czesc,Nigdy nie mialam problemow z tarczyca dopoki nie urodzilam pierwszego dziecka.Zaczely sie objawy takie jak drzenie rak i strasznie sie pocilam,myslalam ze to jest spowodowane nadmiarem obowiazkow przy dziecku.Karmilam piersia przez rok,wiec nie szlam do lekarza,za to szybko i ladnie schudlam.Gdy odstawilam dziecko od piersi to poszlam do lekarza i okazalo sie ze mam nadczynnoosc tarczycy.Zaczelam brac leki propylothiouracil,mialam skanowanie tarczycy i jest to choroba Gravesa. W tym samym czasie myslelismy tez o drugim dziecku wiec kuracja jodem radioaktywnym zostala na jakis czas odlozona,przez ciaze bralam przewaznie po jednej tabletce dziennie,czytalam na necie i slyszalam opinie lekarzy ze jest to bezpieczny lek w czasie ciazy i podczas karmienia piersia.Urodzilam drugie dziecko i nadal biore leki ale wieksza dawke,choc lekarka mowi ze wyniki tarczycy sa juz prawie w normie,ale mysle ze kiedy odstawie maluszka od piersi to trzeba bedzie chyba sie zdecydowac na kuracje jodem radioaktywnym,no zobaczymy jak to bedzie,narazie mam jeszcze troche czasu,pare dobrych miesiecy zanim synek skonczy przynajmniej roczek.