A ja się tak wcisne bo prócz zakupów byłam dziś u lekarza =]
I znowu wszystkie pomiary wskazuja na ten sam termin bez zmian =]
Główka 7cm srednicy "to już jest głowa a nie główka" jak stwierdził gin =]
Jak zawsze dumnie pokazuje jakim to jest pełnowartościowym chłopaczkiem =D
I widzieliśmy buźkę, nosek i w ogóle =]
I mieliśmy zrobić zdjęcie. To na początku ładnie pozował, lekarz wszystko oglądał,
a jak chciał wrócić do zrobienia zdjęcia to Wiktor już miał dość =p
zaczął się kręcić, wiercić i kopać i żadnego zdjęcia nie było
Pierwszy raz na USG przyszła moja mama =]
To ciągle pytała
-Gdzie wy tu dziecko widzicie?
-Co to jest?
-Haha jakie śmieszne / fajne!
Dzidzia główką w dół.
Lekarz rozmawiał z moją mamą o porodzie =p
A ja na to że jeszcze nie rodzę i spokojnie =]
Na co lekarz do mnie
"Spokojnie, sierpień zleci to nawet nie zauważysz"