Nasze odczucia, samopoczucia, objawy, dolegliwości itp.

[twilight]

Ja się rodziłam w czerwcu czasie Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej podczas meczu Polska- Anglia
Mońciakoniecznie lekarzowi o tym powiedz, lepiej na zimne dmuchać

 

[Patra]

Dziewczyny jeżeli twardnieje Wam brzuch a po pewnym czasie wszystko wraca do normy i zdarza się to często to MUSICIE powiedzieć o tym swojemu lekarzowi! Nie powinno to się zdarzać częściej niż kilka razy dziennie. Lekarz musi ocenić czy to są tzw skurcze Braxtona - Hicksa (czyli takie które przygotowują macicę do porodu, często zdarza sie to po 20 tyg.) i jaka jest ich siła. Takie skurcze mogą spowodować przedwczesny poród, dlatego trzeba dużo leżeć i wypoczywać, zero wysiłku fizycznego! Czasem pomaga sama nospa, nie raz potrzebne są inne leki np. Fenoterol, innym razem hospitalizacja. Wiem o tym bo sama tak miałam w pierwszej ciąży Musiałam obowiązkowo 3 razy dziennie brać właśnie fenoterol plus aspargin plus nospę. Uprzedzam że Fenoterol ma skutki uboczne, serce wali jak oszalałe a ręce się trzesą jak u wytrawnej alkoholiczki, dlatego żeby chociaż trochę obniżyć te skutki trzeba brać leki osłonowe np magnez. Nie ignorujcie twardnienia brzuchu, kontrolujcie to dokładnie, najlepiej zapisujcie ile razy dziennie do tego dochodzi i skontaktujcie się z lekarzem

 

[nadalka]

do czerwcówek się nawet nie przymierzałam
Mońcia może wypiął się na ciebie dzidziol i tak mu było wygodnie ;p

 

[betunka]

Patra - dokładnie wiem co to ta trzęsawka oznacza brałam Fenoterol kilka tygodni

 

[Mońcia]

Patra , troszke mnie wystraszyłaś .... mam to bardzo rzadko , może 2 albo 3 raz mi się to zdarzyło ... ale jutro mam usg to powiem lekarzowi i o tym że kuje mnie coś w dole brzucha czasami ...

 

[Patra]

Mońcia ja absolutnie nie chce straszyć, to mogą być te skurcze Braxtona- Hicksa o których wspominałam, czyli nic strasznego, ale skoro Cię kuje w dole brzucha to nie ma co ignorować tych objawów. Tym bardziej że już jutro masz wizytę, więc niech lekarz sprawdzi Ja zignorowałam te objawy na początku i nie zgłosiłam się z tym do lekarza i od połowy 6 miesiąca chodziłam z 2cm rozwarciem za co dostałam solidny ochrzan na wizycie

Betunka najgorzej się czułam jak w sklepie za coś płaciłam i kasy z portfela wyciągnąć nie potrafiłam. Ludzie się tak dziwnie gapili A musiałam 3 miesiące wytrzymac. Ach ciężko było musze przyznać

 

[Mońcia]

Powiem powiem , dobrze że mnie uświadomiłyście że to może być ważne dla lekarza i dla mnie bo ja nie lubie przesadzać i panikować i się użalać nad sobą ,ale jak to ma być coś ważnego to powiem i jutro Wam napiszę co mi ciekawego lekarz powiedział na ten temat

 

[agucha1986]

popieram i uważam że musicie powiedzieć o tym twardnieniu brzucha - moja ginka co wizytę mnie pyta czy brzuch mi twardnieje bo to istotne....

a co swędzenia brzucha no to powiedziałam jej o tym a ona na to swędzi bo rośnie czyli tak jak myślałam ale wolałam jej zapytać żeby potem nie było zaskoczenia jakiegoś czy uczulenia czy czegoś tam...

 

[Mamcia_86]

Patra, z tym płaceniem to dobre ;-) Ja też na 1 wizycie się dowiedziałam, że w razie twardnień brzucha, a w zasadzie nagłych napięć, mam odrazu się z nim kontaktować. Bo ja teraz mam taki spory brzuszek, że jest właściwie twardy, bo już mi brakuje mojej skóry

 

[Kaliope2]

martulka84- a więc dziś wspólnie rozpoczynamy 20 tydzień?

Zapraszamy z Żuczkiem dziś wszystkie mamy na pączuszki albo fawooorkiii))i mleczko z miodem albo piwko 0,0%