reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

O wszystkim i o niczym, czyli jak dobrze być w ciąży :)

Szukam rozstępów na brzuchu a tu niespodzianka? Rozstępy są ale na piersiach i takie lekkie, na biodrach. Za bardzo się skupiłam na brzuchu i zapomniałam o smarowaniu innych części ciała. A mam taki fajny tłuściutki krem na rozstępy Fissan. U mnie torba spakowana ale to na wypadek konieczności obserwacji tych upławów z pochwy, nie mam zamiaru jeszcze rodzić! Dziś dzwoniłam do ginekologa, uspokoił mnie trochę, ale gdyby takie upławy się powtórzyły to w drogę! Jeszcze z 6 tygodni stresu a potem mogę juz rodzić!
 
reklama
hehe, dziewczyny rozwalacie mnie :-D


mi wczoraj tesciowa walnela komplement :szok:
ze jak ide w kurteczce po dworze to od tylu tak szczuplutko wygladam, ze w ogole na ciezarna nie wygladam...hehehe :-D

fajna mam tesciowa nie ;-) :-p :laugh2:

fajn afajn aagutek
moja tez w druga strone


i podobnie standartowe pytanie tez jest "ile przytylas"

ale ostatnio jej pare slow powiedzialam i do tej pory pytania o wage i jak wygladam nie bylo:tak: moze zapomniala :-D a moze wlasnie czekala zebym jej w koncu dogadala:tak: ;-)
 
wiecie, tak wlasnie patrze i mi sie chyba na piersiach zrobily rozstepy :unibrow:
smaruje codziennie a mimo wszystko cosik tam sie chyba pojawilo...na reszcie ciala nie zaobserwowalam...:eek:
 
Witajcie po Świętach.

Mam pytanko dotyczące zachowań naszych dzieci w brzuchu. Doświadczyłyście czkawki? Ja wczoraj 2 razy wieczorem przez parę minut czułam takie regularne stukania w dole brzucha (a tam ma glowę) i doszłam do wniosku, że to chyba musi byc ta czkawka bo chyba nie jest taki systematyczny w kopaniu. Z tego co gdzies wyczytalam dziecko lubi sobie czasem połknąć wody płodowe i przez to zdarza mu się czkawka. Mój mąż doszedł do wniosku,ze przez to świąteczne jedzenie wody płodowe mają niezły smak i Młody sobie je połyka...;)

Jednak pomimo wszystko wolę normalne kopanie niż czkawkę :).
 
tak juz kilka razy :tak:
wlasnie tam na dole regularne pukanie :-)
dla malucha czkawka jest bardzo dobrym cwiczeniem miesni wiec niech sobie czka na zdrowie :tak:
 
Agutek no to skoro tak mówisz to jakoś muszę przeżyć te czkania ;). Ale tak czy inaczej po nowym roku postanowiłam nie jeść słodyczy bo to co robię przechodzi już ludzkie pojęcie a wtedy wody płodowe juz nie będa takie czekoladowe ;). Obawiam się jednak, że moja "słaba silna wola" jednak mi w tym postanowieniu nie pozwoli wytrwac ;).
 
jak masz ochote na slodkie to sobie nie odmawiaj :-) kobieta w ciazy musi jesc to co czuje, ze powinna

ja tez jem duzo slodkiego, ale co tam ;-)
jak mi sie chce to nic na to nie poradze hihi :-D
 
A ja się cieszyłam, że mój mąż nigdzie nie wyjeżdża służbowo a ten od rana siedzi przy komputerze i pracuje. A myślałam, że sie ponudzimy razem. Ja już zapomniałam jak to jest pracować. Od lipca w domku. A wszyscy dookoła tacy zaganiani! Pomyśleć, że do niedawna i ja tak miałam!Nie zrozumcie mnie źle, wcale za pracą nie tęsknię.
 
magdakap, ja tez sie lubie ponudzic z mezem, a on nie zawsze to rozumie :-D ostatnio wiec, jak mu o tym powiedzialam to przynosi laptopa do pokoju w ktorym np. ja ogladam tv, siada kolo mnie i on sobie cos tam gra, kombinuje na kompiku, ja patrze sie w tv i zawsze mozemy sobie pogadac itp. :happy:

ja nie pracuje od wrzesnia...
i juz mnie troche jednak ciagnie :happy:
 
reklama
Magdakap ja cos o tym wiem - w zasadzie to też od 20 lipca mam L4 z małymi przerwami i na początku to strasznie mi z tym źle było bo mnie sumienie gryzło, ze nic mi nie jest a musze na L4 byc ale z czasem przywykłam i teraz się boję powrotu do pracy bo nie wiem czy się od niej odzwyczaiłam.... Najchetniej bym już tam nie wracała i nie o to chodzi, że chcę w domu siedzieć ale wolałabym coś nowego.
 
Do góry