reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty,badania i USG :)

Ja dzis po kolejnej wizycie jednak dzis bez USG wiec troszku rozczarowana jestem teraz wizyta dopiero 13.11. Lekarz mówi ze do tego czasu powinnam poczuć ruchy ... Czuje niedosyt:crazy:
 
reklama
Ja dzisiaj juz po wizycie :)
Niestety też bez usg, a chętnie poogladalabym mojego maluszka :)
Jedynie co mnie troszkę zaniepokoilo to, to że ginka stwierdziła, że bardzo wysoko mam macice. Powiedziała oczywiście, że to nic złego ale widać było że zaskoczona. Teraz juz wiem czemu mnie tak w pepku ciagnie...
 
Dziewczyny ciesze się, że z maluszkami wszystko w porządku i pięknie rosną :) Ja na razie nie dodaje zdjęć bo dostałam na jednej kartce A4 8 zdjęć i są mikroskopijnej wielkości :( Ale u naszego maleństwa wszystko jest w porządku. Niestety chodzę do lekarza na nfz w związku z czym mam przewidziane tylko 3 badania usg :( Na pierwszym badaniu, tj. 23,09 nasze maleństwo miało crl 70,4, NT 2,20. Z testu PAPP-A wyszło 1,034 MoM a wolne B-hCG 0,933 Mom według tego co jest napisane na wydruku "wykazuje niskie ryzyko wystąpienia Trisomii 13,18,21 :) Podczas badania maleństwo było tak ruchliwe, że lekarz nie mógł dobrze wszystkiego pomierzyć. Z wielkości ciąży wychodzi mi termin porodu na 28.03. Jak już pisałam będę miała cesarkę (mimo 10 cm rozwarcia nie urodziłam córeczki naturalnie, podobna mam jakąś niewydolność szyjki macicy - o ile u innych kobiet objawia się ona przedwczesnym skracaniem się, to u mnie nie skróciła się nawet w trakcie próby porodu) przez to, że córka zaczęła się dusić konieczna była natychmiastowa cesarka pod narkozą i aby tego uniknąć już wiem, że będę miała cc uzgodnione z lekarzem prowadzącym. Do czego zmierzam? CC wykonuje się zwykle ok. tydzień wcześniej i MOŻE na święta będziemy już w domu, może....
Ale się rozpisałam... :)
 
Dziewczyny gratuluje wizyt i nie zalamujcie sie ja tez mam tylko te 3 usg na nfz mialam 22 wrzesnia teraz bd miec w polowie kistopada wiec dwa miesiace bez podgladania maluszka :-(

Antus zazdroszcze ze juz wiesz kiedy bedzie cc :)
 
Hej hej:) Jestem po pierwszym badaniu genetycznym. Maluszek wiercipięta, ledwo dał się zmierzyć, do pośladków mierzy 46,6 mm. Kość nosowa-widoczna, oś serca prawidłowa FHR 163. Przezierność karku 0,6. Doktor mówi, że wszystko jest OK, ale tak się zastanawiam, czy 46,6 mm w 12 tygodniu ciąży to nie za mało? I ta przezierność dziwnie niska...
Zdjęcia nie wrzucam, gdyż wyszło niewyraźne, ale miło było podejrzeć to małe cudo na usg :)
xnw4rjjgi3cw61we.png



U mojej starszej córeczki przeziernosć wychodziła 0,5, niunia jest zdrowa i wszystko było w począdku. Teraz jest 2,2 i się trochę zmartwiłam ale lekarz powiedział, że norma jest do 2,5 a więc jest w normie i tego się trzymać
 
Antus ja też będe miała drugą cesarkę, wg OM 29.04 ale lekarz powiedział tak jak tobie że cc tydzień wcześniej. Tylko nie spytałam czemu.
Ja mam zato ryzyko przodujacej pępowiny, stąd decyzja o cesarce. Obawiam się, że tak jak w pierszej ciąży, jednak cc będę miała wcześniej niz planowane. Za pierwszym razem nie miałam pojęcia jak to wygląda, bo myślałam że urodzę normalnie. Nic nie czytałam o cc ani nikogo nie pytałam. No i dobrze. Ale teraz jak wiem co mnie czeka, to trochę się boję:-(
Co do przezierności, to słuchaj lekarza, skoro mówi że ok. Nieraz nie mieści się w normie, i tez jest wszystko dobrze.
 
Byłam wczoraj na USG prenatalnym, z Maleństwem wszystko w porządku, wszystkie narządy rozwinięte prawidłowo, przezierność 1.51. Długość CRL 6,71, lekarz określił wiek na 13 tygodni, więc porównując z ostatnim USG troszeczkę nadrobiliśmy (wg niego byłoby wczoraj 12w3d).
Badania PAPP-A nie robimy :)

Dzidzia była bardzo ruchliwa, ciągle zasłaniała buźkę rączkami. Na sam koniec pozwoliła nam zajrzeć między nóżki, prawdopodobnie będzie córeczka :))) Przez chwilę lekarz myślał, że chłopak - przez widok na drugim zdjęciu, ale później udało się obejrzeć dokładnie i zmienił zdanie :)

1.jpg3.jpg
 

Załączniki

  • 1.jpg
    1.jpg
    28 KB · Wyświetleń: 80
  • 3.jpg
    3.jpg
    28,9 KB · Wyświetleń: 98
... Za pierwszym razem nie miałam pojęcia jak to wygląda, bo myślałam że urodzę normalnie. Nic nie czytałam o cc ani nikogo nie pytałam. No i dobrze. Ale teraz jak wiem co mnie czeka, to trochę się boję:-(

Ja też za pierwszym razem myślałam, że urodzę SN, zgodę na cc podpisałam na szybko bo nie było czasu, a teraz zdając sobie sprawę z różnych zagrożeń, strasznie się tego boję :/
 
reklama
Dziewczyny cieszę się ze wszystkie wizyty udane, oby tak dalej:-) Podziwiam Was ze dajecie radę z tymi 3 usg, nie da się uprosić lekarza choć o jedno szybkie takie którkie podglądniecie???
Ja chodze na wizyty co 2 tyg i na każdej mam usg a i tak wariuje pomiędzy czy wszystko ok:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

co do cesarki to ja za pierwszym razem miałam planową bo z usg wychodziło ze dziecko miało ponad 4,5kg wiec się tylko zapytal lekarz czy chce próbować naturalnie, a ja zapytałam czy w takiej sytuacji zonie by kazał próbować, od razu odpowiedział ze NIE i wypisał skierowanie na cesarkę bez gadania. Też nie wiedziałam co mnie czeka ale wszystko odbyło się na spokojnie. Teraz jak już wiem co jest co to się bardziej boję choćby wkłucia w kręgosłup (za pierwszym razem anastezjolog wbił się chyba za 4 czy 5 razem dopiero) no i tego bólu jak pionizują itd. Mimo wszystko chyba jednak i tak wolę cc,
 
Do góry