reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

NASZE PROBLEMY!!!

Szczerze mówiac, to myślałam,że nam się uda za pierwszym razem -no bo czemu nie-wiem kiedy mam owulację itd, a tu nic. I czytając wasze wypowiedzi jeszcze bardziej się przekonuję, że niekoniecznie się zachodzi w ciążę od razu. Ale widząc, że się nie załamujecie i przy waszych dopingach nie jest źle :D powodzenia dziewczyny wierzę, że wszystkie zafasolkujemy w najbliższym czasie ;)
 
reklama
Witajcie:)..noo..i pamiętam, jak bardzo przeżywałam jakieś 8 miesiecy temu, ze moja kumpelka nie moze zajść. Sadzac,z ę to takie proste, myślałam.."jej:(, szkoda mi jej"..:)..Dzis jest mamą z terminem na wrzesien:).
Teraz tak sobie z meżem spróbowalismy:)..z zalozeniemi.."nam sie za pierwszym razem uda"..podobnie jak TY Izabelko myslałam..-"no bo co , dlaczego ma sie nie byc":)..no i lipka:(:)
Pozdrawiam Was!!Zyczę miłego dnia!!Mnozymy sie dziewuszki!!Raz -dwa!:)
 
Podzielam pogląd, dlaczego ma się nie udać? Niby wszystko w porządku oboje zdrowi jeszcze nie tak starzy więc czemu ma sięod razu nie udać?! :-[ i nic! Mam nadzieję, że zaciążę zanim się zdołuję całkowicie! Dobrze, że jesteście.. :)
 
Ja też sie bardzo cieszę,że tu wszystkie jesteście ;) najlepiej nie odchodziłabym od komputera,ale mąż mnie wygania ;D bo też chce sobie posiedzieć. Ale muszę przyznać,że staje za mną jak piszę lub czytam i sam jest ciekawy, co sie u nas dzieje :laugh: pozdrowionka życzę miłego weekendu-u mnie zapowiada się pracowicie :(
 
Witam Was moje kochane ! U mnie niestety plany o maleństwie zostają odlożone do...listopada. W czwartek odwożę męża na lotnisko i żegnam się z nim na pół roku :(. Takie to właśnie jest życie... Nie wiem jak to przeżyję, bo od początku naszego małżeństwa nigdy się na tak długo nie rozstawaliśmy. Będę tu do Was zaglądać, bo jakoś mi raźniej z Wami... No i nie przestaję Wam wszystkim kibicować!
Pozdrawiam, Barbara.
 
Basieńka, glowa do góry. Masz nasze wsparcie :) Od czwartku co dzien będziemy spędzać dłuuuugie godziny przed kompem chyba, nie? ;)
dziewczyny, chyba każda z nas miała nadzieję, że uda się za pierwszym razem, a przynajmniej szybko, a tu się okazuje, że to nie takie proste :( Hm, WPADKA to by się teraz przydała ;D
Myślmy pozytywnie, będzie dobrze :)
 
Basiu jesteśmy z Tobą, nie zostawiaj nas-bedzie fajnie :D a te miesiące rozłąki szybko miną, zobaczysz. Pozdrowienia ;)
 
hej:)..Basiu dasz rade..lipne są pierwsze miesiace..odliczanie i jest..:)! wiem o czy mówie. Mój maz czesto wyjeżdza w delegacje..:(..ciezko poczatkowo było..ale juz ..coz trzeba było się przyzwyczaic.
Moja dzidzia też bedzie musiała poczekac..(chyba, ze będzie jakaś wpadka:):):) ::)
Tym razem to ja zamierzam wyjechac na troszkę dłuzej...ale to jeszcze nic pewnego..
Pozdrawiam Was! Miło,z ę jestescie..w grupie raxniej:)kisssssssssss
 
reklama
Do góry