reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

reklama
Kozica - jak Kubuś? Lepiej już?
Ostatnio rozmawiałam z kolezanka z pracy. Jje mały miał podobno ponad 400 krost. Na dniach bedzie miał 6 latek. Ja myślałam ze takie maluchy lepiej przechodzą ospę.. podobno nawet na dziąsłach miał. Ale mówi ze poza krostami to przeszedł bardzo dobrze, bo nie goraczkował, nie drapał sie...
 
Xavier juz mial ospe jak mial z 1,5 roku chyba niecale.
duzo mu tego wyskoczylo i tez sie nie drapal i nie goraczkowal, ale jak odpadly strupki to zostalo na buzce ze 2 dziurki.
naszczescie ma juz to za soba :)
 
Dziewczyny wozicie jeszcze dzieci wozkami? bo ja zostawilam wozek w Polsce a tutaj w Anglii pozyczylam od kolezanki i za tydzien jej oddaje bo ona wyjezdza i chyba bede musiala kupic bo nie daje sobie rady bez wozka jak ide na sklepy, biega, ucieka i sie nie slucha. chyba kupie wozek tak jeszcze na 6 miechow to bedzie odrazu na drugiego bobasa kiedys jak bedzie :)
 
czarnula - od lata wózek stoi nieuzywany, złożony. Na codzienne zakupy zabieram ja normalnie, jak na spacer. Mam blisko Almę i wtedy w jednym sklepie kupuję wszystko co potrzebuję. Jak na jakieś większe zakupy to jade samochodem.
 
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia. Jest już lepiej bo od wczoraj już nie ma gorączki, ale niestety problemy ze smarowaniem są........ ręce opadają......wszystko na raty, ja cała usmarowana, podłoga usmarowana, ręcznik usmarowany..... Wysypany jest na moje oko średnio, ma we włosach, w buzi, na ustach itp. ale tak jakichś skupisk specjalnych nie ma. Drapie się niestety, nie jakoś namiętnie ale to niestety swędzi. Pilnujemy jak się da i liczymy że szybko minie ;-)
Wózka już dawno nie używamy ( chyba już od zeszłej wiosny), nawet do centrum handlowego jeździmy bez niczego i Kuba bez problemu chodzi na nogach. W supermarkecie jeździ w koszyku bo trochę boję się żeby czegoś nie ściągnął.
 
czarnula u nas tez wózek juz dawno poszedł w odstawke na zakupy na nogach na spacerku tez a teraz przy tych sniegach to nawet jak bym chciala to nie ma jak;-)Ja tylko nieraz mam stracha w sklepie jak Piotrek przechodzi koło jakis szklanych sokow bo boje sie ze zaraz to wszystko runie i sie pobije :shocked2::-)a tak ogolnie to w sklepie grzecznie raczej robi porzadki poprzekłada jogurty, smietany itp..:cool2:No i w wakacje omijalam jeden sklep w ktorym skrzynki z pomidorami stały tak niziutko ze Piotrek podchodzil i dlubał w nich dziury:dry:
kozica wazne ze juz bliżej konca i bedziecie mieli TO za soba:)
 
Witam
Dawno mnie tu nie było... widzę, że ospa na tapecie...
Ja mam pytanie z innej beczki... jak wasze pociechy przeżywały wychodzenie piątek... czy wogóle są jeszcze dzieci bez piątek? mojemu Tomkowi właśnie wyszła pierwsza dolna piątka... i myślałam że to w związku z tym jest ostatnio bardzo marudny :no: ale od wczoraj skarży się na ból kolanka i kuleje co jakis czas na ta nóżkę... nie ma żadnego siniaka ani zaczerwienienie czy opuchlizny... po chwili przestaje go boleć i szaleje dalej... moze to jakies bóle wzrostowe :confused: Miałyście z czymś takim do czynienia?

Nie wiem czy dawac mu cos przeciwbólowego na to kolanko... na zęby się nie skarży, ale często wsadza paluchy do buzi, albo przykłada piąstki do policzków i 'miętoli' tak, że potem całe poliki ma czerwone (maść na ząbkowanie nie pomaga :no:).
 
Wiki ostatnio lubi mówić, że ją coś boli i potrzebuje lekarza i masażysty:eek: ale to taka nasza zabawa:tak: Tak na prawdę, to nie skarży się na nic takiego. Uważam, że bóle wzrostowe to raczej nie w obrebie kolana.:confused2:

Co do piątek, to raczej bezstresowo to przechodziliśmy i przechodzimy dalej, bo nie wszystkie jeszcze wyszły.
 
reklama
U nas wózek był używany jeszcze na początku zimy teraz albo jeździmy sankami albo na nóżkach.Nie wiem jak będzie dalej ale chciałabym już Alę na dobre odzwyczaić bo w kwietniu będzie z nami dzieciątko to przecież nie dam rady na dwa wózki.

Jeśli chodzi o piątki to u nas było ciężko,na szczęście od 4 miesięcy mamy spokój bo wszystkie zęby wyszły.
 
Do góry