reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze wizyty,badania i USG :)

Kitki zostal ci tylko luty marzec i polowa kwietnia po co narazac malego ;( mi sie wydaje ze ten rezonans nie jest bezpieczny bo jak moj synek we wrzesniu mial rezonans z kontrastem jak lezelismy na uni to absolutnie nie pizwolili mi nawet do tego pomieszczenia wejsc bo powiedzieli ze w ciazy absolutnie.
 
reklama
No widzisz ja tez dzis na unii bylam. Niby rezonans mozna to kilku lekarzy potwierdzilo gi tez. Ale ten kontrast. Ja nie bede ryzykowac. Wytrzymalam tyle to wytrzymam jeszcze troche. pojade tam w przyszlym tyg i przepisze z 25 lutego na koniec kwietnia. Skonsultuje tylko z ginem kiedy mnie potnie zebym sie wyrobila
 
Jezu Kitki biedna :/ Ale najgorsze ze zostawia człowieka z tym samego... oni nigdy nie wiedzą sami co robić. Co to ma być za opieka?! :/
Ja bym w takim razie tez myślę że wstrzymała się do porodu..
 
Kitki ja również wstrzymałabym się do porodu. Wytrzymałaś już tyle czasu, to tymbardziej wytrzymasz ostatnie 2,5 miesiąca. Trzymaj się dzielnie.
 
Też bym nie zaryzykowała... Dużo nie zostało, więc napewno Kitki dasz radę wytrzymać.
Szkoda, że tak naprawdę samą Cię z tym zostawili lekarze...
 
Kitki ja też bym poczekałą. Jak oni się muszą aż konsultować, to chyba sami nie wiedzą co robić. A skoro bez kontrastu nie ma po co robić, to lepiej synka nie narażać. Trzymaj się. Jeszcze tylko troszkę zostało.
 
Kitki moja dzidzia dokładnie wazyla na koniec 27 tyg tyle co Twoja.
Co do rezonansu to tak jak dziewczyny uważam że powinnaś się wstrzymać do porodu. Dzidziuś ladnie rośnie więc rozwiązanie jak najszybciej się da żeby nie był wcześniak i wtedy możesz robić.
A Co lekarze w szpitalach szkoda słów :( tylko chcą się zabezpieczać podpisami żeby nie ponosić odpowiedzialności jakby co a w nosie mają Twoje i dziecka dobro. Smutne to
 
Wiem dziewczyny. Najgorzej mnie wnerwia ze kazdy gada co innego. Kazdy mnie odsyla. Gin nalega i najchetniej kazalby mnie operowac z synem w brzuchu. Neurochirurdzy to jakies sw krowy co wszystko i wszystkich w dupie maja wielcy prof.:rolleyes: do tego inni lekarze komentuja kazdy gada co innego a ty czlowieku nie wierz kogo sluchac i kto ma racje. A czesto oni sami nie wiedza czego chca.
No nic jeszcze 2 miesiace musze wytrwac i na poczatku kwietnia planuje sie rozpakowac
 
o ja cie krece Kitki ale przezycia:( przykre to:(
ja też bym poczekała do porodu... szkoda ryzykować a już tak niewiele zostało.Druga rzecz ze po porodzie sytuacja z guzem moze sie jeszcze zmienic pod wpływem hormonów
 
reklama
Do góry