Nasze wizyty i zdjecia usg

[ilonka26]

gosiane to trzymam słońce kciuki ale ci zazdroszczę, że już jutro będziesz miała maleństwo ze sobą
moja Iga ma główkę 34cm w obwodzie, ja miałam 33cm jak się urodziłam czyli już mnie przeskoczyła, jak jeszcze miesiąc ma posiedzieć to chyba będzie miała tyle ile tatuś 36cm :-(

najbardziej mnie wkurzył mój gin, bo on do tego lajtowo podchodzi, jak się spytałam a co jak urośnie jej główka a mnie nagle chwyci, na to on stwierdził, a co się przejmujesz najwyżej jak nie będziesz umiała urodzić sn to zrobimy cc :-(no tak wszystko ładnie pięknie, ale najpierw będę musiała się namordować, polskie podejście

 

[monika~]

kciukasy dla gosiane - naszej dzisiejszej mamuski :-)

 

[NabAwe]

gosiane
przynajmniej mamy pewnik, że dziś będzie kolejna dzidzia z nami!!

 

[mileczka89]

Gosiane mocno trzymamy kciuki i czekamy na wiesci&&&

 

[monika~]

&&&&&&&&&&&&&& gosiane:-)

 

[AsiaKC]

Gosiane - powodzenia &&&&&&!!!!
A ja troche nie rozumiem podejscia " zapowiada sie duze to robimy cc". Z wielu powodow cc nie jest dobre. Ani dla matki ani dla dziecka. A z tymi "duzymi" dziecmi to roznie bywa. Czasem na usg wychodzi 4,5kg a rodzi sie malutek 3,2.
I wcale nie jest tak, ze zawsze wieksze dziecko jest trudniej urodzic. To wszystko zalezy od mnostwa czynnikow. M.in od budowy ciala matki.

Mnie np najciezej bylo przy porodzie z najmniejsza Dominika, a ona wazyla tylko 3 kg. Najlatwiej zas urodzilam Lukaszka - a glowke mial 37cm.
Oczywiscie sa rzeczy nie do przeskoczenia, jest wiele wskazan do cc i wspaniale ze teraz cesarki sa juz dosc bezpieczne, szybkie itd. Tym niemniej mysle ze robienie operacji bo dla rodzacej moze byc meczaco lub bolesnie sn jest lekkomyslnoscia ze strony lekarzy.

 

[ilonka26]

Asia poniekąd się zgadzam z tym co napisałaś, ale z drugiej strony to nie są już czasy, że walczymy do oporu nieważne ile godzin byle urodziła sn, takie jest moje zdanie
a poza tym duża główka czy ogólnie duże dziecko jest większym wskazaniem wg. mnie do cc niż np. widzimisię matki

 

[*Miłka*]

Ja uważam, że to słuszna decyzja jasne, może dzieciak się urodzi bez problemu pomimo dużej wagi a jeśli, próba porodu SN zakończy się dla niego komplikacjami nie trzeba dzięki Bogu w tych czasach już tak ryzykować i mamy nareszcie normalne szpitale i lekarzy którzy nie męczą mam i dzieci w imię naturalnych porodów

 

[Misia-A]

I moje skurcze trafił szl.... sa na 0....

Przynajmniej cisnienie normalne.
W poniedziałek znowu KTG no i pomyslimy co dalej =]

 

[Klementinka]

o rany ja tez sie boje tego ze podczas porodu cos sie stanie, maluch ma 4 kg wiec wole cesarke, boje sie utkniecia w kanale albo uzycia kleszczy
zobaczymy w poniedzialek co zasugeruja