiku to ja musze tez cos podzialac ale nie ma czasu ciagle na nic! weny tez brakuje..narazie male dalej mieszkaja ze swoimi lozeczkami w naszej sypialni:) wiem ze chwalic nie mozna ale ladnie spia calkiem w nocy ostatnio i zaczelam myslec ze moze pora je wkoncu przeniesc do ich pokoiku ale M mowi ze jeszcze nie bo tak smutno bedzie:) i ja tez sie tego obawiam, ze budze sie rano i nikt nade mna nie stoi i nie wola MAMA!:)
 
Ostatnia edycja:
Ja też jeszcze sobie nie wyobrażam przenieść dzieciaków do innego pokoju, one jeszcze takie małe i nie poradne, nie potrafią jeszcze zakomunikować że coś się dzieje, tak jak było chociążby z zapaleniem darka krtani, albo jak agatce śnią się złe sny :szok:

Anulka
oj tak babki co niektóre nie potrafią myśleć, jak np moja mama kupowała sobie kreacje do mnie na wesele, to babka jej wcisnłęa czerwoną żorżete z rekawami z kwiatów, mojej mamie żle w czerwonym bo ma rumieńce i popękane naczynka, mama zresztą też nie lubi czerwonego, długość do połowy łydki jak dla 70 i więcej, szybko jechałysmy oddać bo tragedia była :baffled:
 
moniora nie zazdroszczę tej pogody, no ale trzeba się chyba do niej przyzwyczaić :) Nie rpzejmuj się pisownią - kto na to zwraca uwagę ;)

anulka ja nie wyobrażam sobie spać z dziewcyznkami w jedym pokoju. Wyprowadziliśmy je jak miały po 5 m-cy i jestem z tego zadowolona. Na początku było ciężko biegać z pokoju do pokoju ale jakoś to przeżyliśmy. Teraz i dziewczynki mają spokój i my mamy sypialnię dla siebie. Możemy sobie spokojnie pooglądać tv z łóżeczka bez obaw że komuś przeszkadzamy.

iws kurcze, wiesz że u nas też Majka tak zaczęła ryczeć że nie mogłam jej uspokoić. Już dawno tak nie płakała. Potem rozbudziła się zupełnie i już myślałam że nie pójdzie spać. A zauważyłaś że dziś była pełnia?? Już kilka razy zauważyłam taką zbieżność, że moje dziewczyny są niespokojnie jak świeci księżyc.

Usilnie staram się przestawić moje królewny na jedną drzemkę w ciągu dnia ale na razie porażka. Wczoraj spały tylko w południe i z trudem zasnęły o 21. No i zafundowały mi pobudkę o 6 rano! Czy Wasze dzieci też tak wcześnie wstają??
 
Luckaa ja to chcialabym niby male przeniesc, nie to ze sobie nie wyobrazam, bo moim zdaniem to juz duze sa:) mam nianie elektroniczna bardzo czula wiec nawet jak za sciana nie uslysze czegos to niania napewno wylapie kazdy dzwiek w nocy:)w dzien tez jak je wkladam do lozeczek czy spia juz to nie widze ich bo jestem na dole, niania wlaczona a one u gory. Tylko chodzi o to ze sie przyzwyczailismy poprostu i tak pusto bedzie w sypialni:(
A co do babek w sklepie to w sumie ta troszke mi namieszala ale nie przekonywala na sile, byl chaos bo Majka sklep im rozniesc probowala:D wiec nie dalo sie na spokojnie pomierzyc. I inny model troche im bralam i wydawalo sie i mi i mojej mamie i tej babce ze rzeczywiscie beda dobre i ze mozliwe ze ma wieksza nozke julka ale jednak zle nam sie wydawalo, tatus mnie styral w domu ze te buty to na przyszly rok starcza chyba jeszcze:D zdarzaja sie oczywiscie takie babki w sklepach co na sile chca wciskac zeby sprzedac, jak ta Twojej mamie..nienawidze czegos takiego!

Oo Yen widze ze Twoje panny 16 miesiecy dzisiaj koncza:) duze babki juz:)
No to nie dziwie sie kochana ze sobie juz nie wyobrazasz ze u was moglyby male spac jeszcze jak kupa czasu minela odkad je przeniesliscie a u nas to przyzwyczajenie juz. Male wczesniej kiepsko spaly i jadly w nocy bardzo dlugo bo przeciez jeszcze z miesiac czy dwa temu..takze poprostu dla mojej wygody ich nie przenosilismy, bo i tak miaalm dosc wstawania i kladzenia sie po kilka razy a jeszcze chodzenie do drugiego pokoju..o nie!:) a tv to my ogladamy w sumie normalnie caly czas i nie budza sie.
Najlepsze ze pamietam jak takie male byly i plakaly cala noc prawie to M sie pytal kiedy je przeniesiemy do ich pokoju..a teraz jak ja zaproponowalam to on nie jeszcze nie, za wczesnie:D:D:D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Yen - wiesz może to i prawda. Małe rzadko robią takie jazdy nocne (może rzeczywiście częstotliwość pełni?), ale jak juz jest to na całego. Nie można uspokoić! Szczególnie Maja robi takie rozpaczliwce! Musze zaobserwować.
A w sprawie pobudek - moje śpią jeden raz w dzień (ale ostatnio jakoś tak długo - koło 2 godzin) - chyba za długo bo potem dopiero koło 21 zasypiają (czasem nawet później) a ostatnio budzą się własnie koło 6. Tragedia!

Anulka - ja sie tak przyzwycziłam, że Małe sa w innym pokoju...(wyprowadziliśmy jak miały 7 miesięcy). My mamy więcej prywatności i nie trzeba uwazac na każdy wydawany dżwięk - mówie tez o rozmowie ;) - czy skrzypnięciu łózka itp. Poza tym one lepiej spią! Zauwazyłam, że jak gdzies jedziemy i śpią w tym samym pokoju co my i z łóżeczka od razu nas widza po przebudzeniu to już jest po spaniu! A w swoim pokoju jeszcze zasypiają! Więcej rozmawiają ze sobą w swoim języku - zawsze z rana dochodzą mnie dyskusje i śmiechy!
 
Do góry