ja mam teraz w pracy dwie młode mamusie, jedna lipcowa, druga sierpniowa, jak zaczną opowiadać coś razem..... to cieszę się, że to już za mną, chwilowo na prawdę mam wstrętHaha, nooo, koszmar![]()



Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja mam teraz w pracy dwie młode mamusie, jedna lipcowa, druga sierpniowa, jak zaczną opowiadać coś razem..... to cieszę się, że to już za mną, chwilowo na prawdę mam wstrętHaha, nooo, koszmar![]()
ja mam teraz w pracy dwie młode mamusie, jedna lipcowa, druga sierpniowa, jak zaczną opowiadać coś razem..... to cieszę się, że to już za mną, chwilowo na prawdę mam wstręt![]()
no właśnie o to mi chodzi, ja im chętnie udzielam odpowiedzi na wszystkie pytania, obydwie mają po pierwszym bobasie, ale to wszystko na co mnie stać, nawet się z nimi cieszyć nie potrafię, pierwsze ząbki itp. ....Szczerze mowiac jak pomysle o wstawaniu w nocy, o przewijaniu, karmieniu nocnym i noszeniu na rekach itd. to tez mi sie odechciewa![]()
![]()
no właśnie o to mi chodzi, ja im chętnie udzielam odpowiedzi na wszystkie pytania, obydwie mają po pierwszym bobasie, ale to wszystko na co mnie stać, nawet się z nimi cieszyć nie potrafię, pierwsze ząbki itp. ....
no ja się czuję, jakbym już miała odchowaneZ jednej strony fajnie takie malenstwo miec znowu, ale z drugiej... ;-) Narazie ciesze sie powtornie beztroska ;-) (powiedzmy)
ewa u mnie w ogóle nie ma opcji "trzecie"jak dobrze was rozumiem dziewczyny
moja ola najgorszy okres ma już za sobą, choć do "ochowania" jeszcze jej trochę brakuje. kiedyś chciałąm miec dużą rodzinę, P z reszta też, ale teraz... sam przyznaje (mąż), że jeśli już zdecydowalibyśmy się na 3 dziecko, to od początku z nianią. innej opcji nie ma.
Ja tez zawsze mowilam, ze chce miec 3 dzieciakow, ale jakby kolejna dwojka miala byc jak Sara i mialabym byc w takiej sytuacji jak teraz to chyba na jednym poprzestane ;-Pmoja ola najgorszy okres ma już za sobą, choć do "ochowania" jeszcze jej trochę brakuje. kiedyś chciałąm miec dużą rodzinę, P z reszta też, ale teraz... sam przyznaje (mąż), że jeśli już zdecydowalibyśmy się na 3 dziecko, to od początku z nianią. innej opcji nie ma.
GRATULACJE! :-) Super!a wiecie co? Piotrek sam się odpieluchował![]()
![]()