reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

niedoczyność tarczycy a ciąża

Dołączył(a)
22 Marzec 2007
Postów
2
mam 22 lata a w listopadzie biore Slub rok temu przestałam brac tabletki letrox i nie moge zajść w ciązę boje sie ze przez wlasna glupote nie bede mogla miec dzieci musze wrocic do tabletek i zrobic sobie badania mam cien nadzieii ze to minie a tabletki mi pomoga pozdrawiam sylwia.:-(
 
reklama
Myślę, że powinnaś jednak zasięgnąć porady enokrynologa i zrobić badania krwi TSH, T3, T4.
Ja miałam nadczynność tarczycy, przez okres leczenia zabraniano mi zachodzenia w ciążę ze względu na ryzyko poronienia czy wad u płodu.
Teraz po chorobie zostało tylko kołatanie serca i trzęsące się ręce w chwilach zdenerwowania. No i jak widać jestem już szczęśliwą mamusią 8 miesięcznego Michałka.

Życzę Ci zdrowia i powodzenia
 
witaj! ja tez choruje na niedoczynnoś tarczycy, powinnas koniecznie zrobic badania TSH i ft3 i ft4, ja mimo tego że jestem w ciąży stale zażywam leki i to nawet większą dawkę bo zanim moja fasolka będzie mogła sama sobie wyprodukować tyroksynę ja muszę jej dostarczyć, jestem pod ciągła kontrola endokrynologa, takie przerywanie leków jest nierozsądne. Nie marwt się jeśli będziezs pod opieka lekarza to on zleci ci konieczne badania a potem leczenie, jeśli TSH za wysokie to trzeba je będzie najpierw zbic zanim zajdziesz w ciążę, przy wysokim TSH lubią szaleć też inne hormonki i to pewnie jest przyczyna twoich niepowodzeń, pewnie masz tez za wysoką Prolaktynę. Wszytsko to jest jednak do leczenia, trzeba tylko słuchać lekarza i pilnować lekó wi badań kontrolnych.

Trzymam kciuki, będzie dobrze!!!
 
Witam,
Ja też choruję na niedoczynność tarczycy i leczę się od roku. Niestety nie mam narazie radosnych i pocieszających wieści. Zaszłam w ciążę bez problemu przy dość wysokim tsh 9,12. Cieszyłam się bardzo, ale Dzidziuś nie żył już w 8 tygodniu. Jestem teraz po zabiegu i wiem, że nie wolno mi drugi raz popełnić tego samego błędu. Choć lekarze mówią, że tak się zdarza i nigdy się nie dowiemy, co zabiło moje dziecko, to jednak mam cały czas świadomość niedoczynności i to boli najbardziej.
Muszę narazie odczekać jakiś czas, ale niezbędne tutaj jest wykonanie TSH, ft3, ft4 i przeciwciał ATPO, TG. Niezbędny jest też dobry ginekolog-endokrynolog lub nawet ginekolog-immunolog jeżeli okaże się, że winne sąprzeciwciała. Trzeba coś z tym zrobić, póki jeszcze można. Lekarze muszą ratować to dziecko od samego początku, bo u mnie założyli, że jakoś to będzie. Nic nie brałąm oprócz zwiększonej dawki euthyroxu i taki mam finał. Dzidziuś nie żyje, ja muszę czekać i starać się nie załamać.

Jeżeli macie jakieś swoje doświadczenia, podobną sytuację-ja również proszę o pomoc. Lekarz, leki-wszystko, co może mi pomóc mieć zdrowe dziecko.
 
Ika strasznie mi przykro...:-( ale powiem ci że przy tak wysokim TSH nie wiem który lekarz pozwolił ci na zajście w ciążę, mój miał obawy nawet wtedy gdy TSH było w okolicach 4 czyli teoretycznie norma, dla prawidłowego utrzymania ciąży TSH nie powinno być większe niż 2 a najlepiej z chwilą zajścia w ciążę żebny wynosiło ok. 1, może zmień lekarza, ja polecam mojego z czystym sumieniem, dobrze mnie poprowadził, dr Adam Nazim - Małopolskie Centrum Medyczne.
 
Czesc dziewczyny!!!
Jestem obecnie w 8 tygodniu ciazy choruje na nadczynnosc tarczycy a co za tym idzie na nadcisnienie tetnicze. W lipcu miałam miec operacje ale niestety przesunie mi sie o 9 miesiecy lub dłuzej.
Jestem pod stałą opieka endokrynologa , jestem ciekawa czy ktoras z was cierpi na te chorobe co ja i jak znosicie swoje ciaze
 
Witam
Piszę z redakcji programu "Grunt to zdrowie" emitowanego na antenie TVN Style. Nasz program ma charakter poradnikowo-medyczny i poruszamy w nim wiele różnorodnych tematów związanych ze zdrowiem. Właśnie przygotowujemy drugą edycję programu. W poprzedniej mówiliśmy o tak poważnych problemach jak: cukrzyca, rak piersi czy nadciśnienie...
W tej chwili realizujemy odcinek o tarczycy i poszukujemy osoby z nadczynnością, która zechciałaby opowiedzieć o swoich doświadczeniach związanych z tą przypadłością. Stąd moje pytanie, czy któraś z Pań miałaby ochotę wystąpić u nas i podzielić się z widzami swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi nadczynności.
Będę wdzięczna za szybką odpowiedź na adres: ewalukasiewicz@formacjatv.pl
Pozdrawiam serdecznie.
Ewa Łukasiewicz "Grunt to zdrowie" 512 076 251
 
reklama
hej!
nie, nie tylko Ty masz takie problemy. Ponad 10 lat temu zdiagnozowano u mnie nadczynność. Miałam operację wycięcia dwóch guzów tarczycy. Jestem na hormonach. Łykam teraz euthyrox i łykałam go podczas obu ciąż i pewnie łykac będę dożywotnio. Ciąże minęły bez problemów i urodziłam zdrowe dzieci. Róznica między nami polega na tym, że ja juz przed ciążą byłam po operacji i miałam już uregulowane hormony, a Ty (o ile dobrze zrozumiałam) zostałaś dopiero teraz zdiagnozowana. Skoro jednak jestes pod opieką endokrynologa to pewnie łykasz leki, więc z pewnością wszystko będzie ok! :tak:
 
Do góry