reklama
nadineczka
Fanka BB :)
w nagrodę że zaczęłam ćwiczyć zjadłam całe opakowanie ciasteczek
no co należało mi się, a nie


no co należało mi się, a nie


w nagrodę że zaczęłam ćwiczyć zjadłam całe opakowanie ciasteczek
no co należało mi się, a nie![]()
Nadajniczka ja tez dzis mialam taki dzien najpierw cwiczenia a potem 6 ciastek z mnarmolada wlasnej roboty .
A ja nie wiem co robić. Nie mam z kim zostawić Antosia. Ja zarabiam więcej i mam państwową robotę, mój R pracuje w prywatnej firmie i zarabia 1300 zł. Ja mam zawsze gdzie wrócić, ale czy wyżyjemy z jednej pensji.
CHCE WYGRAĆ W TOTKA!!!!
CHCE WYGRAĆ W TOTKA!!!!
G
gość 574
Gość
My z moim M też opiekunkom i żłobkom mówimy NIE, więc póki co nie zanosi sie bym gdziekolwiek do pracy szła przed przedszkolem;-)jak mam płacić obcej babie za bycie z moim dzieckiem 8-10h dziennie to dostaję gęsiej skórki
a babcia dalekoo

Pasibrzuch
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2009
- Postów
- 2 197
Ja też wolę być z dzieckiem, ale kurcze, czy damy sobie radę z jedną pensją, oto jest pytanie... Ech, ważne że na razie jestem razem z małą, później się zobaczy, a nuż wszystko się ładnie ułoży :-)
Kochane,
Ja również z wielką chęcią zostałabym w domu z 2 latka jeszcze. Cieszę się bardzo z mojego macierzyństwa, delektuję się każdą chwilą, ale to jest proza życia niestety i musze wracać, bo nie starczy nam kasy na bank. Jedna pensja to idzie na opłaty, kredyty..
Ja również z wielką chęcią zostałabym w domu z 2 latka jeszcze. Cieszę się bardzo z mojego macierzyństwa, delektuję się każdą chwilą, ale to jest proza życia niestety i musze wracać, bo nie starczy nam kasy na bank. Jedna pensja to idzie na opłaty, kredyty..
LauLau
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2009
- Postów
- 2 586
Widzę, że mój 'ulubiony' temat się pojawił 
Ja teoretycznie wracam od połowy lipca, ale na 7/8 etatu, żeby uniknąć pewnego zwolnienia
do tego przerwa na karmienie, więc zostaje 6h dziennie ... opieki jeszcze nie mamy zorganizowanej, ale coś się wymyśli ;-)na razie mój tato się deklaruje na 2-3 dni w tygodniu
na pozostałe ewentualnie prywatny żłobek, bo na miejsce w państwowym możemy liczyć dopiero od września 2011
No ale u nas w najbliższych planach jest siostrzyczka albo braciszek ... zobaczymy, co z tego wyjdzie, ale może się uda w ogóle nie wracać do pracy ;-)

Ja teoretycznie wracam od połowy lipca, ale na 7/8 etatu, żeby uniknąć pewnego zwolnienia



No ale u nas w najbliższych planach jest siostrzyczka albo braciszek ... zobaczymy, co z tego wyjdzie, ale może się uda w ogóle nie wracać do pracy ;-)
reklama
Pasibrzuch
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2009
- Postów
- 2 197
Temat, który się pojawiła bardzo pasuje do tematu wątku "zadowolona mama" 

Ja już się boję szukania pracy, zdarzały mi się wcześniej pytania na rozmowach czy mam albo planuję dzieci... normalnie przepraszam, że chciałam być matką! A wszyscy managerowie to się chyba z probówek wzięli... No i właśnie dlatego boję się szukania pracy, bo mogę stracić ten spokój, który mam jako mama i znowu wyjdzie ze mnie wredota, bo ja nie umiem olać durnych tekstów i durnych ludzi


Ja już się boję szukania pracy, zdarzały mi się wcześniej pytania na rozmowach czy mam albo planuję dzieci... normalnie przepraszam, że chciałam być matką! A wszyscy managerowie to się chyba z probówek wzięli... No i właśnie dlatego boję się szukania pracy, bo mogę stracić ten spokój, który mam jako mama i znowu wyjdzie ze mnie wredota, bo ja nie umiem olać durnych tekstów i durnych ludzi

Podziel się: