Tomola, może to tylko przejściowe i jeszcze trochę pokarmisz?
Karolki, Bartuś, jak już wspominałam też nie raczkuje

choć pozycję do raczkowania często przybiera. Ale mimo to, jest strasznie ruchliwy, ani chwili nie siedzi spokojnie, no chyba że pije mleczko, czy soczek lub herbatkę

Też taki akrobata że szok. Ach, wstaje już drugi tydzień sam w łóżeczku a dzisiaj stanął sam pierwszy raz przy meblach. Ale jak już stoi to kroczków nie robi, jak się go trzyma, to też nie bardzo. Zresztą on nie stoi tak super stabilnie, stoi sam ale się przy tym chwieje i często na pupie ląduje

Mój synek nie zgrzyta zębami, za to stale robi cos w stylu 'brrrrrrrrrr" i pluje przy tym.
Dzisiejszy dzień spędziliśmy na wsi u teściów, dawno tam nie byliśmy i Bartusiowi bardzo się podobało, tyle miał do obejrzenia. A jak sie śmiał do psa przy budzie. Fajny dzień.