reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nie chce jeść-pomóżcie

kochana 10 mies. i zupki przecierane ty chcesz dziecku serwowac, moja od 6 mies niechciala przecierow tylko jadla normalne jedzenie, jajecznice, parowki, normalne obiady tylko mniej doprawiane, niekrytykuje nikogo moze ja jestem dziwna bo podawalam to wszystko dziecku ale ona to woli jesc, ma 2,5 roku i nic jej niejest i napewno niewyrosla na niejadka, daj dziecku normalne jedzenie:tak:
 
reklama
A moja Magdusia dzis konczy 10 miesiecy i jest cały czas na piersi + tzw. finger food, czyli kawałki owoców i warzyw. Jej ulubionymi owocami są jabłka, a z warzyw uwielbia seler naciowy, paprykę, ogórek i awokado. Gotowanymi warzywami wogole nie jest zainteresowana, a o kaszkach, przecieranych zupkach czy rozgniatanych owocach, np. bananach nie ma mowy. Nie toleruje smoczków, butelek, łyżeczek. Najchętniej pije ze zwykłej szklanki lub kubka, ale też nie wszystko, najczęściej jest to mleko owsiane czasami z dodatkiem banana. Czasem pojada specjalne herbatniki dla niemowlaków i chleb posmarowany awokado.
Czy któraś z Was ma lub miała podobnego jadka-niejadka?
Jak nakłonić naszą małą Królewnę do normalnego jedzenia? Przecież powinna już jeść coś więcej niż mamine mleko (co chwila :) ) i kawalątki owoców i warzyw.
Pozdrawiam wszystkie mamy :o)
Czesc,
Juz myslalam ze moja corka tylko taka "dziwna" jest! Ma 9 miesiecy i jje tylko deserki, danonki, petitki biszkopty i chrupki, reszta na zasadzie probowania, nie pije nic z butelki, ani kubka ani niczego innego!!!!!!!Jak miala 5 miesiecy, bylysmy juz w zasadzie zaprzyjaznione z zupkami, deserkami i mlekiem modyfikowanym, niestety pewnego dnia zwymiotowala bardzo mocno, najprawdopodobniej po zjedzeniu prawdziwego banana,od tamtej pory skonczylo sie jedzenie i mamy teraz to co opisalam powyzej. Probowalismy dzisiaj z mezem podac jej kaszke wieczorem, ale niestety po wieeeelkim placzu zwymiotowala to co zjadla!!!!Toleruje tylko i wylacznie cyca! W ciagu dnia jje co 3 godziny, czasem daje jej czesciej, zeby cos podpila, gdy jest np goraco na dworze.
Dziewczyny pomozcie mi, co mam zrobic zeby Antoninka zaczela jesc normalnie!
Czy slyszalyscie cos o takim urzadzeniu Madela imitujacym karmienie piersia? Podpina sie to jakos w okolice piersi, tak ze dziecko mysli ze pije z piersi a tak naprawde mozna podac np. mleko modyfikowane.Co Wy o tym sadzicie?Ja juz trace nadzieje, ze bedzie normalnie:(
 
Dziewczyny ja tez juz z mężem opadam z sił...nasz synek od paru tygodni ma jakis bunt i nie wiemy co robić. Pije mleko Bebilon pepti, ale tak mu sie jakos porobiło, że trzeba mu to wciskać wręcz. Jakbym nie dala mu pić na silę to nie będzie pił wcale..Pani pediatra twierdzi, że mały jest fajny i wygląd ana zdrowego, ma dobra wagę i mam się nie przejmowac. No tak ma dobra wagę bo zdążył oprzybrać w okresie kiedy jadl, a teraz po prostu mi marnieje:-(. Aby zmusić go do wypicia mleka, musimy sie odpowiednio przygotowac. W domu musi być cisza, on wyciszony prawie do snu..wtedy zaczyna ssać z butli. parę razy się pokręci, pogrymasi, trzeba znow go uspokić i wtedy znów ssie i tak do skutku..:-(Bardzo rzadko ssie jednym ciągiem aby wypić calośc..Nie wiemy już co mu jest:no:, podobno malo zelaza i dajemy mu Hemofer od paru dni, a może to cos nie tak z dawkowaniem wit D3 i stąd te objawy, albo ząbkowanie? Ma 3 m-ce już prawie i ręce mi opadają jak mam go karmić..:angry: Czy będzie kiedykolwiek jadl normalnie..tak zwyczajnie. Trace nadzieję
 
Dziewczyny ja tez juz z mężem opadam z sił...nasz synek od paru tygodni ma jakis bunt i nie wiemy co robić. Pije mleko Bebilon pepti, ale tak mu sie jakos porobiło, że trzeba mu to wciskać wręcz. Jakbym nie dala mu pić na silę to nie będzie pił wcale..Pani pediatra twierdzi, że mały jest fajny i wygląd ana zdrowego, ma dobra wagę i mam się nie przejmowac. No tak ma dobra wagę bo zdążył oprzybrać w okresie kiedy jadl, a teraz po prostu mi marnieje:-(. Aby zmusić go do wypicia mleka, musimy sie odpowiednio przygotowac. W domu musi być cisza, on wyciszony prawie do snu..wtedy zaczyna ssać z butli. parę razy się pokręci, pogrymasi, trzeba znow go uspokić i wtedy znów ssie i tak do skutku..:-(Bardzo rzadko ssie jednym ciągiem aby wypić calośc..Nie wiemy już co mu jest:no:, podobno malo zelaza i dajemy mu Hemofer od paru dni, a może to cos nie tak z dawkowaniem wit D3 i stąd te objawy, albo ząbkowanie? Ma 3 m-ce już prawie i ręce mi opadają jak mam go karmić..:angry: Czy będzie kiedykolwiek jadl normalnie..tak zwyczajnie. Trace nadzieję
Różyczka u nas było podobnie, i zaczeło sie w łasnie w trzecim miesiącu, zaczął się też ślinić, mogło się zacząć ząbkowanie, napewno bolały go dziasła bo miał czerwone, ma 6 miesięcy ząbków nie ma nadal, a jeśli chodzi o jedzenie, to raz zje ładnie a czasem dalej marudzi i wieczorem tez długo je. Smarowałam mu dziąsła żelem na ząbkowanie przed jedzeniem, po kilku minutach karmiłam, pomagało bo jak bola dziąsła to dziecko nie chce jeść nawet smoczka nie chce chwycić, byliśmy u lekarza, ale pani doktor powiedziała, że na wadze przybiera więc pewnie więcej nie potrzebuje. A najlepiej jak pora karmienia wypada po przebudzeniu, wtedy odrazu dawałam mu butelke i zjadał.
 
Ewka no to ciekawe rzeczywiście, teraz dalam mu wlasnie pić i wytutał mi w 5minut 130 ml, jestem zszokowana, że ma takie manewry..raz dobrze raz źle. Ale powiem Ci że to fakt, mi po przebudzeniu też pije najlepiej, gdy jest pora na karmienie;-)
 
Różyczka chciałam ci powiedzieć, że teraz sie u nas zaczęło, nie chce jeść, ma takie okresy, myślę że to wina ząbkowania a tu nic nie widać. Dobrze, że chociaż je zupki. Cieszę się , że u ciebie, troche lepiej:tak::tak::tak:
 
Ewka no widzisz, musimy jakoś to przetrzymać....ja juz dziś bylam u kresu wytrzymałości. O 24-tej wytutal 130 ml i rano dopiero mial pic koło 4-tej ale nie chciał, potem podchody robilam koło 5-tej tez nie bardzo -pluł na boki mlekiem, dopiero 5.45 udalo mi sie go napoić i to z biedą koło 80 wypił. Za godzine probowalam dalej i wypil 100 ml, potem od 10.30 robilam podchody i zmógł 80 ml, nastepnie 13.15-90 ml i 16.30- 130 ml (ale ta ostatnia dawka to bylo pol humany bananowej z bebilonem.... Czasami sie zastanawiam jak on w ogole może nie czuc glodu..? Jak to możlwie. No ale to niemowlaki i gadać nie potrafią:-(. Chcialabym móc mu juz dawać cos innego dodatkowo..ale chyba za wczesnie jeszcze..
 
Ewka no widzisz, musimy jakoś to przetrzymać....ja juz dziś bylam u kresu wytrzymałości. O 24-tej wytutal 130 ml i rano dopiero mial pic koło 4-tej ale nie chciał, potem podchody robilam koło 5-tej tez nie bardzo -pluł na boki mlekiem, dopiero 5.45 udalo mi sie go napoić i to z biedą koło 80 wypił. Za godzine probowalam dalej i wypil 100 ml, potem od 10.30 robilam podchody i zmógł 80 ml, nastepnie 13.15-90 ml i 16.30- 130 ml (ale ta ostatnia dawka to bylo pol humany bananowej z bebilonem.... Czasami sie zastanawiam jak on w ogole może nie czuc glodu..? Jak to możlwie. No ale to niemowlaki i gadać nie potrafią:-(. Chcialabym móc mu juz dawać cos innego dodatkowo..ale chyba za wczesnie jeszcze..
Różyczka, u nas dalej nie chce jeść, mam o tyle prościej, że je zupki, rano kilka podejśc z mlekiem, cos zawsze zje, a w południe zupkę, więc chociaz wiem że nie jest głodny, ale popołudniu koszmar od nowa i wieczorem to samo, dla pocieszenia dodam, że juz było naprawdę spoko zjedzeniem, i teraz od nowa, dzieci jedzą na żądanie, więc już sama nie wiem, a może nie chcą jeszcze jeśc jak jest za ciepło, ale ząbkowanie robi swoje, wytrwałości wytrwałości:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Ewka wierz mi że ja juz mdlosci dostaję jak mam małego karmić..mąż moj ucieka do drugiego pokoju w tym czasie bo na to patrzec sie juz nawet nie da haha:-)
 
Do góry