Nasze zdolne maluszki - czyli co potrafią wrześniowe dzieciaczki

[sylwiczka21]

jak dziecko nie lubi samo na brzuchu leżeć to kładźcie je najpierw na swoich kolanach podtrzymując lekko po bokach tak tez ćwiczy mięśnie , albo na waszych brzuchach żeby popatrzyło na was. moja leży na brzuszku często nawet zaraz po karmieniu i wtedy ładnie jej sie odbija i nie ulewa (ona mało ulewa tak w ogóle)

 

[Gośka_W]

Nasza Martyna to na brzuchu u nas bardzo ładnie główkę podnosi, a jak leży na macie albo na łóżku to z dużym wysiłkiem troszeczkę.

 

[agusia_x]

Nasza Martyna to na brzuchu u nas bardzo ładnie główkę podnosi, a jak leży na macie albo na łóżku to z dużym wysiłkiem troszeczkę.

U nas jest identycznie.

 

[wrześniowa]

Co do układania maluszków na brzuszek po jedzeniu to jeżeli dziecko ma tendencję do ulewania to powinno się odczekać 30min po jedzeniu. Natomiast ja podobnie jak sylwiczka kładę małego na siebie i zawsze mu się ładnie odbija, a nie ulewa mu się wcale. Tylko czkawki mamy często ;-) Ze zdziwieniem czytam, że Wasze maluszki już się przewracają z brzucha na plecy...strasznie szybko. Wojtuś jakoś nie chce, myślę, że waga może mu utrudnia.

 

[agusia_x]

Czkawkę to my mamy praktycznie po każdym porządnym odbiciu. I coraz mniej się nam to podoba.

 

[Motylla]

Mój też już się 2 razy przekręcił z brzuszka na plecy,a jaki zadowolony był przy tym. :-)

 

[Bluetooth]

myslalam ze trzeba troche odczekac, żeby tak po jedzeniu nie naciskac na brzuszek za bardzo

Hmmm no moja zwykle ulewa jak ja odbijam pozniej to juz raczej nie wiec nie czekam az tyle zeby ja polozyc na brzuchu.

 

[magda1977]

Nasza Martyna to na brzuchu u nas bardzo ładnie główkę podnosi, a jak leży na macie albo na łóżku to z dużym wysiłkiem troszeczkę.

Czkawkę to my mamy praktycznie po każdym porządnym odbiciu. I coraz mniej się nam to podoba.

Mój smyk ma tez tak samo ;-)

 

[misiako]

Ja odkladam Leonka zaraz po jedzeniu na brzuszek bo on tak cały czas spi.
W nocy chwile jak zje i zasnie to czekam az mu sie odbije, bo to ekspres zwykle i wtedy do lozeczka.

 

[Tofilesia]

Leoncio zaczął wydawać nowe dźwięki, nie umiem ich powtórzyć, ale m.in jest to piszczenie. Coraz więcej głuży. Trzyma bardzo mocno główkę, kiedy jest w pozycji pionowej. Coś czuję, że już niedługo nie będzie potrzebna asekuracyjna ręka na karku. Zaczyna próbować przewracać się z plecków na bok- narazie tylko 2 razy to zauważyłam. Lubi patrzeć na kolorowe przedmioty. Reaguje usmiechem na dźwięk swojej ulubionej grzechotki. I puszcza bańki ze swojej śliny