reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze odczucia, samopoczucia, objawy, dolegliwości itp.

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
mnie nie pogoniło ani razu :) w ciąży ogolnie bym mogła chodzić okrągły rok , (odpukać puki co na razie :D )
 
ja również się cieszę, że tak dobrze "znoszę" ciąże tfu tfu:-) wymiotowałam dwa razy, ale za drugim tak zdrowo, że skończyło się w szpitalu:confused2: szybko się męczę strasznie... zwłaszcza nogi, już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła ich "używać" jak kiedyś:-)
 
Mnie się najbardziej chce śmiać jak trzeba szybko wejść po schodach albo podbiec do tramwaju. O Boziu, czuję się jakbym miała do każdej nogi 5 kg przyczepione :-D
 
Sorki za post pod postem, ale dotyczy już inne sprawy.
Od wczoraj strasznie bolą mnie plecy między boczkiem a kręgosłupem, na wysokości nerki. Ból jest tępy, co jakiś czas dołącza się do tego silne kłucie. Kurde normalnie wyć mi się chce. Nie wiecie może czy można się czymś posmarować? Jakimś naproxenem albo inną maścią przeciwbólową? Nie wiem czy jest sens dzwonić do lekarki. Nie chcę jej truć głowy co chwilę bo w pon. dzowniłam do niej o tę krew z ucha :baffled:. Normalnie tydzień paralityka :baffled:. Nawet na spacer iść nie można :-(
 
lepiej zadzwoń, od tego jest lekarka, sama nic nie bierz, a dzięki temu, że do niej zadzwonisz będziesz spokojniejsza, a może to coś z nerkami, lepiej zadzwoń
 
Twilight a może to tylko jakiś przejściowy ból coś w stylu zakwasów ja mam non stop na nodze prawej, ból jak nie wiem co :sorry2:

a powiedzcie czy macie puchnięcia jakieś, bo ja zauwazyłam że coraz częściej puchną mi palce u rąk i stopy:sorry2:
 
Ja dzis mam tak kiepski dzień:( Wszystkim się martwie. Tym zusem, że nie poradzimy sobie...brakiem pracy, że jej nie znajdę po urodzeniu dziecka o finanse:( Po prostu zamiast się cieszyć to non stop się czymś denerwuje i ta biednsa Milcia się cala nerwowa urodzi:( Zamiast się cieszyć cudem jakim jest nasz skarbek, cudnym mężem u boku, budową domu yo ja się zamartwiam:(
 
reklama
Twilight ja taki ból miałam w 10tc jak mnie pizło to 5 dni chodziłam przygarbiona.. ja się wtedy końską maścią smarowałam.. no ale w pracy nikt mi nie współczuł :angry: uje jedne :wściekła/y:

agucha, ja ogólnie powiem ci że cała popuchłam :-D obrączka na palec nie wchodzi :szok:
mi najbardziej dokuczają w nocy drętwienia rąk :baffled:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry