reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Niski przyrost Beta HCG w ciągu 48 h zawsze oznacza to samo ????

Hej mam taki problem.. jestem juz po 2 poronieniach . Ostatnia @ mialam 3.12 .. teraz 22 zrobilam test pozytywny na nastepny dzien tez zrobilam test , poszlam do gin powiedzial ze mialam pozno owulacje i ciaza ma 2,5 / 3 tygodnie. Zrobil usg i nie bylo kompletnie nic i kazal isc na beta hcg w ten sam dzien. Wynik - 819.. 2 dni pozniej 1011.. troche sie denerwuje.. co o tym sadzicie ? :(

A co Ci powiedzial gin? Kiedy masz się pokazac? Beta rosnie bardzo, ale bardzo powolutku.... jesli owulacja jest spozniona to poczekaj jeszcze chwile zanim na dobre zaczniesz sie denerwowac. Chociaz szczerze mowiac, na moje oko nie wygląda to niestety tak jak powinno 🙁
 
reklama
Hej mam taki problem.. jestem juz po 2 poronieniach . Ostatnia @ mialam 3.12 .. teraz 22 zrobilam test pozytywny na nastepny dzien tez zrobilam test , poszlam do gin powiedzial ze mialam pozno owulacje i ciaza ma 2,5 / 3 tygodnie. Zrobil usg i nie bylo kompletnie nic i kazal isc na beta hcg w ten sam dzien. Wynik - 819.. 2 dni pozniej 1011.. troche sie denerwuje.. co o tym sadzicie ? :(
Trochę mały ten przyrost , ale może zrobiony w różnych godzinach ?? Mój tez bym mały, i się udało za 3 razem ,trzymam kciuki za Cibeie
 
No u mnie niestety doszło do poronienia drugiego już (prawie 8 tydz. pierwsze było w tyg) na szczęście obyło się bez szpitala, tydzień krwawilam i teraz już ok będziemy się starać za ciosem mam nadzieję że do 3 razy sztuka. Życzę aby spełniły się Wam marzenia o byciu mamusia ja czekam już długo ale mam nadzieję że się wkoncu uda.
 
No u mnie niestety doszło do poronienia drugiego już (prawie 8 tydz. pierwsze było w tyg) na szczęście obyło się bez szpitala, tydzień krwawilam i teraz już ok będziemy się starać za ciosem mam nadzieję że do 3 razy sztuka. Życzę aby spełniły się Wam marzenia o byciu mamusia ja czekam już długo ale mam nadzieję że się wkoncu uda.
Martusia ,ja tez jestem Marta, i za 3 razem udało mi się odnosić ciążę, czego i Tobie życzę, 1 poronienia miałam zabieg, 2 dostałam tabletki i się oczyscilo, a za 3 razem za cienkie endo ,za mały przyrost bety , ale cora była twarda ,i do końca wytrzymała 😉 trzymam za Ciebie kciuki, co mogę doradzić, kwas foliowy i wit b12 zmienić na zmetylowane ,i od serduszka acard
 
Martusia ,ja tez jestem Marta, i za 3 razem udało mi się odnosić ciążę, czego i Tobie życzę, 1 poronienia miałam zabieg, 2 dostałam tabletki i się oczyscilo, a za 3 razem za cienkie endo ,za mały przyrost bety , ale cora była twarda ,i do końca wytrzymała 😉 trzymam za Ciebie kciuki, co mogę doradzić, kwas foliowy i wit b12 zmienić na zmetylowane ,i od serduszka acard
[/QUOTE
Bardzo Ci dziękuję, mam nadzieję że teraz będzie ok jak się uda, mam nadzieję że nie będę musiała długo czekać, dzięki również za polecenie witaminek napewno będę brać. Pozdrawiam
 
No u mnie niestety doszło do poronienia drugiego już (prawie 8 tydz. pierwsze było w tyg) na szczęście obyło się bez szpitala, tydzień krwawilam i teraz już ok będziemy się starać za ciosem mam nadzieję że do 3 razy sztuka. Życzę aby spełniły się Wam marzenia o byciu mamusia ja czekam już długo ale mam nadzieję że się wkoncu uda.
Bardzo mi przykro. Nie jest to łatwe. Myślałam, że chociaż jedna z nas dotrzyma. Trzymam kciuki i życzę dużo siły. Ja już doszłam do siebie i za niedługo -okolo marca, znowu bedziemy działać z mężem. Moja gin zaleciła mi badanie immunofenotypu. Czy któraś z was robiła? Jeszcze raz życzę dużo siły i powodzenia w kolejnych staraniach! Trzymaj się!
 
Bardzo mi przykro. Nie jest to łatwe. Myślałam, że chociaż jedna z nas dotrzyma. Trzymam kciuki i życzę dużo siły. Ja już doszłam do siebie i za niedługo -okolo marca, znowu bedziemy działać z mężem. Moja gin zaleciła mi badanie immunofenotypu. Czy któraś z was robiła? Jeszcze raz życzę dużo siły i powodzenia w kolejnych staraniach! Trzymaj się!
Nie robiłam żadnych badań pod tym kątem i też sama się zastanawiam czy robić i co robić, bo jak wiadomo nie są to tanie badania. 3maj się i powodzenia. Będę tu zaglądać i pisać ewentualnie co tam się dzieje.
 
No u mnie niestety doszło do poronienia drugiego już (prawie 8 tydz. pierwsze było w tyg) na szczęście obyło się bez szpitala, tydzień krwawilam i teraz już ok będziemy się starać za ciosem mam nadzieję że do 3 razy sztuka. Życzę aby spełniły się Wam marzenia o byciu mamusia ja czekam już długo ale mam nadzieję że się wkoncu uda.

Bardzo mi przykro :( Wiadomo czemu doszło do poronienia? :( Cieszę się jednak, że nie straciłaś wiary i że planujesz kolejne starania! Obiecuję trzymać kciuki! Tym razem musi się udać!! 👍
 
Bardzo mi przykro. Nie jest to łatwe. Myślałam, że chociaż jedna z nas dotrzyma. Trzymam kciuki i życzę dużo siły. Ja już doszłam do siebie i za niedługo -okolo marca, znowu bedziemy działać z mężem. Moja gin zaleciła mi badanie immunofenotypu. Czy któraś z was robiła? Jeszcze raz życzę dużo siły i powodzenia w kolejnych staraniach! Trzymaj się!

Czemu masz zrobić akurat takie badanie?
Fajnie, że w marcu zaczynacie kolejne starania. Jest szansa, że jeszcze w tym roku zostaniesz mamusią :) Oczywiście z całego serducha życzę powodzenia! :)👍
 
reklama
Bardzo mi przykro :( Wiadomo czemu doszło do poronienia? :( Cieszę się jednak, że nie straciłaś wiary i że planujesz kolejne starania! Obiecuję trzymać kciuki! Tym razem musi się udać!! 👍
Dzięki wielkie za wsparcie. Nie robiłam badania dlaczego, poprostu przyszedł ból krwawienie z błonami i już wiedziałam że nie ma szans mimo że serducho na poprzedniej wizycie biło. Ale miałam też krwawienia mimo brania progesterone besins. Tłumacze i tak sobie z tym radzę że jeśli miałoby być chore to lepiej ze los tak zdecydował, chociaż nie jest to łatwe, ale pracowałam z niepełnosprawnymi dziećmi i tak się panicznie boję że mogloby być chore że godze się z tym że tak się stało. Bardzo liczę że teraz będzie ok jak się uda, wkoncu mam 34 lata już. Biorę witaminy, lekarz jedynie mówił żeby zbadać kariotyp obydwojga albo starać się jeśli psychika pozwala bo może teraz się okazać że już będzie ok. Pozdrawiam
 
Do góry