ola652
Mamusia Adrianka!
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2008
- Postów
- 980
Drogie mamy, mamy mały kłopocik, mój maluch zawsze zasypiał samodzielnie tz. po kompanku na sen nocny nie bylo żadnego problemu, ale sielanka sie skończyła jak skończył 9 miesięcy zaczął samodzielnie siadać i raczkować pojawił sie kłopot, mianowicie po kąpaniu i zabiegach kosmetycznych zawsze bylo do wyra i spac a teraz ja go klade a on siada i tak siedzi chwile i płacze bo śpiący, to ja go z powrotem kładę a on sie drze w niebo glosy i bedzie tak sie darl i siadal na sile i raczkowal po łóżeczku. kurcze zastanawiam sie czy to przejściowe i wróci do normalnego spokojnego zasypiania czy tak będziemy sie siłować, aż boje sie pomyśleć co to będzie jak zacznie chodzić A DRUGI problem w nocy jak sie przebudzi to pełza po łóżeczku i jeczy troszke bo np. na przeciwna strone łóżeczka się przeczłąpie i na brzuchu zasypia lub poczlapie tak ze mu nie wygodnie, przyznam ze to jest problem. Powiedzcie mi prosze jak to u waszych maluchow wygladalo, czy ktos tez mial taki przypadek??? plissssss pozdrawiam i caluje maluszki:-):-)