reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nocnikowanie

Dla młodej sikanie na trawkę to wielka atrakcja :-p
Dzisiaj cały dzień siku i kupka do kibelka nawet sama sobie "pipi" chce wycierać :-D sama biegnie do łazienki kładzie nakładkę na muszlę ale ja musze ją posadzić bo jest jeszcze za mała zeby się wdrapać. Jak dzisiaj robiła kupkę to kazała mi wyjść :szok::-D
 
reklama
Antosiowa, z tym lataniem Witka w majtkach to już pisałam, że leje w majty i jeszcze patrzy jak mu leci :dry: Jak będzie cieplej (bo na razie jest tak sobie) to znowu zacznę go puszczać w majtach. Wtedy nie wołal sii a teraz woła, więc może będzie lepiej :tak:

Też się zastanawiałam nad pozycją sikania na dworzu. Muszę zacząć Witka uczyć sikać na stojąco. Albo jeszcze lepiej ... przecież to męska sprawa, więc tatuś niech go nauczy :tak:;-):-D
 
Antosiowa przechodzilam to samo. Jak RObert mial goly tylek bylo ok, ale jak mu cokolwiek ubralam to lal w gacie, sam dopiero w pewnym momencie zaczal sciagac i sikac jak nalezy.
A co do pozycji to u nas jak u Eli, identycznie. :tak:
 
Nikuś sika na stojąco już od kilku miesięcy, czy w domu czy na dworze, potrafi obsłużyć się sam, choć częściej woła żebym mu pomogła :tak:, technika jak u Eli, stoi z wypiętym brzuszkiem i siusia ładnie do przodu, siusiaka trzeba oczywiście trzymać :tak:, ale żeby nauczyć go takiej pozycji to popychałam go lekko kolem do przodu :sorry:, w każym razie teraz nie ma problemu :-).

Wczoraj po raz pierwszy położyłam Nikuisia spać bez pampersa, wprawdzie codziennie rano pielucha jest pełniutka :baffled:, ale już od jakieś czasu myślałam, żeby już zacząć go odpieluszać w nocy, no i wczoraj jak wracaliśmy od mojej mamy to Niko zasnął w samochodzie i jak go położyliśmy w łóżeczku to stwierdziliśmy, że można spróbować :tak:, poszłam z nim siku o 2-00 i 5-00, no i pierwsza noc była sucha :-):-):-), może nie będzie tak źle ;-).
 
U nas od miesiąca pampersy poszły w odstawke Błażej woła siku i kupke ale na noc mu jeszcze zakładałam a wczoraj stwierdziłam że mu nie będe i na noc zakładać i rano było suchutko Tak więc problem z głowy na szczęście.
 
Monia, może puszczaj go w majteczkach, bo w pieluszce czuje sie zbyt pewnie, wie, że jak nasika, to nic sie nie stanie. A jak raz drugi zobaczy kałużę, to może to go jakos zmotywuje:tak:.

U nas różnie, jak lata z gołym tyłkiem to jet ok, sam biegnie na kibelek, ale jak ma majtki to najczęściej leje w majty, czasem tylko zawoła:sorry2:. Taki stan rzeczy utrzymuje się już od dłuższego czasu i już nie mam pomysłu, jak go zmotywować do wołania. Nauczyłam go ładnie zdejmować majteczki, pomyslałam, że to dobre wyjście skoro nie chce wołać, to sam sobie zdejmie i się załatwi. ale niestety jemu się chyba nie chce, on nigdy na nic nie ma czasu. Na dworze to już w ogóle porażka:wściekła/y:, nie kontroluje się wcale:no:. Pytam się go co chwilę czy chce siusiu a on zawsze, że nie, a za minutę zleje się w majtki.

I jeszcze pytanie do mam odpieluchowanych chłopców: Jak Wasi chłopcy sikają na dworze? Chodzi mi o pozycję.
My nie mamy dobrego sposobu i Antek chyba przez to tak niechętnie woła na dworze. Na stojąco, to kompletna porażka, bo Antek się nachyla, żeby widzieć siusiaka i wszystko leci na spodnie. Jak go wysadzam tak, jak się wysadza dziewczynki (że dupka wisi, wiecie o co chodzi:sorry2:) to się strasznie denerwuje, bo mu tak niewygodnie i nie widać siusia. Jedyny sposób jaki u nas przechodzi, to na kucaka, ale wtedy musze mu zdjąć całkiem majtki i spodnie (nie cierpi jak ma tylko spuszczone, zaraz jest awantura) a on oczywiście nie wysika się w jednym miejscu, tylko biega z tym gołym siurem po całym podwórku i leje po kawałku w różne miejsca:wściekła/y:. Dopóki to się dzieje na podwórku, to spoko, ale co jak zechcę gdzieś z nim wyjść, np. na plac zabaw:sorry2:.
Antosiowa wybacz ale mnie rozsmieszylas Antos the best. U nas wielka atrakcja jest patrzec jak tatus sika i on tez jak sika nawet na nocnik to chce trzymac siusiaka i oczywiscie wycierac paierkiem jak mamusia:sorry::sorry::sorry::sorry:. Z postepami nocnikowymi bywa roznie jak jestesmy w domku to chodzi bez pieluszki wolac nie wola ale jak go wysadzam to sika na nocnik czasem sie zleje w gacie czasem nie, W niedziele mielismy pierwsza kupke do nocnika. Sam pobiegl na nocnik zrobil kupke a potem podszedl do meza i powiedzial tata pupi. Maz pelen obaw wechem probowal zlokalizowac owe pupi i jak sie okazalo pupi bylo w nocniczku. Nie omieszkali obudzc mamusi zeby sie pochwalic:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.
 
To chyba normalne, że dzieci patrzą jak sikają. Emi też jak sika do nocnika to często podnosi dupkę, żeby widzieć jak się leje. Już się tym nie przejmuję, wpadek sikaniowych raczej nie ma, więc sprawę uważam za zakończoną. :rofl2:
 
reklama
Muszę wam powiedzieć, że Witek od tygodnia chodzi w majtkach. Do spania i na wyjścia z domu nadal ma zakładaną pieluchę, ale zawsze jest sucha (jedynie ta z nocy czasem jest nalana). A poza tym zdarzają się Witkowi maleńkie wpadki - trochę popuści w majtki, ale zaraz leci po nocnik i resztę zrobi już tam gdzie trzeba. Kupkowych wpadek nie ma (od dawna nie robi ich nawet do pieluchy).
 
Do góry