reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

Hej dziewczyny :) Baaardzo dawno się nie odzywałam:zawstydzona/y: ale chciałabym dzisiaj waszego wsparcia... Jestem w 37t4d i dzisiaj mam wizytę i pierwsze ktg. Nie wiem czego mogę się spodziewać, ponieważ jest to moja pierwsza ciąża i ogólnie jestem co raz bardziej zestresowana porodem... a wczoraj zauważyłam, że bardzo napinał mi się brzuch i nie wiem czy to były skurcze? Ból w dole brzucha jak na okres...
Także dziewczynki bardzo proszę o kciuki &&&&
Ja też trzymam za wszystkie wizytujące &&&&&&&&&& Pozdrawiam;-)
 
reklama
No to się pochwalę wynikami mojej dzisiejszej wizyty:-) Szyjka miękka i krótka:) Lekarz stwierdził, że za długo się nie pomęczę:cool2: Pod ktg leżałam godzinę, bo przez pierwsze pół godziny byłam źle podpięta...w ogóle zakręcon dzień, bo lekarz nawet pomylił moją kartę z kartą jakiejś innej dziewczyny i takim sposobem jakaś kobieta dostała moją kartę a ja jej:szok:.... Ale na szczęście już się wymieniłyśmy hehhe.
Następna wizyta 27.06 jak dotrwam:)
Dziękuję wszystkim za kciuki &&&&& :D

AAAA no i najważniejsze: Natalia waży 3150:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
a u nas bez zmian.. wczoraj była wizyta.. i nadal się nie ma na poród.. szyjka wysoko, zamknięta, skurczy brak.. pochodzimy sobie pewnie jeszcze w dwupaku :confused: Młody ma 3300g.. Kolejna wizyta za tydzień 20-go i to już ponoć ostatnia. Później, jak do 25-go nie urodzę, to do szpitala.
 
Skalbka- gratuluję "postępów" ;-)

U mnie tak jak u Ines - nic się nie zapowiada :-( z tym, że do szpitala wezmą mnie najszybciej 6.07 albo i 8.07 :baffled: to sobie jeszcze poczekam
 
reklama
Ines, mama-nie martwcie się na zapas :) Moj ginekolog twierdzi, że tak naprawde wszystko się może wydarzyć w każdej chwili czyli jak kobieta ma szyjkę miekką i krótką to tak naprawde też może jeszcze pochodzić w takiej ciąży, a czasami się zdaża ze bada jakąś kobietę, u której nic nie wskazuje na rychły poród, a wieczorem widzi ją na porodówce:)
Także nic się nie martwcie ja trzymam kciuki, żeby wszystkim nam szybko i łatwo poszło:):tak:
 
Do góry