reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

reklama
O cytrynie też nie wiedziałam - trzeba będzie spróbować, bo sama glukoza jest okropna :baffled:

Miałam cytrynę, ale nie pozwoliła wcisnąć, że niby zaburza wynik :baffled:, gin z kolei mówił, że można...
Glukozę miałam swoją, chyba 5zł kosztowała.
Niestety wkłuwają się u nas w żyły - nie miałam żył, więc pobierała z żył na dłoni - masakra.

Co do uczucia - wypić w miarę się dało, nic przyjemnego, ale spoko. Niestety potem się czułam koszmarnie, bardzo słabo, kręciło mi się w głowie. Wróciłam do domu i padłam, przespałam 2 godz. [miałam też kiepską noc, więc może dlatego tak źle się czułam].
Powodzenia Kobietki na glukozie!!!
 
Witam się dziewczyny już powizytowo!dzięki za trzymanie mega &&&&&&&&&.U ginki standartowo opuznienie,pózniej musiałam jechać po chłopców,kolacja, kompanie i tak mi do teraz zeszło,ale do rzeczy-maleństwo ma się dobrze-serduszko,nerki i wszystkie nawazniejsze narzady OK,waga-328g i co mnie najbardziej zaskoczyło bo szykowałam się inna płeć:szok:-na 90% będe miała
CÓRECZKĘ:-D:-D:-D:-p
 
Natis ja bardziej boję się tego kłucia niż wypicia :D jak mnie nie będą zbierali z podłogi to cud :-p

Hiacyntka graatuluję córci :) coraz więcej kobitek :tak:więc może wojny nie będzie :-p
 
reklama
hiacyntkA ja również gratuluję !!!!! SUPER ŻE CÓRECZKA:-)
boze niech sie skończą w smyku te przeceny bo cały sklep wykupie :blink: cały czas sobie tłumaczę ze takich cen to juz do porodu nie bedzie i łaze tam i kupuje na wszystkie rozmiary juz mam...

co do położnej to ja nawet o tym wcześniej nie myslałam... teściowa mnie zaczeła straszyc ze jak to ona 30 lat temu rodziła to miała ze soba pieniądze i kazdej położnej cos dawała bo tak by nie pomogły itd, moja mama dołozyła swoje trzy grosze ze to róznie bywa i zalezy jak sie trafi ze czasem to są takie małpy ze wrecz czekają na łapówę.. do tego koleżanka ze ona bierze bo to daje komfort i podobno wtedy ona sie skupia tylko na tobie, wspiera duchowo i farmakologicznie i moja teoria i wiara w ludzi została zachwiana, uważam ze jak każdy zacznie płacic to nie jest dziwne ze zmieniaja sie obyczaje na porodówkach.. choc nadal są lekarze i połozne z powołania wierzę w to bardzo !
wiec póki co idę ok 27 tyg do szkoły rodzenia, gdzie pracują połozne ze szpitala w moim miescie rybniku i zobaczymy, nie wykluczam porodu w katowicach bo tam słyszałam ze dobra porodówka jest w szpitalu zakonu bonifratrów.. mam tam 60 km ale podobno warto bo personel wspaniały, generalnie prawdą jest ze nie ma szpitala bez złych opinii, zawsze sie znajdzie ktos niezadowolony..
czy któraś z Was rodziła bądz słyszała cos o tym szpitalu bonifratrów ?
 
Do góry