reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

hooba no wlasnie Maciek od poczatku nie objawial zazdrosci o bata a nawet ladnie o nim mowi, ozmawia z nim, pokazuje mu zabawki. tak jakby nigdy nic sie stalo ;)\
Ale widac ze chce zwrocic na siebie uwage, bo robi to na kilka sposobow. Z tym ze gdy juz wpada w zlosc, to nawet jak sie nim zainteresuje to on dalej swoje i mnie wygania z pokoju :baffled:
Wlasnie teraz tak zrobil ze sie pozloscil ze nie chce isc na spacer, po czym kazal mi isc z pokoju a sam zasnol. Znow zasnol płacząc :( Żal mi go....

A staram sie jak tylko moge.
Kuba nie jest wymagajacym dzieckiem. Sporo śpi wiec czas dla Macka mam. Wydaje mi sie ze nawet wiecej czasu spowiecam starszemu niz mlodszemu ;)

To chyba musi minac samo z biegiem czasu. w koncu wyrosnie z tego zeby robic mi na zlosc, bo jak na razie najwieksza przyjemnosc sprawia mu gdy moze zrobic cos czego ja nie akceptuje :baffled:
 
reklama
Matik mierzony miesiąc temu miał 99cm przy ok 15kg:-) każdy mi mówi, że wysoki jest, ale dla mnie to i tak maleństwo:-D
 
Hejka :-)
Weronika ma 98 cm i 14 kg. Ostatnio miałyśmy ciężkie czasy, bo przed samym sylwestrem dopadła Wercię angina. Była tak paskudna, że początkowo podany antybiotyk doustny w ogóle nie działał. Prawie przez tydzień trzymała ją wysoka gorączka, chwilami sięgała nawet 40 stopni, mała prawie cały czas spała, albo leżała oglądając bajki. Nie chciała jeść, bawić się, a najbardziej narzekała na bóle brzucha, a nie gardła. W końcu skończyło się na serii 10 zastrzyków. Ten antybiotyk jest bardzo bolesny i jak pielęgniarki jej go podawały, to mówiły, że one same nie chciałyby mieć z nim do czynienia. A Wercia choć bolało strasznie, to przed każdym zastrzykiem mówiła, że płakać nie będzie i choć nie dawała rady i oczywiście płakała, to nigdy się nie wyrywała. Dzielna moja :-) Lila oczywiście też podłapała anginę, która potem przeszła w zapalenie ucha, ale od 2 tygodni - odpukać - cieszymy się zdrowiem :tak: Choć tak naprawdę to czekamy na ospę, bo kuzyn z którym Wercia spała w poprzedni weekend u babci właśnie od kilku dni ma ospę...

nimfii to zachowanie Maciusia może być spowodowane właśnie pojawieniem się młodszego brata. Wercia, też bardzo kocha Liliankę, zawsze mówiła o niej dobrze (teraz gdy maleństwo wszędzie wlezie, to już nie zawsze jest miło ;-) ), ale jednak był to jakiś szok i nastanie całkiem nowej rzeczywistości. Dla dzieci w takim wieku jak nasze, radzenie sobie z emocjami - często bardzo sprzecznymi, jest wielkim wyczynem. I choć Maciuś kocha brata, to jednak chciałby mieć mamę tylko dla siebie, więc wyładowuje to w taki sposób jak umie. Poza tym my, gdy pojawia się maleństwo, zaczynamy to starsze traktować jak "duże", wiem, bo sama się często na tym łapię. A to przecież jeszcze takie maluchy :cool2:
 
nimfii to zachowanie Maciusia może być spowodowane właśnie pojawieniem się młodszego brata. Wercia, też bardzo kocha Liliankę, zawsze mówiła o niej dobrze (teraz gdy maleństwo wszędzie wlezie, to już nie zawsze jest miło ;-) ), ale jednak był to jakiś szok i nastanie całkiem nowej rzeczywistości. Dla dzieci w takim wieku jak nasze, radzenie sobie z emocjami - często bardzo sprzecznymi, jest wielkim wyczynem. I choć Maciuś kocha brata, to jednak chciałby mieć mamę tylko dla siebie, więc wyładowuje to w taki sposób jak umie. Poza tym my, gdy pojawia się maleństwo, zaczynamy to starsze traktować jak "duże", wiem, bo sama się często na tym łapię. A to przecież jeszcze takie maluchy :cool2:

u mnie to samo...
 
reklama
kraf Bart ma około 95cm i 14 kg.

nimfi, maranka, agniesia
a czy Wasze starszaki chodzą do przedszkola albo planujecie je zapisać w tym roku>?
 
Do góry