reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

O wszystkim i o niczym, czyli jak dobrze być w ciąży :)

Hheeh Agutek, ciekawe czy po porodzie i karmieniu też Ci te smaki zostaną ;).

Ja podobnie jak Justine tez sobie wczesniej lubiłam powinkować (do piwa to musialam miec natchnienie) a ostatnio to jak od męża skosztuję 2-3 łyki to mi sie nogi miękkie robią - BRAK TRENINGU ;). A czasem to mam takiego smaka na swojskie nalewki ale nawet nie kosztuję bo to jednak mocniejsze niż wino, a mamy taką dobrą malinówkę, imbirówkę, smorodinówkę (czy jak sie to tam zwie), ech....
 
reklama
ja tez w ciazy mam takiego smaka ze szok

jeszcze tym bardziej ze moz mi tylko lyczka piwa pozwala i to od swieta :eek:

a ja mam tak aochote jak nigdy:eek: :confused:
 
dziewczyny jeszcze troche i bedziemy mogly ;-)
chyba, ze planujecie bardzo dlugo karmic piersia to wtedy lipa :eek:

chociaz bedzie mozna chyba sobie lampke dwie wypic a wczesniej troche mleka sciagnac dla dzidziusia, a to po winie wylac po prostu ;-)
 
oj debiutantko ja uwie;biam wisniowa mojej mamy :-p

az mi smaczka zrobilas

ale prawda ja nawet po paru lyczkach juz czuje w nogach alkohol

ale wczesniej tez slaba glowe mialam , potrafilam sie 1 piwem napic, albo wypic 2 kubki wina i tez dla mnie wystarczalo

slaby leb do picia :-(
 
ja tez tak mam
lapie poiwtrze jak ryba na ladzie


i wogule spac nie moge

budze sie o 2 juz wyspana
powierce sie do 4 ,5 i juz dluzej nie moge bo plecy od wierceni mnie bola

maly sie budzi i jesc wola i tak leze jeszcze do 6,7 bo oczy mni ebola

licze wszystko co sie da z nadzieja ze zasne i w koncu wstaje bo ile moge liczyc;-) ;-)

czy ten moj synek to wogule snu nie potrzebuje:confused: :dry:
 
a za mna chodzi papieros i piwko tyskie.jak narazie raz na jakis czas pije piwko bezalkoholowe podobne do karmi.a chce mi wypic chiaz jednego drinka:cool2:
 
Wcześniej to ja w zależności od dnia, czasem po kieliszku wina wymiękałam a czasem potrafiłam pół butelki wypić bez skutków ubocznych ;)...

Ale te nalewki to za mną łażą.....teraz to nawet "ku zdrowotności" się nie napiję żadnej nalewki czy Unicum (taki węgierski trunek dobry przy dolegliwościach żołądkowych).
 
ja ostatnio kupilam sobie lagodne winko na święta. różowe. i po kieliszku stwierdzilam ze deko mi sie w glowie kreci a nawstepnego dnia mialam wrazenie ze mam kaca.... tyle czasu nic nie pilam to mnie jeden maly kieliszek zwalil z nog :) naszczescie mnie za bardzo do alkoholu nie ciagnelo, czasem od meza łykne piwka z soczkiem malinowym ale to rzadko.
a tesciowa mnie męczy swoją nalewką porzeczkową... ehh... jeszcze jakis rok i spokojnie bede sie mogla nabzryngolic za wszystkie czasy :p
 
reklama
Ja jestem piwoszką, czasami siorbnę coś od męża ale kilka łyków i basta. Mam zamiar karmić piersią minimum 6 mcy, więc to lato będzie jeszcze bezalkoholowe. Ale są dni, kiedy coś mocniejszego bym się napiła. Inny rodzaj znieczulenia trzeba stosować:)) - zabrzmiało jak wyznania alkoholiczki, co?
 
Do góry