reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nocnikowe sprawy

reklama
I jak? Próbujecie już sadzać bąble na nocniczek?
Zauważyłam, że Hania chowa się w kąt jak robi kupkę i nie lubi jak się na nią wtedy patrzy. Poza tym ciężko jest jej zrobić kupola w pieluchę, bo wygina się, żeby tylko pieluszka do pupki nie dotykała. Jak myślicie - wysadzać na nocnik czy to jeszcze za wcześnie? Nocnik już czeka w pogotowiu, nakładka na sedes też.
A może któraś z was ma już jakieś małe sukcesy w nocnikowaniu :cool2:
 
a ja mam malutka nadzieje ze uda mi się te "sprawe" szybko z Konradem załatwić. On juz teraz jak widzi ze Ola siedzi na nocniku to potem sam sciaga spodnie i pampersa i siada na nocnik. jeszcze nic w niego nie zrobil, ale moze zechce wziasc dobry przykład z siostry i szybko sie pokapuje o co biega?:)
 
Czekałabym z nocnikiem dłużej ale oglądałam niedawno program "Mamo to ja" i ten Zawitkowski dał mi do myślenia ;-) Znowu robią rewolucję i twierdzi, że dziecko należy zaczynać wysadzać na nocnik właśnie około roku nie licząc na to, że coś zrobi ale na to, że przyzwyczai się do tego ustrojstwa :confused::dry: Nie, żebym wierzyła we wszystko co do mnie mówią ale a nuż ma facet rację?
 
Kurtka blada i badz tu madry człowieku:eek::eek::eek:Ja jeszcze poczekam do cieplejszej pory roku, jak będe mogła Lola puścic po domu z gołą pupką i nie bać się,że cóś mi załapie.Zresztą jak czasem tak biega i zrobi siusiu to widze,że nie kapuje skąda na podłodze kałuża i co to leci:sorry2::sorry2:
Patija słyszałam,że dzieciaczki z rodzeństwem szybciej łapiał bo właśnie naśladują.Było tak u mojej szwagierki.Jej córka bardzo szybko załapała po co jest nocniczek bo naśladowała siostry, sama bez zbytniej pomocy:tak:
 
A ja przyzwyczajam malego wlasnie po to by sie oswoił. Czasem go posadze.Robie to w formie zabawy na kibelku i nie oczekuje ze Kuba sie tam zalatwi. Jesli on oponuje, daje spokoj. Choc dwa razy nam sie udalo i zrobil Kupke do nocnika. Poprostu jak zaczla robic szybciutko sciagnelam pieluszke i tak jakos wyszlo.
 
reklama
Madzia jakiś czas temu robiła kupkę na nocniczek, bo jak zauważyłam że robi to ją szybko sadzałam. Teraz niestety kupka idzie niezauważalnie, a mała nie ma czasu siedziec na nocniku:sorry2:Mam tylko nadzieję że się nie będzie uczyc od brata, bo może byc ciekawie:-D
 
Do góry