Kitki, współczuję sytuacji z lekarzami :/

Mikulinka, ja mam to samo, ale pocieszam się bo 2.02 mam usg!!! w końcujak wam zazdrosze ze widzicie maluszki jak się rozwijają :/ ...
mój gin nie ma usg u siebie ( twierdzi ze za długo by to trwało tyle bab chodzi do niego bo dobry jest ) szkoda ..hlip hlip ... i musze się zadowolić usg priv u innego ....