reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Z Alunią jakby lepiej,dzisiejsza nocka też nie należała do idealnych ale o niebo lepiej niż wczoraj.Tym razem bardziej dokuczały ząbki,po podaniu czopka przeciwbólowego było lepiej,a rano dojrzałam jedynkę z prawej strony.Ala ma już pięć ząbków.

Laura-My też myjemy ząbki odkąd się pojawiły i podobnie jak u was Ala otwiera buźkę i cieszy się niesamowicie.

Straszne tu pustki!
 
reklama
myjecie tzn co robicie? my tylko "szczotkujemy", sama szczoteczką, namoczona ale bez pasty. Tak mi poradziła pediatra.... Wiki ma 4 ząbki.
hm....
karolki - Wiki raz mnie udrapnęła w wargę i w tym miejscu zrobiła mi się ranka, która na 2-3 dzień była jak biała plamka, a do około czerwone mocno było. zaniknęło po kilku dniach, ale się "zaostrzało" po posiłkach.
 
witam wszystkie mamusie:)
Nasza karola też mniej je jak zaczeła pic przez butelkę ze słomką. Szczególnine w te upały nie chce tak jeśc. Była u lekarza ale powiedział, że ładnie przybiera na wadze i ne am co się martwic:) waży 9400:)
nie wiem czy zauważyliście ale im starsze nasze malucy tym bardziej cwane. Ostatnio mała jak coś chce to zaczyna wymuszac ściska oczy i udaje , że płacze i ukratkiem rozgląda je czy ktoś to widzi:)
 
My mamy ciągle 2 ząbki:( i też sie zastanawiałam czy zacząć je myc już pasta czy tylko szczotkować bo na razie to nic nie robimy
 
fiolka-Na pastę do zębów to jeszcze za wcześnie,(tak mi się wydaje)na razie przegotowaną wodą i słyszałam też że rumiankiem.
 
Witajcie! A mój mały znowu zakatarzony :(
Ząbki na razie myjemy na sucho. Co do jedzenia to Nikodem od dwóch dni już w ogóle nie chce cyca więc chyba go pożegnamy - bo i tak chciałam to zrobić. Mleka pije zdecydowanie mniej - woli pokarmy stałe. Z drugiej strony ma zapchany nos to nie ma się co dziwić że ma mniejszy apetyt.
Nikus z kolei udaje kaszelek i potrafi wołać mama, tata, ma (jakby chciał powiedzieć że czegoś nie ma), da. Nie jest to jeszcze takie do końca świadome ale czasami trafia z wyrazami w odpowiedni moment :)
Rosna nam te dzieciaczki i rozwijają na całego - ale to dobrze.
 
Witajcie na poczatku zdrówka dla naszj Aluni i Nikusia
Aneta u nas tez druga nocka straszna dzisiaj tez lepiej ale u mni ewidentnie zabki wychodzi jej dolna dwójeczka nasza 8 perełka. Bozie ile te dzieci musza się nacierpieć.
U nas z jedzeniem bez z mian za to mała coraz fajniej się bawi np. jak siedzi i położe jej kocyk albo kołderke to zakłada na głowe i bawi się w chowanego ja ją wołam a ona ściąga sobie koc z głowy i od nowa zakalda albo chowa sie za drzwi i udaje ze jej nie ma. Wogole strasznie przytulalska się zrobiła.
 
wiki-to nieźle już 8 ząbek suuuper.
Madziara-Ala tez mówi mama,am,ma i podobnie jak Nikodem robi to nieświadomie ale nieraz uda jej się trafić do sytuacji.
Ostatnio jak zrobiła taką wielka kupę to ja do niej mówię coś ty jadła a ona am.

Alunia rozpoznaje już nosek i oczko u pluszaków.Poza tym potrafi pokazać gdzie jest piesek,zegarek(nazywam tyku tyku) i kilka innych rzeczy wiszących na ścianach w różnych częściach domu.Robi też akuku z kocykiem,baran puc i cacy.W ogóle coraz bardziej interesuje się zabawkami które mają ruchome części kręci nimi i przesuwa.

Bardzo dobrze że tak świetnie się rozwijają nasze bąbelki tylko patrzeć jak zaczną pyskować.
 
Aneta, u nas też Bartuś rozpoznaje niektore rzeczy na ścianach - zegar to bim bam no i dzwoneczki - aż piszczy jak je pokazujemy.

Dziś w nocy się czesto budził - tak na chwilkę, tzn. słyszę że piszczy, wstaję do niego, głaszczę, lub daję smoka i już śpi dalej. I tak kilka razy, hmm.:baffled:
 
reklama
Dzisiaj nastąpiło pogorszenie byliśmy u lekarza i okazało się że oskrzela,no i niestety antybiotyk.Ala ma straszliwy kaszel aż płakać się chce jak to słyszę.
 
Do góry