reklama
Ja tez mam Ziaje z filtrem 30. Tylko dzisiaj przed wyjściem zapomniałam posmarować i chociaż co chwilkę odwracałam małego to i tak raczki i nóżki mu sie dość mocno opaliły.Na razie nie marudził z tego powodu a jutro mu chyba narzucę cos lekkiego z długim rękawem żeby go słonce bardziej nie spiekło.
My dzisiaj przezylismy koszmar, wstalismy rano, tatus pojechal do szkoly na zajecia a my jak zwykle poszlismy do duzego pokoju wlaczylismy bajeczki i juz mialam mala polozyc na podlodze ale doszlam do wniosku ze bedzie mi za bardzo broic i nie bede mogla kaszki jej zrobic, wiec wsadzilam ja w krzeselko i zrobilam kaszke, jemy, jemy a w drugim koncu mamy poukladanych kilka zabawek Zuzi zeby ciagle nie przenosic od nas, ja patrze a tam sie te zabawki ruszaja
, przecieram oczy ruszaja sie nadal Podchodze a tak normalnie mrowisko chyba ze sto mrowek lazi po dywanie. Alarm podnioslam odrazu, babcia przybiegla szukamy skad to sie tu wzielo
czy z czyms z dworu przynieslismy czy jak, patrzymy a tu sznurem po balkonie od sasiadki ida, bo sobie kwiatek nowy przyniosla pewnie z mrowkami i przez niedomkniety balkon od rana powlazily. Tak sie na nich wkurzylam bo najpierw przez 5 miesiecy wiercili nam tera zpala na balkonie i dym do nas leci a dzisiaj jeszcze to. I nie mozna im nic powiedziec bo z morda wyskakuja i drzwiami trzaskaja.
Musialam odkurzyc bo normalnie jak na polu bitwy te mrowki lezaly. I jak tu dobrze z sasiadami zyc?
A tak wogole to z okazji tego pieknego i szczegolnego dnia, pierwszego dla naszych sierpniaczków, najlepsze zyczenia dla wszystkich wspanialych maluszkow i dla starszych słoneczek!!!
, przecieram oczy ruszaja sie nadal Podchodze a tak normalnie mrowisko chyba ze sto mrowek lazi po dywanie. Alarm podnioslam odrazu, babcia przybiegla szukamy skad to sie tu wzielo czy z czyms z dworu przynieslismy czy jak, patrzymy a tu sznurem po balkonie od sasiadki ida, bo sobie kwiatek nowy przyniosla pewnie z mrowkami i przez niedomkniety balkon od rana powlazily. Tak sie na nich wkurzylam bo najpierw przez 5 miesiecy wiercili nam tera zpala na balkonie i dym do nas leci a dzisiaj jeszcze to. I nie mozna im nic powiedziec bo z morda wyskakuja i drzwiami trzaskaja. Musialam odkurzyc bo normalnie jak na polu bitwy te mrowki lezaly. I jak tu dobrze z sasiadami zyc? A tak wogole to z okazji tego pieknego i szczegolnego dnia, pierwszego dla naszych sierpniaczków, najlepsze zyczenia dla wszystkich wspanialych maluszkow i dla starszych słoneczek!!!
kozica
mama Jakuba i Juliana
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2007
- Postów
- 1 513
Hej!
Ale pogoda :-) trochę za gorąco... ja Kubę też smaruję kremem Nivea z filtrem 50, on ma karnację po mnie więc im większy faktor tym lepiej...
Poza tym u nas wszystko w normie, zęby dwa, nadal nie raczkujemy tyko na pupie jeździmy, zobaczymy co z tego będzie. Pozdrawiam!
Ale pogoda :-) trochę za gorąco... ja Kubę też smaruję kremem Nivea z filtrem 50, on ma karnację po mnie więc im większy faktor tym lepiej...
Poza tym u nas wszystko w normie, zęby dwa, nadal nie raczkujemy tyko na pupie jeździmy, zobaczymy co z tego będzie. Pozdrawiam!
WSZYSTKIM KOCHANYM DZIECIACZKOM ŻYCZĘ SAMYCH RADOŚCI, POCIECHY Z RODZICÓW I BEZTROSKIEGO ZDOBYWANIA ŚWIATA!!!
Uch, sto lat mnie tu nie było, przepraszam, ale nie znajduję czasu. U nas wszystko super, dziewczyny zdrowe i wesołe. Ulka dzisiaj skończyła już 10 m-cy, ależ to zleciało, pamiętam jak tu sobie pisałyśmu o ciążach nie dawno a tu już prawie duże dzieciaki mamy
Postaram się jakoś wpadać częsciej, tymczasem życzę dobraj nocki!!
Uch, sto lat mnie tu nie było, przepraszam, ale nie znajduję czasu. U nas wszystko super, dziewczyny zdrowe i wesołe. Ulka dzisiaj skończyła już 10 m-cy, ależ to zleciało, pamiętam jak tu sobie pisałyśmu o ciążach nie dawno a tu już prawie duże dzieciaki mamy
Postaram się jakoś wpadać częsciej, tymczasem życzę dobraj nocki!!
Karolki
Podwójna mama:)
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2007
- Postów
- 1 438
Witamy wszystkich po dlugiej przerwie!
Wszystkiego naj dla mamusiek i dla dzieciaczkow
A ja sie pochwale, ze u nas zaczyna sie ...raczkowanie
od wczoraj Karol zasuwa po lozku, na dywanie ostroznie i z przerwami - cwaniak maly a zaczelo sie od tego, ze chcial wziac balsam lezacy na drugim koncu lozka
sam juz zaczyna stac ale mam nadzieje, ze raxczkowanie bardziej mu podpasuje
Wszystkiego naj dla mamusiek i dla dzieciaczkow
A ja sie pochwale, ze u nas zaczyna sie ...raczkowanie
od wczoraj Karol zasuwa po lozku, na dywanie ostroznie i z przerwami - cwaniak maly a zaczelo sie od tego, ze chcial wziac balsam lezacy na drugim koncu lozka sam juz zaczyna stac ale mam nadzieje, ze raxczkowanie bardziej mu podpasuje
reklama
Luxik
:)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 1 847
Hej kobitki!
Katrins ale stres przezylas!!bardzo wspolczuje, na szczescei juz po wszystkim
ewelia problem ciezki do rozwiazania, tymbardziej ze ich reakcja jest zenujaca, wspolczuje.
karolki super!!!
Naur calusy dla dziewczynek, tez sobie myslalam kiedys jak to niedawno z brzuszkami sobie rozmawialysmy, teraz sie juz to zmienilo, mniej czasu.
Dawno mnie nie bylo.
Biznesik sie rozkreca, nie mam kiedy cokolwiek napisac,czytac.
Jestem w Polsce przyjechalismy w sobote,taaaki upal, a u nas w Luxie tornado bylo, pada, zimno.
Mialam wracac dzisiaj Carlo ale podroz byla koszmarna, jechalismy 2 dni, korki na autostradach , wypadek, objazd, nie pojade wiecej z malym samochodem tak dlugo, wiec wracamy samolotem
Odnosnie kremu z filtrem jeszcze nie zakupilismy bo u nas ciagle pada i nie potrzebujemy,ale mysle ze sie wybierzemy zaraz do apteki..
Ostatnio czyms bylam zajeta, a maly kota gonil , przez chwile jakos tak cicho sie zrobilo i patrze a on na schodach w polowie , wlazl tam glizda, szok,bedziemy musieli juz barierki montowac.
Katrins ale stres przezylas!!bardzo wspolczuje, na szczescei juz po wszystkim
ewelia problem ciezki do rozwiazania, tymbardziej ze ich reakcja jest zenujaca, wspolczuje.
karolki super!!!
Naur calusy dla dziewczynek, tez sobie myslalam kiedys jak to niedawno z brzuszkami sobie rozmawialysmy, teraz sie juz to zmienilo, mniej czasu.
Dawno mnie nie bylo.
Biznesik sie rozkreca, nie mam kiedy cokolwiek napisac,czytac.
Jestem w Polsce przyjechalismy w sobote,taaaki upal, a u nas w Luxie tornado bylo, pada, zimno.
Mialam wracac dzisiaj Carlo ale podroz byla koszmarna, jechalismy 2 dni, korki na autostradach , wypadek, objazd, nie pojade wiecej z malym samochodem tak dlugo, wiec wracamy samolotem
Odnosnie kremu z filtrem jeszcze nie zakupilismy bo u nas ciagle pada i nie potrzebujemy,ale mysle ze sie wybierzemy zaraz do apteki..
Ostatnio czyms bylam zajeta, a maly kota gonil , przez chwile jakos tak cicho sie zrobilo i patrze a on na schodach w polowie , wlazl tam glizda, szok,bedziemy musieli juz barierki montowac.