reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

Hej, ale fajnie się Was czyta :)

I tak sobie myślę, jakie bieganie, jakie dzieci, jaki plac zabaw? :)
U nas nie ma ani chodzenia, ani placu zabaw ani dzieci (taka okolica) :D
 
reklama
czy wasze dzieciaki tez na widok innych dzieci są takie mega radosne?? Z placu zabaw czy od znajomych wychodzimy z płaczem. Wiadomo, że nie bawi się, ale samo stanie i patrzenie na bawiącą się gromadkę w ogóle jej nie nudzi - stoi jak wryta i świat może nie istnieć

jakbym czytała opis Huberta:-D u nas to samo, a w piasku to na kolana, a ostatnio wpadł na pomysł robienia w piachu orła:-D:shocked2: oczywiście ganianie za zwierzętami i dotykanie wszystkich samochodów na parkingu też jest:tak:

MaMUSKI jak przechowujecie czopki paracetamol ?:confused:
ja mam eferalgan i przechowuje w szafce, na opakowaniu mam napisane, że w temperaturze do +25 stopni


a my ostatnio kaszlemy i to tak nie ładnie, na razie mamy dawać Pulneo, mam nadzieję, że przejdzie.

a i gratki dla wszystkich nowych ząbków;-)
 
Gabrys na spacerze w ogole nie chce chodzic odrazu sie kladzie i grzebie w piachu , ja wolalabym zeby na 2 nozkach smigal a ten lezy i wrzeszczy jak go z ziemi zbieram

Kochane ktos podmienil mi dziecko , jest taki niegrzeczny ze nie daje sobie z nim rady cale dnie cos wymusza i drze sie robiac karczemne awantury , trwa to od kilku dni juz nie wiem co znim robic , wpadlo mi nawet do glowy ze cos mu dolega i myslalam zeby isc z nim do lekarza ( naprawde zle to wyglada) , ale spi ladnie , apetyt dopisuje , kupy ladne, jak kolo niego skacze jest ok a nawet do toalety nie moge sie ruszyc to czego sie drze :confused: jestem zmeczona bardzo bardzo i az boje sie co przyniesie nastpeny dzien :dry:
 
jak kolo niego skacze jest ok a nawet do toalety nie moge sie ruszyc to czego sie drze :confused:

ana tulam mocno. Mi się wydaje, że to ten bunt i próbuje sobie Ciebie podporządkować. Ostatnio na ten temat czytałam, jak to powiedziano, do tej pory dziecko wszystko miało i mama była na zawołanie, to teraz też chce zapanować nad światem. Mój też zaczyna wymuszać, ale staram się nie dawać mu.
 
ja czopki trzymam w szafie tam gdzie kurtki:-D:-D:-D:-D( żart) a tak na poważnie w lodówce zresztą nam zostały tylko 2

na widok jakiegoś dziecka np dzisiaj była u nas Majka ,kuzynka Nikusia ,to Niko dostaje zacięcia .Tak jak by go nie było .Stoi i obserwuje ,ani nie drgnie. U nas placu zabaw nie ma ,dzieci na osiedlu 3 ur w tym roku to i nie ma na co patrzeć .Aha jak widzi swoje odbicie w lustrze to się głaska ,uśmiecha i stroi miny .Myśli ,że to kolega;-)
 
Kochane ktos podmienil mi dziecko , jest taki niegrzeczny ze nie daje sobie z nim rady cale dnie cos wymusza i drze sie robiac karczemne awantury , trwa to od kilku dni juz nie wiem co znim robic , wpadlo mi nawet do glowy ze cos mu dolega i myslalam zeby isc z nim do lekarza ( naprawde zle to wyglada) , ale spi ladnie , apetyt dopisuje , kupy ladne, jak kolo niego skacze jest ok a nawet do toalety nie moge sie ruszyc to czego sie drze :confused: jestem zmeczona bardzo bardzo i az boje sie co przyniesie nastpeny dzien :dry:

Ana rozumiem Cie w 100% bo u mnie to SAMO... ehhh cierpliwości mi brak i nic mi sie juz nie chce robić z tym moim łobuzem bo na wszystko jest wrzask!

Larkaa u mnie to samo, nie ma placu zabaw pod domem, więc tylko wózkiem jeżdzimy i to najlepiej koło drogi, gdzie dużo aut jeździ bo inaczej to Ala sie drze A i oststnio przy samochodach się też drze - nic ją nie inetresuje a wózek to jakby ją w dupsko palił... normalnie wykończe sie chyba przy tym moim rozdarciuchu BUNT DWULATKA JAK NIC!!!
 
ale się dzieje u Was!!:szok:
nie zdążę odpisać każdej, więc pominięte przepraszam

Niko - dasz radęęę!! Ty Jolka też:tak: nam też coś wychodzi- stawiam na pozostałe trzy czwórki...

Maranko - Hanka jest rozdarciochem jak zęby się pchają, więc może i Alę coś "mędzi" i dlatego krnąbrna jest?:-(

Larkaa- Kalina rozwija intelekt a nie ciało:-p:-) spokojnie, ciesz się dopóki możesz tym jej niechodzeniem:tak::-D

Ana - ja też tulam. Mam nadzieję, że to u Was przejściowe i że starczy Ci cierpliwości:-) buziole dla Złośnika!:*
 
Julka jak biega po polu to czasem się jej zdarzy przewrócić, u nas też nie ma placu zabaw dlatego też na naszym podwórku zrobiliśmy dzieciom piaskownice, kupiliśmy teraz zjeżdżalnie żeby maluchy miały co robić na polu ale sami i tak nie chcą się bawić, dopiero jak jakiś kuzyn do nas przyjedzie to super sie bawią.
 
Dziewczyny a jakie zabawki teraz najbardziej preferują Wasze dzieci?

U nas na topie jest piłeczkowa żyrafa, piramidka z klocków (kółeczka na patyku), układanie klocków (mamy stoliczek edukacyjny chicco który po odwróceniu się ma plansze i kilka-kilkanaśćie klocków) no i książeczki jak zwykle, całymi dniami "Cio to" "cio to" :D
 
reklama
mary ja mialam czopki nurofen ale nie trzymalam ich w lodowce. Teraz uzywam syropu :tak:

hooba a propo gryzienia :-p to mi sie wlasnie przypomnialo jak bylismy u cioci ktora ma papuge i Mackowi bardzo sie ona podobala... Tylko ze niestety dziobala go po palcach :cool: az mnie ciarki przeszly jak to zobaczylam. Zdziwilam sie ze maly nie plakal? Przeciez takie dziobanie troche boli :baffled:

ana myslie tak jak maltanka :tak: on chce ciebie zdominowac :tak: Maciek tez miewa takie gorsze dni gdy zachowuje sie jakby diabel w niego wstapil, a najczesciej dzieje sie tak gdy np zostanie sam z babcia albo z tata, bo oni mu nawiele pozwalaja, to nastepnego dnia mam z nim sajgon... Musze od nowa tlumaczyc mu ze tego nie moze, ze go nie bede nosila na rekach i w kolko tylko "nie i nie" musze mu powtarzac. Moze i u was bylo podbnie? Maly zauwazyl ze od innej bliskiej mu ososby dostaje wiecej nizod ciebie i teraz chce i ciebie tak sobie porporzadkowac?


larkaa sasiadka ma corke o miesiac starsza od macka ale tez nie garnie sie do chodzenia :no: wili sobie smigac raczkujac a na spacerach wygodnie wyklada sie w wozku ;-) moze i twoja ceni sobie wygode ;-)


Jesli chodzi o zabawki, to maciek malo sie niemi bawi :baffled: Ksiazkami owszem lubi sie bawic, ale czesciej siega po moje gazety albo ksiazki rozmiaru A4 w twardej oprawie. No a tak to moglby calymi dniami bawic sie odkurzaczem albo grzebac w szafkach. No i troszke wciaga go rysowanie. Jak go sadzam w krzeselku i chce dac zupe podstepem, to daje mu kartke i dlugopic, a om sobie cos tam kresli na kartce i nie zauwaza ze mu podtykam kolejna lyzke zupki :-p
Z zabawek to interesuje sie tylko autkami i jakimis grajacymi (ma robota, komorke i ksiazke edukacyjna itp) Tak wiec maskotki i drobniejsze grzechotki itp pochowalam do szafki ktora otwieram mu raz na jakis czas jak juz sie zmudzi reszta zajec.
 
Do góry