Elma
Małgosia
A ja już miesiąc chodzę do dietetyka i średnio mi to wychodzi tzn. schudłam 3 kg ale dopiero w tym tygodniu jakieś tłuszcze ruszyły a tak sama woda
. Pani dietetyk jest zadowolona ale ja nie bo jak kiedyś chodziłam (3 lata przed ciążą) to szedł kilogram na tydzień a teraz tak w kratkę. No i jakieś homeopatyczne specyfiki mi zapisała bo moja przemiana materii szwankuje (po ciąży to się cały organizm do góry nogami wywala) no i jeszcze L-karnitynę. Ech ile to trzeba się namęczyć żeby ładnie wyglądać.


. Pani dietetyk jest zadowolona ale ja nie bo jak kiedyś chodziłam (3 lata przed ciążą) to szedł kilogram na tydzień a teraz tak w kratkę. No i jakieś homeopatyczne specyfiki mi zapisała bo moja przemiana materii szwankuje (po ciąży to się cały organizm do góry nogami wywala) no i jeszcze L-karnitynę. Ech ile to trzeba się namęczyć żeby ładnie wyglądać.



i na rozne medykamenty ale nie starczylo jej samozaparcia i przestala. Wedlug mnie dietetyk nawet niepotrzebny tylko bardziej silna wola;-)a u niej niestety juz nawet nie chodzi o wyglad tylko o zdrowie...ale to temat tabu w rodzinie..
hehe bo nei wiem czy to faktycznie mozliwe,zeby tyle kasy placic, za ustalenie diety, zwazenie, pomiar tluszczu chyba jeszcze, moze w tej cenie jakies sa medykamenty tez
Dobrze że mam blisko do Leszna. 



jakies 10 kg...........zebym szybciej wyzdrowiala po zabiegu

