reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze pytania- odpowiedzi- RADY:)!

my byliśmy wczoraj i powiedziała nam zeby nie podawać soku jabłkowego
ale marchewkowy można tylko pare kropelek na początek i tak coraz wiecej
Patrycja trafiłaś na jakąś gburowatą babę my jak byliśmy na usg to nam wszystko tłumaczyła i pokazywała co jak i dlaczego
ale pediatrzy u nas w ośrodku to nie zasługują na pochwałe
 
reklama
Dziewczyny ja czytałam dużo na temat rozszeżania diety maluszka. Wnioski hmmm no i tu mam mieszane uczucia . Z pewnością jak najdłużej podstawą diety bedzie mój cycek :) (nie wracam do pracy więc nie bede Zofi przestawiać na butelke). Tak za miesiąc zaczne powolutku wprowadzać soczek , tak ok. 30ml no i stopniowo coraz więcej i więcej no i tarte jabuszko oraz "rozgotowaną" marchewkę -wszystko oczywiście w malusieńkich ilościach. Ok. 7 miesiąca planuje udać się z Zofią do dietetyka z racji tego że jestem wegetarianką mała też bedzie . W związku z tym musze szczególnie dbać o diete mojej księżniczki. Należy pamiętać o tym żeby zbyt często nie podawać maleństwom herbatek bo to bardzo niekożystnie wpływa na ząbki (pruchnica) lepsze są soczki. I dziewczyny poważnie zastanówcie się nad jedzonkiem ze słoiczków pomimo wszystkich badań i certyfikatów jakie posiadają , są jednak " sztuczne" . Lepiej poświęcić troszke czasu w kuchni i samemu przygotować "obiadzik".

PS. w związku z tym mam pytanko bo zaczełam się rozglądać za jakimś wielofunkcyjnym urządzeniem do robienia soczków i papek dla maleństwa. Czy możecie coś polecić?
 
Najśmieszniejsze jest to że lekarz mówi, można podawac- tak jakbym to ja się upierała, że chcę gotowac papki albo wydawać pieniążki na słoiczki, albo tylko i wyłącznie karmić piersią. Wiadomo, że będziemy robić tak żeby dla dziecka było jak najkorzystniej, a nie dla nas.... tylko jak to ma być nie wiadomo :)
 
Stokrotki ja mam taki http://www.allegro.pl/item127431319_wielofunkcyjny_robot_kasia_116_mpm_produkt_od_ss.html
Używam go już prawie 2 lata i jestem bardzo zadowolona - co prawda sokowirówka jest używana około 1 raz na tydz albo rzadziej ale jest ok - tzn myślę że jak by się chciało robić soczki codziennie i przez długi okres to lepiej bedzie kupic osobna sokowirówke bo solidniejsza i wydajniejsza, ale jeśli coś w miarę niedrogiego i wielofunkcyjnego to gorąco polecam Kasię :)
 
Witamy:)
Niestety ostatnio mam b. mało czasu dla siebie..i dawno mnie tu nie było:(..Mała mi sie przeziebiła ..miała lekką temp 37,2-3 st ..i katar-uciazliwy-przez to jest spokojna jedynie jak leżę koło niej i wówczas cały dzien przesypia przy mnie..noc takze..ale czując mnie..i tak jak "więzien":) przeleżałam dwa dni...dziś troszkę lepiej..aczykolwiek szczepienie sie przesunęło -Idziemy za tydzien..i jak obiecałam sobie po szczepieniu wprowadzam jej jabłuszko i bananka..bidulka moja- złości sie strasznie..jak nosek zatkany..smarkule lecą..:(..a podawanie lekarst- syropków- masakra- wszystko wyplówa-becząc jednocześnie na maxa!:(...no i ostatnio coś mnie gardło pobolewa..ech..uwazajcie dziewczęta- cos w powietrzu..grrry
 
Dziewczynki pytałam dziś pediatry o basen. Powiedziała, że jeśli dziecko nie jest alergikiem to poleca jak najbardziej. Dostaliśmy zaświadczenie i szukamy teraz jakiś fajnych zajęć ;D
 
Klaudusi zyczymy szybkiego powrotu do zdrowia!!!! Oby nam malenstwo jak najmniej się męczyło.
 
reklama
U nas też ostatnio Ola ma strasznie zapchany nosek i najgorsze że gdzieś głęboko i drażni ją to. A mnie gdzieś zawiało i ucho mnie boli jak diabli.

Życzymy zdrówka dla dzieciaczków i mamuś.
 
Do góry